Mam ważenie, że kiedyś już coś czytałam o tych Różyczkach, jednak nie potrafię sobie przypomnieć co.
W każdym razie, dziś skończyłam "Tajemnicę" B. D. Smith. Świetna książka, wprost nie można się od niej oderwać. Dobrze nakreśleni bohaterowie (ona choć nieco naiwna, to potrafi go utemperować, on mimo że chwilami despota i drań, to jednak słodki i szlachetny). Cudo.
Do tego sporo intryg, romans gejowski w tle, tytułowa tajemnica, wartka akcja i zgrabne opisy, szczypta humoru, oraz cała plejada drugoplanowych postaci, które zapadają w pamięć (m.in. Różyczki i Samuel). Mam nadzieję, że kiedyś ten cykl będzie można po polsku przeczytać.