Teraz jest 28 września 2024, o 00:21

Romans paranormalny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 4 grudnia 2010, o 23:18

Kitty jest jedną z najlepszych jeśli nie najlepsza bohaterką paranormali Obrazek A cała seria to takie dziwne, ale odświeżające pomieszanie humoru z dość smutnymi/mrocznymi kawałkami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 stycznia 2011, o 14:05

Coś jest nie tak ,tylko ni chol*** nie wiem czy ze mną czy z tą książką ( "Martwy jak zimny trup" Harris).Pierwszy raz odkąd przeczytałam pierwszą część zaczęłam patrzeć krytycznym okiem na Sookie . Wiem ,nie jest ona osobą najwyższych lotów ale w tej książce jej ignorancja i głupota mnie wręcz obezwładniła. Może to kwestia zmęczenia materiału ( za dużo czytania o wampirach) a może po prostu klapki mi spadły z oczu? Może przeczytanie kolejnego tomu mnie oświeci ,chociaż nie zabiorą się za niego z niecierpliwością. Główny wątek w książce potraktowany po macoszemu ,trzask prask i po sprawie .A już mistrzostwo świata to ilość mężczyzn ,którzy mają ochotę na Sookie .Nie jestem pruderyjna ale to było niesmaczne ,z dwoma się całuje (chociaż jeden jej się nie podoba) ,z trzecim ma ochotę iść do łóżka i został jeszcze czwarty i piąty do których też coś czuje. Kompletny idiotyzm ,lepiej żeby autorka skupiła się w dalszych częściach na dobrym rozwinięciu istotnych wątków a mniej na dostawianiu kolejnych wielbicieli Sookie. :roll:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 5 stycznia 2011, o 21:40

Obstawiam opadnięcie klapek z oczu ;) A Sookie to taka Marysia Zuzanka, na którą wszyscy lecą ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 stycznia 2011, o 23:27

A poza tym, o ile mi wiadomo, nielubienie Sookie to dość powszechne zjawisko ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 stycznia 2011, o 00:50

U mnie to przyszło dopiero teraz ,widać klapki mi z oczu spadły . Co do nielubienia to chyba bardziej ta serialowa nie ?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 6 stycznia 2011, o 01:28

Ja serialu nie lubię chociaż książki czytałam (dla Erica :hyhy: ). Za Sookie nie przepadam, chyba za jej naiwność, żeby nie powiedzieć głupotę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 6 stycznia 2011, o 13:24

Głupota i naiwność tak, ale fakt, że się z dwoma całuje a z trzecim chciałby iśc do łóżka nie przemawia na jej nie korzyść, moim skromnym zdaniem :P.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 6 stycznia 2011, o 13:44

Raczej nie zapoznam się z książkami o tej bohaterce, bo, skoro w serialu mnie drażniła, nie będę się książką katować :hyhy:
Ostatnio edytowano 6 stycznia 2011, o 14:17 przez Agaton, łącznie edytowano 1 raz
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 6 stycznia 2011, o 13:52

ups....znowu się machnęłam to że się z dwoma całuje a o trzecim fantaziuje to moim zdaniem nie dzaiała na jej niekorzyść!!! ma dziewczyna normlane reakcje i tyle:P
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 stycznia 2011, o 13:54

To ja będę w opozycji :P Nie w kwestii naiwności czy głupoty Sookie, ale jej życia seksualnego. Nie uważam jej za rozwiązłą czy mało wybredną. Późno straciła dziewictwo i jej pierwszy facet, któremu okazała zaufanie okazał się tego nie wart (Bill). Wiec co się później dziwić, że jest odrobinę ostrożniejsza w lokowaniu uczuć. A ponieważ ma zdrowy apetyt seksualny nie odmawia sobie (z jej trybem życia, jutro już może być martwa). I trzech facetów to nie tak dużo, w porównaniu z liczbą kochanków innych bohaterek tej serii ;)
Raz tylko pomyślałam, że Sookie dokonała wkurzającego wyboru. a raczej jej powody były egoistyczne i stawiały ją w złym świetle -
Spoiler:
. Zastanawiam się czy autorka sama nie postanowiła potem tego naprawić
Spoiler:
.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 6 stycznia 2011, o 13:57

Liberty ja uważam tak samo ja Ty, ino klawiatura zawiodła...
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 stycznia 2011, o 18:32

No ale dziewczyny nie idzie na wszystkich lecieć ,to takie nie zdrowe. Z facetem można się przyjaźnić a nie tylko myśleć o nim jako obiekt seksualny. :? I nie jest ich trzech tylko pięć.
1.Erick
2.Sam
3.Bill
4.Alcide
5.Calvin
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 6 stycznia 2011, o 18:34

Na wszystkich 5 w tym samym czasie?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 6 stycznia 2011, o 18:37

Ja tam akurat nie wiem, ale serialowy Alcide przypadł mi do gustu :P
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 6 stycznia 2011, o 18:41

Wydaje mi się, że w trzeciej części leciała na pierwszych czterech. Piąty pojawił się chyba w czwartej, ale czy ona na niego leciała to pewna nie jestem. Pewne jest tylko, że wszyscy lecieli na nią :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 stycznia 2011, o 18:42

Nie wiem jak to rozumiesz Bereniko ,ale tak . Z Erickiem wiadomo ,że jest chemia ,z Billem się rozstała ale zaczęła szukać w jego ramionach pocieszenia ( nie spała z nim) . W pokoju ogarnęła ją namiętność i zaczęła się obściskiwać z swoim szefem -Samem ,jak patrzy na Alcide to ma ochotę iść z nim do łóżka a z Calvinem nie wiem o co chodzi ,facet ją nie interesuje ale jak ją pocałował to jej się to spodobało.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 6 stycznia 2011, o 21:08

bo sobie zaraz pomyślę, że rozwiązła wielce jestem, bo mi się kurczę wielu podoba, i z wieloma bym mogła buzi buzi, fakt że chodzę z jednym nie zamyka mi oczu na resztę populacji męskiej...

że wszyscy na nią lecieli, jest wytłumaczony w ostatniej części....i to całkiem logicznie...
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 6 stycznia 2011, o 21:26

ostatniej jeszcze nie czytałam. :confused:

Czytałyście Osobiste demony?
Bo ja zaczęłam drugi tom i z pierwszego nic nie pamiętam, a czytałam go dość niedawno. I tak się zastanawiam czy mam już początki sklerozy, czy może ta książka jakaś taka nijaka była. :embarrassed:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 6 stycznia 2011, o 21:33

Mi sie Osobiste demony podobały, i nawet wiele pamiętam :D
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 6 stycznia 2011, o 21:39

Czyli skleroza :too_sad:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 6 stycznia 2011, o 21:52

A może odmienny gust?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 7 stycznia 2011, o 00:05

kasiek napisał(a):bo sobie zaraz pomyślę, że rozwiązła wielce jestem, bo mi się kurczę wielu podoba, i z wieloma bym mogła buzi buzi, fakt że chodzę z jednym nie zamyka mi oczu na resztę populacji męskiej...

Kaśku, ale chyba nie z każdym gotowa byś była pójść do łóżka. Tak na już :P A zrozumiałam, że Sookie byłaby w stanie. Może czegoś nie zaczaiłam ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 stycznia 2011, o 02:33

Dobrze zaczaiłaś Agaton .Jak tak patrzeć, to nie licząc Calvina bo on jest na etapie "odkrycia", to z tą pozostałą czwórką nie miałaby oporu iść do łóżka. I to jest najgłupsze bo ,żaden nie jest "bezpieczny" w sensie ,że nie podoba się Sookie. Ja rozumiem ,że dziewczyna późno zaczęła uprawiać seks i teraz próbuje nadrabiać ,ale może dwa obiekty starczyłyby jej ? Co za dużo to nie zdrowo. Już i tak zraniła swoim zachowaniem Alcide'a i Sama tym ciągłym żonglowaniem.

joakar4 ja czytałam "Osobiste demony" kilka miesięcy temu i też mam problem z przypomnieniem sobie czegokolwiek ,więc skłonna jestem do tej drugiej twojej wypowiedzi ,że książka kiepska .Cały główny wątek był jakoś dziwny ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 7 stycznia 2011, o 21:14

Czytam tego Demona w sercu i dochodzę do wniosku, że jednak miałam rację - ta książka jest mało porywająca. Przeczytałam ok 1/3 i dalej ciężko mi się połapać o co chodzi. Już na samym początku miałam wrażenie, że albo autorka zapomniała czegoś napisać albo brakuje kilku stron. Część rozdziału się kończy i zaraz jakaś akcja cholera wie skąd wzięta. :doubt:
No, ale skończę czytać, bo to prezent od siostry i ona ciągle o nią pyta. :smile2:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 stycznia 2011, o 22:08

Myślałam,że tylko ja tak ją odebrałam a tu proszę ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości