Teraz jest 23 listopada 2024, o 06:33

Warto przeczytać?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 30 grudnia 2010, o 19:52

W sumie bajki to ja się nie spodziewam, jako takiej, bo nawet to, co po polsku było, do Disney'a miało się nijak. Po prostu mi się przy okazji bajki przypomniało :) Ja bym wolała jakieś ostrzeżenie, jakby to miało być coś dołującego :padam:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 30 grudnia 2010, o 19:55

No to Ranney jest dołująca, a Ivory nie jest. A wręcz bywa jak zawsze bardzo zabawna, po prostu to nie jest, yyy, ciepła książka, że tak powiem ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 30 grudnia 2010, o 19:59

Bo, dla przykładu, Carlyle i Putney są ciepłe :rotfl:

Dobra, dobra :)
Agrest, dziękuję za informacje i ostrzeżenie.

Frin, jakbyś gdzieś wędrowała, skrobnij parę słów o tej Hoyt. Bo nie chcę nic dołującego :wink:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 30 grudnia 2010, o 20:00

Putney, pewnie...
I żeby nie było, ja jestem wielką fanką Ivory :P Więc oczywiście, że zachęcam :P Tak tylko ostrzegam, żeby potem nie było, że bohater przebiegły, a bohaterce się w głowie z dobrobytu poprzewracało :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 grudnia 2010, o 20:57

Agrest napisał(a):Jest też opowiadanie świąteczne Putney Black Beast of Belleterre, to takie dość bajkowe ;) Tzn nie fantasy, nie, ale tak się raczej trzyma pierwowzoru z tego, co pamiętam.
ale spalone :| za słodko :wink:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 30 grudnia 2010, o 22:40

Agaton napisał(a):Bo, dla przykładu, Carlyle i Putney są ciepłe :rotfl:

Tylko w przypadku Carlyle żeby się z tym ciepłem na Pokusach nocy nie przejechać :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 30 grudnia 2010, o 23:13

To nie było na poważnie :rotfl:
Carlyle miała chyba jedną autentycznie ciepłą w klimacie, cała reszta, mniej lub więcej, tworzy miksy, na poziomach środkowych z różnymi tendencjami :P
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 31 grudnia 2010, o 00:18

Mogłam się ja głupia domyślić :rotfl: Tylko że Putney w ogóle nie czytałam i tym mnie zmyliłaś ;) Pokusy nocy są chyba bardziej tragiczne od Mirandy :hyhy:
A ta ciepła od Carlyle ? Jaki tytuł ?

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 31 grudnia 2010, o 00:33

"Pakt z diabłem" był taki bardziej klimatyczny, jak na tę autorkę :) Przynajmniej moim zdaniem.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 6 stycznia 2011, o 22:36

ja polecam nową Lisę Jackson Bez litości jeżeli ktoś lubi dobrą sensację

rzecz dzieje sie w szkole z internatem dla trudnej młodzieży,po której krąży morderca, odciętej od świata przez szalejącą burzę śnieżną,

książka od początku do końca trzyma w napięciu, jest też całkiem przyzwoity wątek miłosny, dużo tajemnic i w ogóle warto przeczytać

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 7 stycznia 2011, o 13:48

Lepsze niż "Bez pamięci"? - bo się zraziłam do tej pani.
ObrazekObrazekObrazek

You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 7 stycznia 2011, o 16:04

tez bym chętnie się dowiedziała :haha: Strasznie lubię książki tej pani :sweet_kiss:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 7 stycznia 2011, o 16:29

Bez litości jest dużo lepsza niż Bez pamięci, może miejsce w którym się wszystko dzieje, klimat, tajemnica tak na mnie podziałały, że książkę czytałam z zapartym tchem :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 7 stycznia 2011, o 19:14

A Przerwać milczenie tej pani fajna? :)

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 7 stycznia 2011, o 23:31

no to spróbuję, ale za jakiś czas
ObrazekObrazekObrazek

You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 14 stycznia 2011, o 19:53

Czy któraś z was miała może już w łapkach to oto dzieło?
Obrazek

Uwierz w ducha!

Anna, nowojorska nauczycielka, wieczorami dorabia sobie jako... medium, organizując seanse spirytystyczne. Tymczasem do mieszkania obok wprowadza się Edward, młody pianista przygotowujący się do konkursu. Obustronna miłość wybucha nagle i nieodwołalnie. Anna wie, jak Edward mógłby pokonać konkurentów, ale trzyma swe zdolności w tajemnicy, bo wszystkie jej dotychczasowe związki rozpadły się przez jej kontakty z "tamtym" światem. I wtedy pojawia się... duch Mozarta. Jest nieznośny i namolny, ale chce jak najlepiej!

Historia pełna wdzięku jak "Eine Kleine Nachtmusik".
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 14 stycznia 2011, o 19:56

ja to mam w rękach i się zbieram do czytania
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 stycznia 2011, o 19:58

kasiek, jest coś, co jest do dostania w sklepie, czego nie czytałaś :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 14 stycznia 2011, o 20:00

kasiek napisał(a):ja to mam w rękach i się zbieram do czytania

To jak będzie fajna to powiedz, a jak nie to nie mów, bo kupiłam, a jak powiesz, że zła to się nigdy nie wezmę :P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 14 stycznia 2011, o 20:30

To ja nic nie powiem, bo ta odpowiedzialność za duża.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 19 stycznia 2011, o 13:52

Szukam książki z motywem odwróconym :P Nie jest trudne znalezienie historii, w której bohaterka zostaje kochanką lub kimś w tym guście (zależy od punktu widzenia), bo bohater szukał towarzystwa albo po prostu mu się spodobała, ale co jeśli to miałoby działać w drugą stronę... Znalazłam całą jedną książkę w tym typie i jedną prawie pasującą, czyli to są już dwie. Czy ktoś spotkał się gdzieś z tym motywem? Byłabym wdzięczna, jakby się coś znalazło :D

Chyba tylko ja mam takie pomysły, autorki romansów rzadko ;)


Przy okazji, książka "Your Scandalous Ways" - Lorettay Chase miała jeden taki komentarz.
Spoiler:

Ile w tym prawdy? Bo jakoś nie wygląda to zachęcająco :confused:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 stycznia 2011, o 13:54

O książce Loretty:

Spoiler:



A jakich to żigolaków znalazłaś? :hyhy:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 19 stycznia 2011, o 17:44

Agrest napisał(a):A jakich to żigolaków znalazłaś? :hyhy:

Coś w tym guście :)
"Fallen from Grace" - Leone Laura - współczesna i chyba bardziej nastawiona na zmagania z przeszłością
"Her Ladyship's Companion" - Collins Evangeline - historyk.

W sumie to nawet wystarczyłoby po prostu, gdyby to bohaterka była bardziej zdeterminowana do działania, na przykład "Tajemniczy dżentelmen" - Carlyle wpisuje się w taką sytuację.
(Jak się nie ma co się lubi... :P)

Będę wdzięczna za sugestie, bo co mogłam, przeszukałam ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 stycznia 2011, o 18:04

"Fallen from Grace" - Leone Laura - współczesna i chyba bardziej nastawiona na zmagania z przeszłością


Na przeszłość też, ale on prostytuuje się również w trakcie książki :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 19 stycznia 2011, o 18:14

Agrest napisał(a):
"Fallen from Grace" - Leone Laura - współczesna i chyba bardziej nastawiona na zmagania z przeszłością


Na przeszłość też, ale on prostytuuje się również w trakcie książki :P

Przecież napisałam chyba, bo tylko zerknęłam na opis zbierając się na uczelnię :P Zresztą, to współczesna historia i nie do końca pasuje do tego, czego szukam.


A na sytuacje przedstawione przeze mnie trafiłaś gdzieś, Agrest? Albo ktokolwiek? Bo w sumie w większości bohaterki są takie, jakie są. Ja bym chciała coś nowego :missdoubt:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość