przez Fringilla » 22 grudnia 2010, o 20:55
nie no, sory, naprawdę było mi głupio, a w ogóle jak pierwszy raz zobaczyłam... kurcze, ktoś rozgryzł to od własciwej strony - i zdjęcie, i wielkość i ostrość - ogólnie perswazja w postaci czystej :]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin