Teraz jest 24 listopada 2024, o 01:56

Mary Balogh

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 30 grudnia 2010, o 16:51

"Under the Mistletoe" - Balogh Mary

Streszczać nie będę, ponieważ gdzieś w odmętach poprzednich postów zrobiła to Agrest :)
Jest to antologia świąteczna złożona z pięciu opowiadań. Łączy je tylko pora roku, konkretnie Święta Bożego Narodzenia.
'A Family Christmas' - małżeństwo
'No Room at the Inn' - dwie "pary" --> małżeństwo i dopiero poznani
'Playing House' - spotkanie po latach (Znali się jako bardzo młodzi ludzie.)
'The Best Gift' - bohaterowie dopiero się poznają
'The Star of Bethlehem' - małżeństwo

Wszystkie pięć ma w sobie ciepło i są bardzo urocze. Wprowadzają klimat, choć nie na równym poziomie. Zawiązanie akcji jest różne, przy czym nie ma co liczyć na wyjątkową oryginalność, bo ileż można wyciągnąć z jednej sytuacji :wink: Jest ociupinkę wzruszająco, ludzie muszą mieć problemy, które na Święta magicznie się rozwiążą :D
Najbardziej przypadło mi do gustu opowiadanie 'The Best Gift', chyba przez wzgląd na bohaterkę. 'A Family Christmas' także wprowadzało nastrój, ale w nieco inny sposób.
Pozostałe trzy wypadły ciut słabiej, gdzie pośrodku umieściłabym 'No Room at the Inn', czyli odtworzenie wydarzeń z zerowego roku.

Jako całość prezentuje się bardzo klimatycznie i pozytywnie, chociaż miała troszkę racji osoba, która napisała, że czytanie wszystkiego na raz, może wywołać wrażenie czytania tej samej historii, z bohaterami o różnych kolorach włosów :P

Tak czy inaczej, warto było :smile:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 grudnia 2010, o 17:23

może wywołać wrażenie czytania tej samej historii, z bohaterami o różnych kolorach włosów
:rotfl:
dobrze, rozłożę sobie po jednej na tydzień :smile2:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 30 grudnia 2010, o 18:45

Ja rozłożyłam na 5 dni, czyli po jednej na wieczór. Tylko tak sobie pomyślałam, że na raz, to by była trochę przesada :P
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 30 grudnia 2010, o 18:49

Jeszcze ci kilka zostało na przyszły rok ;)

Też najbardziej lubię The Best Gift, choć zawsze ostrzegam, że taki lukier :D

Cieszę się, że ci się podobało, bo zwykle na krótkość narzekasz ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 30 grudnia 2010, o 18:56

Agrest napisał(a):Cieszę się, że ci się podobało, bo zwykle na krótkość narzekasz ;)

Za krótkie są Święta, bym o nich całą książkę miała czytać za każdym razem, gdy mnie najdzie ochota na tę tematykę :D

A najczęściej narzekam wtedy, gdy ktoś usiłuje na 120 stronach zmieścić (wielką czcionką) historię, której ramy czasowe (oraz wydarzenia) wymagałyby przynajmniej dwa razy tyle miejsca, aby całość miała ręce i nogi :P
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 stycznia 2011, o 00:23

"Idealna żona"

Już nie będę przedstawiać zarysu fabuły, bo blurba sobie każdy przeczytać potrafi. Choć trzeba zwrócić uwagę na to, że średnio pasuje on do zawartości książki. Kto ma ochotę, niech sprawdzi. Już sam początek weryfikuje te informacje :)

Zaczynając ten tytuł miałam pełną świadomość, iż nie jest to tradycyjna Balogh. Tajemnica jest w sumie niezbyt konkretna, a całość przedstawiona jest sympatycznie, a chwilami także na wesoło. Jakbym się miała zastanowić to przy tej książce śmiałam się częściej niż na czytanej ostatnio Quick czy kilku innych propozycjach różnych autorek. Tak, zdecydowanie co jakiś czas parskałam śmiechem. Dziwne, co nie? Przynajmniej w zestawieniu z ogólnym wrażeniem jakie wywołuje Mary. I chyba tu tkwi problem. Wszystkie wydane u nas tytuły tej pani były ogólnie utrzymane w jednym klimacie albo działo się coś nieco bardziej poważnego. Tutaj mamy historyjkę, która nie wybija się w żaden sposób. Trochę mi się skojarzyło z "Lady with a Black Umbrella", bo bohaterka też tak podskakiwała i była pewna swych pomysłów ;)
Wracając do tematu, cudów nie było, ale przyjemnie się czytało. Na pewno nie jest to najsłabsza z książek autorki.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 stycznia 2011, o 00:26

bohaterka też tak podskakiwała i była pewna swych pomysłów
:hahaha:

ale nie masz wrażenia Agatonie, że byłoby to najlepsze jako miłe urozmaicenie jakiejś innej historii :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 stycznia 2011, o 00:28

Wiedźma Ple Ple napisał(a):
bohaterka też tak podskakiwała i była pewna swych pomysłów
:hahaha:

ale nie masz wrażenia Agatonie, że byłoby to najlepsze jako miłe urozmaicenie jakiejś innej historii :wink:

Jakiej, tak dla przykładu? Bo nie wiem o co dokładnie chodzi :smutny:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 stycznia 2011, o 00:33

a która jest najsłabsza?
hehe, z tych napisanych przed 2007 :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 stycznia 2011, o 00:40

A bo ja wiem... Nie wiem. Jakoś tak równo u mnie stoją w większości :D
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 stycznia 2011, o 13:05

Agaton napisał(a):
Wiedźma Ple Ple napisał(a):
bohaterka też tak podskakiwała i była pewna swych pomysłów
:hahaha:

ale nie masz wrażenia Agatonie, że byłoby to najlepsze jako miłe urozmaicenie jakiejś innej historii :wink:

Jakiej, tak dla przykładu? Bo nie wiem o co dokładnie chodzi :smutny:
no popatrz na Złodzieja marzeń :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 stycznia 2011, o 13:52

Uhm. Nadal nie do końca łapię o co chodzi :embarrassed:
Znaczy się, że bohaterka tej drugiej książki powinna taka być czy że taka była? Mi się z takim podskakiwaniem nie kojarzy, więc chyba powinna...
Jakbyś mi tak wytłumaczyła łopatologicznie, nie obrażę się ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 stycznia 2011, o 14:08

rozchodzi mnie się o to, że niektóre fabuły zasługują tylko na to by się rozgrywać w tle :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 stycznia 2011, o 14:17

Aaaa. Rozumiem już. Cóż, może i racja. Sama zresztą napisałam, że cudów nie było, a historia nie wybija się w żaden sposób. Warto jednak wspomnieć, że jakby spojrzeć na książki innych autorek, to czasami choć nie wiadomo jak by się starały, żeby coś się działo, książka jest taka, jaka jest. Po prostu nie mogę się zgodzić z opinią Basik, chociaż pewnie trochę racji ma.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 stycznia 2011, o 15:48

Historia drugoplanowa to tam była swoją drogą ;)

Ja rozumiem rozczarowanych, o tyle, że jak może pamiętacie, większość książek Balogh czytałam w krótkich odstępach czasu, więc ta była dla mnie miłą odmianą, a poza tym nawet gdyby mi się nie podobała, to mogłam sięgnąć po następną w poszukiwaniu baloghowej dramatozy. Gdybym czekała na nią i miała w perspektywie czekanie na kolejną, a ta nie dałaby mi dawki baloghowości - może by było gorzej ;) Ale tak jak jest - mam do niej sympatię.

Do Abby też, choć, jako żywo, skoczne bohaterki z "pomysłami" zwykle mnie irytują. Nie wiem, może to w zestawieniu z Milesem tak dobrze wypadło, ta skoczność nie objawiała się w kłótniach ani monologach o męskiej dominacji, a pomysły nie sprowadzały do własnoręcznego łapania bandytów ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 11 stycznia 2011, o 23:09

Widziałam dzisiaj w pewnej księgarni kilka książek tej autorki w bardzo korzystnej cenie i zainteresowały mnie dwa tytuły: "Idealna żona" i "Najpierw ślub" i wiecie kusi;) tylko nie wiem czy warto. Co o nich sądzicie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 11 stycznia 2011, o 23:10

poczekaj, niedługo będzie przecena :wink: 1/2

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 11 stycznia 2011, o 23:13

Jeśli nie boisz się spojlerów, zajrzyj tutaj dyskusja o "Najpierw ślub". A i o "Idealnej..." już tu pisano, przeszukaj wątek z wyszukiwarką.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 11 stycznia 2011, o 23:14

Ja tę pierwszą kupiłam w promocji ;) Niestety, tylko 1/4 taniej :P
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 11 stycznia 2011, o 23:17

Wiedźma Ple Ple napisał(a):poczekaj, niedługo będzie przecena :wink: 1/2

Ale to już chyba jest 1/3 ceny wyjściowej :big:
Chyba jednak kupię. :smile2:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 11 stycznia 2011, o 23:17

skoro tak to bierz :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 stycznia 2011, o 23:19

Eee, oszczędziłabym na Najpierw ślub i tę kasę dołożyła do czego lepszego Balogh :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 11 stycznia 2011, o 23:23

Najpierw muszę kupić nowego sukuba, a potem się jednak zastanowię, bo poczytałam opinie i te lepsze jej książki to już niestety przeczytałam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 11 stycznia 2011, o 23:25

Agrest napisał(a):Eee, oszczędziłabym na Najpierw ślub i tę kasę dołożyła do czego lepszego Balogh :P

Nie żebym się czepiała, ale mało co jest w księgarniach... A już tych najlepsiejszych brak od lat ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 11 stycznia 2011, o 23:36

Jak już się czepiamy księgarni to mnie strasznie irytuje empik ostatnio. Z romansów to tam bieda z nędzą, już matras chyba najlepiej w tym względzie dba o klientki.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość