Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:28

Czytniki ebooków: użytkowanie i porady

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 9 stycznia 2011, o 01:51

Agrest napisał(a):Ja sobie kupię czytnik jak tylko amazon wznowi dostawy poza USA, co powinno nastąpić na dniach :P

Gdzieś ktoś napisał,na forum chyba, że taki z Amazona czyta tylko e-booki przez nich wydane.

Agrest napisał(a):(a jeśli chodzi o telefony, to jaka specjalna funkcja? Chyba każdy smartfon może teraz czytać ebooki na takim czy innym programie. Ja mam HTC z androidem, ebooki odczytuje na aldiko)

Ja mam bardzo prostego samsunga, za złotówkę jak to się fajnie mówi, więc nawet gdyby mi zaproponowano komórkę za 100 zł, która wizualnie by mi nie odpowiadała, to dla jednej funkcji bym jej nie kupiła.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 stycznia 2011, o 02:03

Nie czyta tylko tych z amazona, tak jak ten z empiku nie czyta tylko tych z empiku, tyle że to jest najprostsze - klik i masz książkę.
Czyta określone formaty, podstawowym jest mobi (rozszerzenie .prc - to w tym formacie są książki na "polskim gutenbergu" czyli bookini.pl. Czyta też txt, html i pdf, odtwarza mp3. Oznacza to tyle, że jeśli mamy ebooka w innym formacie, trzeba liczyć się z konwersją, ewentualnie zdjęciem zabezpieczenia.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 stycznia 2011, o 14:09

Ale jak sobie przerobisz na pdf (Na to zwykle zmieniam, nawet pliki worda.), to spokojnie odczyta?
To ja zapytam, choć pewnie już ktoś pytał, ile takie urządzonko kosztuje? Może się kiedyś pokuszę... :smile:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 stycznia 2011, o 15:12

Agaton, pdf czyta pewnie większość czytników, ale to nie jest najlepszy format i nie warto się tym akurat kierować, jeśli czytasz głównie beletrystykę, czyli sam tekst.
Formaty typowo czytnikowe jak epub i mobi działają na innej zasadzie, są elastyczne i skonstruowane z myślą o bezproblemowej zmianie układu strony wedle upodobania (czcionka, rozmiar, interlinia etc).

Na epubach za bardzo się nie znam, ale mobi działa na tej samej zasadzie i polecam wypróbowanie w następujący sposób:
- ściągnąć Kindle for PC stąd: http://www.amazon.com/gp/feature.html/r ... 1000426311 (nie trzeba nic rejestrować)
- stąd: http://www.everyonesreading.com lub stąd: http://www.tryharlequin.com/ ściągnąć wybraną książkę, udostępnioną przez przemiłe wydawnictwo Mills&Boon/Harlequin :P (opcja mobipocket)

I wypróbować rozmaite opcje ustawień - tak to działa na czytniku, tyle że ekran ma inny rozmiar. (co prawda nie ma tam chyba wszystkich opcji, jak tak patrzę, ale widać zasadę działania ;) )
Do konwersji na mobi i epub służy darmowy program calibre, gdyby ktoś chciał wypróbować z własnymi plikami.
Ostatnio edytowano 9 stycznia 2011, o 16:33 przez Agrest, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 stycznia 2011, o 15:26

prosty w obsłudze ;)
a co wolicie? epub czy mobi?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 

Post przez siksterka » 9 stycznia 2011, o 15:47

Naturalnym dla mojego czytnika formatem plików jest lrf. Mam program BookDesingner w którym przerabiam książki (doc, pdf, txt, rtf, pdf i parę innych, ale teraz nie pamiętam :) ) do formatu lrf. Program po pierwszym zapoznaniiu prosty w obsłudze. Książki po przerobieniu wgrywam na kartę sd, którą wkładam do czytnika i gotowe :)

Na czytnika dostępne są 3 rozmiary tekstu zależnie od tego, czy ktoś woli rzadziej strony zmieniać czy też woli mieć większe litery (sama jestem krótkowidzem, więc czasami się przydają większe literki )
Ostatnio edytowano 9 stycznia 2011, o 21:24 przez siksterka, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 stycznia 2011, o 21:21

Może te moje pytania to zbyt mądre nie są, ale ja się zupełnie na tym nie znam :embarrassed:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 stycznia 2011, o 21:26

pytaj pytaj ^_^
ja też się dowiaduję wciąż nowych rzeczy, bo osobiście na razie i tak wolę czytać na mym klasycznym laptopie (w formacie html najlepiej) po prostu, bo ma najlepszy, matowy ekran :P
chociaż przekonałam się do formatu epub... źle nie jest...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 

Post przez siksterka » 9 stycznia 2011, o 21:28

Agaton napisał(a):Może te moje pytania to zbyt mądre nie są, ale ja się zupełnie na tym nie znam :embarrassed:


Nevermind :)

Miałam to szczęście, że przy braciach nauczyłam się trochę na temat sprzętu elektronicznego itp. Dzięki czemu sama zajmuję się wszystkimi komputerami, laptopami, siecią komputerową w domu itp :) jak mam jakiś problem wykraczający poza moją wiedzę to dzwonię i pytam :)

Więc pytaj :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 stycznia 2011, o 21:31

Czytnik do wciąż duży wydatek, więc wszelkie pytania wskazane, rzekłabym ;)

 

Post przez siksterka » 9 stycznia 2011, o 21:38

Mi na początku pomogło forum poświęcone czytnikom , ponieważ między innymi mój czytnik nie czytał polskich liter. Na forum znalazłam opisy jak wgrać aktualizację i gdzie ją znaleźć. Kto pyta nie błądzi :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 stycznia 2011, o 21:43

Na laptopie to ja wszystko przerzucam na pdf ;) Najpierw sobie zmieniam w OpenOfice, jak mi coś nie pasuje. W sumie rzadko korzystam z tego typu lektury, ale zastanowić nad przyszłością się mogę :)
A ile, pytam po raz n-ty, kosztuje takie cudo? Orientacyjnie.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

 

Post przez siksterka » 9 stycznia 2011, o 21:44

W moim przypadku 900 złotych

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 stycznia 2011, o 21:47

Dzięki za odpowiedź :)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 stycznia 2011, o 21:50

zaryzykuję stwierdzenie: od 500zł. wzwyż ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 stycznia 2011, o 21:55

czytio.pl - tu spory wybór, pocketbooki, booxy, prestigio. Ceny podane.
Oyo, czyli czytnik empiku - 650 zł
Kindle - wersja wifi z przesyłką do PL - ok. 490 zł (małe różnice biorą się z aktualnego kursu waluty, przewalutowania w banku etc).
(przy czym kindle nie jest sprzedawany z okładką, a jakąś trzeba kupić - oryginalna okładka jest dość droga, ale są jakieś tańsze wersje na ebayu. Dodatkowo można kupić ładowarkę europejską, ponieważ zamawiając kindla z Polski dostaniemy tylko kabel usb - on też ładuje podłączony do komputera, ale w podróży może się przydać ładowarka. Nie wiem jak jest teraz, ale jak kilka lat temu kupowałam ipoda, to też był tylko z usb, do dziś się zwykłej ładowarki nie dorobiłam ;) )

 

Post przez siksterka » 9 stycznia 2011, o 22:01

Agrest napisał(a):czytio.pl - tu spory wybór, pocketbooki, booxy, prestigio. Ceny podane.
Oyo, czyli czytnik empiku - 650 zł
Kindle - wersja wifi z przesyłką do PL - ok. 490 zł (małe różnice biorą się z aktualnego kursu waluty, przewalutowania w banku etc).
(przy czym kindle nie jest sprzedawany z okładką, a jakąś trzeba kupić - oryginalna okładka jest dość droga, ale są jakieś tańsze wersje na ebayu. Dodatkowo można kupić ładowarkę europejską, ponieważ zamawiając kindla z Polski dostaniemy tylko kabel usb - on też ładuje podłączony do komputera, ale w podróży może się przydać ładowarka. Nie wiem jak jest teraz, ale jak kilka lat temu kupowałam ipoda, to też był tylko z usb, do dziś się zwykłej ładowarki nie dorobiłam ;) )


Ładuję raz na tydzień - podłączam kiedy przychodzę do pracy i odłączam jak wychodzę, a korzystam można powiedzieć nonstop. Okładkę miałam w komplecie. Zakup na terenie Polski więc nie było tematu płacenia cła. Niestety z powodu wgrania własnego oprogramowania na czytnik straciłam gwarancję, ale mam go od roku i zero problemów :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 9 stycznia 2011, o 23:33

Agrest napisał(a):Dodatkowo można kupić ładowarkę europejską, ponieważ zamawiając kindla z Polski dostaniemy tylko kabel usb - on też ładuje podłączony do komputera, ale w podróży może się przydać ładowarka. Nie wiem jak jest teraz, ale jak kilka lat temu kupowałam ipoda, to też był tylko z usb, do dziś się zwykłej ładowarki nie dorobiłam ;) )

Ja do mojej mp4 dostałam kabelek usb a oprócz tego taką powiedzmy ładowarkę, bo wpina się do prądu, w to wpina się kabel usb i jeszcze do tego świeci się lampeczka na czerwono jesli ładuje, na zielono jak już załaduje. Więc można i czegoś takiego poszukać ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 10 stycznia 2011, o 13:45

a co powiecie o Bookeen Cybook Opus?
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 stycznia 2011, o 13:55

Ja niewiele ;) , ale można poczytać tu:
http://forum.eksiazki.org/netronix-f158/

(cybooki podobnie jak eclicto są z rodziny netroniksów)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 11 stycznia 2011, o 12:10

siksterka napisał(a):Mam Sony PRS 505 i program do przerabiania książek. Nie żałuję wydatku :)

Mam pytanko, Sony PRS 505 ma 8 odcieni szarości nie przeszkadza to w czytaniu??
Z tego co się orientowałam, to mówi się o 16 odcieniach :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 11 stycznia 2011, o 13:03

Siksterko: z tego, co czytam wychodzi, że czytnik masz już dość długo. Zatem dziwi mnie, że nazywasz go "ebookiem". Myślę, że dla dobra tych, którzy jeszcze z czytnikami się nie zetknęli, powinniśmy używać właściwych terminów, czyli:
"ebook" = e-book - e-książka to jest postać pod jaką istnieje tekst danej książki, tak jak rozróżniamy np. wydania w miękkich okładkach (paperbacki) czy wydania w twardych okładkach (hardbacki)
"czytnik" = czytnik e-booków = e-reader to jest urządzenie, na którym można czytać ebooka = e-książkę.
Ebooka = e-książkę można także czytać na komputerze, telefonie, tablecie.

Wiedźmo Ple Ple: tablet lub notebook nie ma nic wspólnego z czytnikiem ebooków. Kwestia rodzaju ekranu. Czytniki mają ekran, który jest e-papierem, najważniejszą ich cechą jest to, że nie świecą własnym światłem (w przeciwieństwie do ekranów komputerów, laptopów, netbooków, tabletów i telefonów) i dzięki temu nie wpływają na zmęczenie wzroku bardziej niż czytanie druku na zwykłym papierze.

Agrest: polecam Kindla! :) A zamawiając go do Polski, nawet jeśli nie wybierzesz opcji z europejską wtyczką to i tak dostaniesz wtyczkę amerykańską (a nie tylko kabel USB), wystarczy kupić przejściówkę za parę groszy i gotowe.

Fringillo: czytanie na czytniku jest nieporównywalne z czytaniem na ekranie urządzeń typu komputer, netbook, tablet itp., jest natomiast porównywalne z czytaniem druku na zwykłym papierze. Z tym, że na e-papierze druk, czyli e-ink, jest wyraźniejszy (lepszy kontrast), a więc czyta się lepiej.

Wszystkim zainteresowanym polecam miesięcznik "Notes Wydawniczy" z listopada 2010, gdzie omówiono kilka modeli czytników. W sieci też jest całe mnóstwo informacji, ale uważajcie na ich rzetelność i wiarygodność, bardzo dużo osób nie rozumie czym tak naprawdę jest e-papier i ciągle porównuje taki ekran do ekranów w tabletach lub laptopach.
Jeśli chodzi o Kindle to jest fajny portal: swiatkindle . pl Ja też jestem szczęśliwą posiadaczką Kindle 2, więc jeśli macie pytania to śmiało, postaram się pomóc (niezbyt często zaglądam na forum, więc dajcie mi szturchańca na PW jakby co). :)

Polecam czytniki, w Polsce jest ich coraz większy wybór i są coraz tańsze!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 stycznia 2011, o 13:17

Agrest: polecam Kindla! :) A zamawiając go do Polski, nawet jeśli nie wybierzesz opcji z europejską wtyczką to i tak dostaniesz wtyczkę amerykańską (a nie tylko kabel USB), wystarczy kupić przejściówkę za parę groszy i gotowe.


Wiem, że tak było do niedawna, ale od listopada nie można zamawiać wersji amerykańskiej poza USA :( Jeśli dasz polski adres dostajesz informację:
Important Message

* Kindle Wireless Reading Device, Wi-Fi, Graphite, 6" Display with New E Ink Pearl Technology cannot be shipped to the selected address. A non-US address was selected for this US-only Kindle. For the best wireless coverage and fastest shipping to Poland, please visit the non-US Kindle page and choose the country in which this Kindle will be used.


I trzeba zamówić tę wersję: http://www.amazon.com/gp/product/B003DZ ... d_i=507846
A tu jest tylko USB plus opcja zakupu adaptera w promocji.

A spóźniłam się o parę dni, chciałam zamówić pod koniec listopada, a wtedy nie dość że wstrzymali wysyłkę na okres świąt, to jeszcze ta zmiana... No ale już jest wysyłka 3-5 dni, więc zamawiam najpóźniej w przyszłym tygodniu, nie mogę się doczekać :D
A jaką masz okładkę, bo teraz się głowię, czy zamówić oryginalną, czy oszczędzić na jakimś zamienniku ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 11 stycznia 2011, o 13:46

To ja tak nie za mądrze pewnie, ale... Jak to wygląda w przypadku e-booków ze źródeł nieco innych niż zakupione. Bo jakbym miała kupować takie urządzonko, to chyba z perspektywą, że kiedyś wyjdzie taniej, a nie drożej. Jeśli spojrzeć na elektroniczne wersje książek, to część jest tańsza, jednak zdarzały się też droższe od tradycyjnej formy :| Jeśli już tyle płacić, to wolę papier...

Agrest napisał(a):Nie czyta tylko tych z amazona, tak jak ten z empiku nie czyta tylko tych z empiku, tyle że to jest najprostsze - klik i masz książkę.
Czyta określone formaty, podstawowym jest mobi (rozszerzenie .prc - to w tym formacie są książki na "polskim gutenbergu" czyli bookini.pl. Czyta też txt, html i pdf, odtwarza mp3. Oznacza to tyle, że jeśli mamy ebooka w innym formacie, trzeba liczyć się z konwersją, ewentualnie zdjęciem zabezpieczenia.

Z tego wnioskuję, że problemu nie ma, ale wolę zapytać. Może kiedyś ta wiedza mi się przyda :)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 11 stycznia 2011, o 14:16

Agrest: a to sorry, nie wiedziałam! Się wycwanili, znaczy się, chcą zarobić więcej, zobaczyli, ze poza USA też sporo sprzedają... Ale to głupota, żeby wtyczkę trzeba było osobno zamawiać! Mimo wszystko trochę ci zazdroszczę, bo będziesz mieć zgrabniutką trójeczkę! :)
Co do okładki to ja mam oryginalną - czarną skórzaną, najprostszy model, zresztą jak ja zamawiałam to tylko takie wysyłali "internationally"... Według mnie na okładce nie ma co oszczędzać, naprawdę jest potrzebne dobre zabezpieczenie, nie wyobrażam sobie wrzucania gołego kindla do torebki... Jeszcze by się ekranik porysował... Wydaje mi się, że kupując jakiś tańszy zamiennik ryzykujesz, ze np. zaczepy nie będą pasować - mogę się mylić oczywiście!
PS A może możesz zamówić przez brytyjskiego Amazona?

Agaton: zero problemów. Upewnij się, czy wybrany czytnik czyta pliki tekstowe (txt, ew. doc lub rtf) i pdfy, bo w tych formatach najczęściej występują e-booki "ze źródeł innych niż zakupione". ;-) Bez przerabiania, pobawić się w przeróbki zawsze można.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości