Czatowanie...

przez **pinksss** » 30 grudnia 2010, o 23:08

i pewnie był pomysłodawcą?

przez **Agaton** » 30 grudnia 2010, o 23:15

Strach się bać :shock:

przez **basik** » 30 grudnia 2010, o 23:19

naturalnie i jeszcze planował dalsze filmy a grozi mu tylko dozór kuratora (żadna kara ), no w najgorszym wypadku pobyt w zakładzie

a rozprawa będzie dopiero pod koniec lutego, więc ludzie o sprawie zapomną

przez **pinksss** » 30 grudnia 2010, o 23:19

a potem płynnie przejdzie do ludzi :evil:

przez **basik** » 31 grudnia 2010, o 16:18

strasznie jestem ciekawa jak będziecie spędzać Sylwestra- bo ja planuję tylko spotkanie o północy z sąsiadami

przez **pinksss** » 31 grudnia 2010, o 16:20

a ja zgodnie z tradycją nic - nienawidzę nigdzie łazić po ciemnej mroźnej nocy ...
moje marzenie to sylwester na antypodach, party na plaży lub nad basenem :wink:

przez **basik** » 31 grudnia 2010, o 16:44

może kiedyś Pinkss...marzenia się nieraz spełniają :smile:

przez **pinksss** » 31 grudnia 2010, o 17:10

a na razie od kilku lat już nie zmuszam się do świętowania "bo jesteś młoda, kiedy będziesz chodzić na bale" :wink:

na starość :smile2:

przez **aralk** » 31 grudnia 2010, o 17:45

Póki co spełniam najważniejszy punkt udanego Sylwestra, czyli otoczenie kochanych i kochających

W szczegółach rozwijamy jaskinię hazardu i wyszynk. Monopol, chińczyk, rumikub i wszystko co się nawinie pod rękę, a rozłożyć można na dywanie w dużym pokoju. I obowiązkowo wspólne odpalanie jakiś błyskotek, ale sporo przed północą. W tym roku w okrojonym składzie bo Młody po raz pierwszy wybył z domu. Pod kontrolą, ale brak go

przez **Jadzia** » 1 stycznia 2011, o 14:40

pinksss napisał(a):a ja zgodnie z tradycją nic - nienawidzę nigdzie łazić po ciemnej mroźnej nocy ...
moje marzenie to sylwester na antypodach, party na plaży lub nad basenem

No to moja siostra spełniła Twoje marzenie :hyhy:

Nie mam 100-procentowej pewności, ale chyba oglądała pokazy sztucznych ogni w Sidney :haha:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 1 stycznia 2011, o 14:40

ciesze się w jej imieniu :haha:

przez **basik** » 2 stycznia 2011, o 16:37

które z wydarzeń mijającej dekady jest dla Was ważniejsze:
-śmierć papieża
-katastofa lotnicza pod Smoleńskiem

przez **Wiedźma Ple Ple** » 2 stycznia 2011, o 16:41

yyyy

też mi porównanie :wink:

przez **basik** » 2 stycznia 2011, o 17:21

trudne pytanie, ale w sondach najczęściej te 2 wydarzenia mają największą ocenę

przez **Wiedźma Ple Ple** » 2 stycznia 2011, o 17:40

sondy, tak :wink:

przez **aralk** » 2 stycznia 2011, o 18:06

dołożyć do tego jeszcze organizację mistrzostw europy w piłce nożnej :shock:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 2 stycznia 2011, o 18:12

to za 10 lat :twisted:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 2 stycznia 2011, o 20:01

http://smilepanic.com/photoshop-disasters

przez **Berenika** » 2 stycznia 2011, o 20:06

Niedoróbki i przeróbki

przez **basik** » 3 stycznia 2011, o 13:17

trzeba dobrze się przyglądać, żeby wyłapać takie rzeczy :missdoubt:

przez **Berenika** » 3 stycznia 2011, o 14:29

Niektórzy się w czymś takim specjalizują.

przez **Heidi** » 6 stycznia 2011, o 00:13

Mój partner pojechał daleko daleko a ja się upijam wlaśnie szampanem, nie lubię sama spędzać nocy bo boję się duchów, a jak Wam mija wieczór.
Powinnam się wziąć za Orientalnego Księcia od Pinkis ale akcja ugrzęzła razem z moim zapałem

przez **Bombelek** » 6 stycznia 2011, o 00:15

Heidi napisał(a):Mój partner pojechał daleko daleko a ja się upijam wlaśnie szampanem, nie lubię sama spędzać nocy bo boję się duchów

Wiesz, w takim wypadku upicie to niekoniecznie najlepszy pomysł...

przez **Heidi** » 6 stycznia 2011, o 00:18

Ach to tylko jakiś ruski szampan za 4 zł hihi chyba nie stanowi żadnego zagrożenia :lol:

przez **Bombelek** » 6 stycznia 2011, o 00:20

Czym Ty się upijasz, kobieto... A jak stanowi, to co?

Czatowanie...

Photoshop Disasters

Kto przegląda forum