Och pamiętam tylko że obok scen gdzie bohaterka traktowała bohatera z pogarda i wyższością tzn obrażała go To czytelniczki były zachwycone jej postępowaniem i dopisywały komentarze typu:
- tak jest, dołóż mu
- należało mu się
- i tam jeszcze jakieś wyzwiska pod jego adresem
Komentowana każda sytuacja
Jakieś zagorzałe feministki chyba, czytające hq.