Teraz jest 26 listopada 2024, o 04:58

Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 grudnia 2010, o 15:54

jak już Lilia mówi, że przesada to zbliżamy się do granicy zaiste ^_^
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 grudnia 2010, o 16:08

wiesz, liczę na nieodkryte tereny, a Arcane się ciągnie i ciągnie. Myślisz, że sprawa ma się ku końcowi, a tu Krentz wymyśla dodatkowe rodziny (Winters), czy też klany, sprawa Nightshade stoi w miejscu...
A teraz nowa trylogia, znowu odbiegamy od głównego wątku.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 29 grudnia 2010, o 16:37

Kasa, koleżanki, kasa się liczy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 grudnia 2010, o 18:44

tylko że kolejne autorki mogą iść tą drogą :oh:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 grudnia 2010, o 18:50

Lilijo, toż idą a twoja ulubiona Roberts od zawsze :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 29 grudnia 2010, o 18:59

Lilia napisał(a):wiesz, liczę na nieodkryte tereny, a Arcane się ciągnie i ciągnie. Myślisz, że sprawa ma się ku końcowi, a tu Krentz wymyśla dodatkowe rodziny (Winters), czy też klany

Dla mnie bomba, Arcane to akurat moja ulubiona seria :haha: Ale to rozdrabnianie na trylogie mogłaby sobie darować...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 grudnia 2010, o 19:32

pinksss napisał(a):Lilijo, toż idą a twoja ulubiona Roberts od zawsze :D

niby gdzie?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 grudnia 2010, o 21:06

wszędzie gdzie tylko zdoła, jest trylogia albo i lepiej :hahaha:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 30 grudnia 2010, o 16:04

Ale w przypadku Roberts - mam ochotę przeczytać kolejną cześć, a tutaj to zastanawiam się kiedy ona wreszcie skończyć :smutny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 1 maja 2011, o 14:45

Chętnie bym przeczytała coś od tej pani ;)
Np. Idealni partnerzy to była świetna książka wg mnie ;) miałam mega ubaw, więc jakąś w tym stylu bym przeczytała!
Polecicie coś dziewczyny? :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 1 maja 2011, o 15:44

Ze współczesnych bardzo lubię dylogię "Dar". Niezła są "Dobić do brzegu", "Absolutnie, bezwzględnie", "Oczy czarownika", "Jedyna okazja", "Nie wszystko jest pozorem".

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 1 maja 2011, o 16:13

Mają być współczesne? Bo jak tak to na chybcika polecam Sezamie, otwórz się i Zaufaj mi. Z historyków zaś Kontrakt, Skandal, Bestię.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 1 maja 2011, o 22:08

Historyki te która podałaś Bereniko akurat czytałam :)
bardziej współczesne teraz wolę :D
dzięki dziewczyny ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 1 maja 2011, o 22:54

A których nie czytałąś o to jest pytanie.

Jeśli chodzi o współczesne to wszystkie z Da Capo warte są uwagi. Te z Harlequina tylko dla wielbicielek ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 maja 2011, o 12:26

A niektóre (np. Niepewny układ) to nawet i dla wielbicielek się nie nadają :roll:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 2 maja 2011, o 12:45

To z tym
Spoiler:
- racja, Jadziu, też mi zęby zgrzytały przy czytaniu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 maja 2011, o 12:51

Tak, tak, to to :| no koszmar to był :roll:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 2 maja 2011, o 12:56

Staram się to wyprzeć z pamięci ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 2 maja 2011, o 13:34

Ze współczesnych to tylko Idealnych partnerów czytałam ;)

historyków to więcej :D
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 czerwca 2011, o 11:30

Dlaczego tak jest, że ta sama autorka potrafi mnie zaciekawić, jeśli pisze historyki, podczas gdy jej romans współczesne są nudne jak flaki z olejem? Nie powinno być aż takich różnic, skoro to ta sama osoba pisała. Historyczne Quick mają iskrę, humor i dobrą akcję. A współczesne są jak przekłuty balon - bez polotu. Już kilka razy się na takie natknęłam. Zdecydowanie za często jak na tak znaną autorkę.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 27 czerwca 2011, o 12:42

Ja tam lubię jej stare współczesne romanse. Nie przepadam tylko za tymi książkami, które napisała w ciągu kilku ostatnich lat.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 27 czerwca 2011, o 12:45

dziwne,też widzę ogromną różnicę ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 czerwca 2011, o 13:58

A ja lubię jej współczesne, zwłaszcza z cyklu Arcane.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 27 czerwca 2011, o 14:08

Ja też lubię - jedne mniej, inne bardziej, ale podoba mi się jej sposób pisania :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 czerwca 2011, o 14:10

Mnie też. Podobnie piszą Lowell i właśnie przeze mnie odkryta Karen Rose - ale fajne ma książki :adore: Wracam do Krzycz dla mnie.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość