Teraz jest 24 listopada 2024, o 04:46

Forumowy poradnik związkowy

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 18 marca 2008, o 00:41

Człowiek przez całe życie się uczy a i tak gupi umiera. Drastyczne ale prawdziwe

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 18 marca 2008, o 00:52

Macie racje dziewczyny, szkoda tylko ze tak bardzo bola pomyłki bliskich osób w momencie gdy ma się świadomość że dałoby sie ich uniknac gdyby ten ktos chcial posłuchać dobrej rady....

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 18 marca 2008, o 01:17

tak to jest z dobrymi radami - nikt nie chce ich słuchać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 18 marca 2008, o 01:24

a już szczególnie rodzina.....

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 18 marca 2008, o 01:28

Obrazek Eh dzis do niej zadzwoniłam... było: o fajnie że dzwonisz..nie mam czasu...duzo nauki!!no kuźwa mac!! i jak jej tu wytlumaczyc że pieniadze to nie wszystko i nie mozna na tym zbudować zwiazku...sa to kruche podstawy...

Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 18 marca 2008, o 01:30

żeby robić coś na siłę będzie jeszcze gorzej.....

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 18 marca 2008, o 01:36

Andromedko! A co z tym pomysłem na podstęp? Obrazek cos musi zadziałać...ja bym sie wszystkiego chwyciła.

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 18 marca 2008, o 02:34

Moze i jestem okrutna ale pozostaje jeszcze jego zona...i dziecko...ciekawe czy ona wie...i co by zrobila gdyby ktos " zyczliwy" jej doniósł....

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 18 marca 2008, o 02:50

To teraz decyzja należy do Ciebie. Mam nadzieję, że wybierzesz prawidłowo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 865
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez lewkonia » 18 marca 2008, o 09:27

Wspolczuje Ci Andromedka a juz najbardziej ze mama to wszytko popiera! A twoja siostra to juz dorosla osoba (jezeli chodzi o lata) ale chyba nie dorosla jeszcze do zycia wiec moze jak w koncu sie opamieta lub ktos ja opamieta (mam na mysli zone tego faceta) to zrozumie ze pieniadze to nie wszytko! Wiem tylko jedno ze jak jest w nim zaduzona to wszytsko co do niej powiesz o nim zlego odrzuci i nie uwierzy! Moze ten pomysl z poinformowaniem zony to najlepsze rozwiazanie? Ale decyzje Ty musisz podjac!

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 18 marca 2008, o 15:07

miejmy tylko nadzieje, ze jak zona by sie o tym dowiedziala, to nie zrobilaby jej krzywdy... Andri, a Twoj tata co na to?? rozmawial z siostra?? moze jakby z nim pogadala... a taka mamuske <tu wybacz kochana> nalezaloby rozstrzelac albo porzadnie sprac, za to ze dziecku zycie niszczy....



a zmieniajac trpche temat: co myslicie o ludziach <obojetnie czy facet czy kobieta>, ktorzy przez 3 miesiace nie potrafia zakonczyc zwiazku, tylko wymyslaja rozne sposoby by to ta druga polowa go zakonczyla <a niby sa raem dwa lata>

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 18 marca 2008, o 15:18

Faceci tak już mają, boją się zerwac z dziewczyna patrząc im prosto w oczy.Są tchórzami.Albo wymyslają coś by to kobieta miała powód do zakonczenia związku,albo robią to w dziwny sposób, np. przez sms, przez znajomego kolege czy kolezanke,posługując się komputerem, wysyłając meila... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 18 marca 2008, o 15:23

a najbardziej rozwala mnie tekst: bo nie chce jej/ jego ranic... no prosze! przeciez rani sie kogos o wiele bardziej, jak sie go oklamuje... ludzie to naprawde czasem nie mysla...

Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 18 marca 2008, o 19:52

beznadzieja; a co powiecie na to:

klient jawnie olewa pannę, nie odpowiada na telefony, tygodniami sie nie odzywa, nie chce mu sie nawet jej odwiedzić a ona jak już sie zbierze na odwagę [ za namową oczywiście swojej współlokatorki] i go dokładnie opie......li, a za godzinę wydzwania i przeprasza płacząc do słuchawki że ja poniosło i żeby jej nie zostawiał. !!Głupota aż razi w oczy.....



Zaznaczę jeszcze ze sytuacja powtarza się średnio co tydzień.

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 18 marca 2008, o 20:42

Mysle, że powinno się mieć poczucie własnej wartości.Trochę godności! Od razu bym takiego faceta olała po pierwsze a po drugie nie dopuściłabym do takiej sytuacji.... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 19 marca 2008, o 01:18

niestety do niej nie dociera nic poprostu nic......i jakie później jest mniemanie o kobietach....

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 20 marca 2008, o 03:03

dziewczyny dziekuje za wsparcie! temat sie rozwija więc napisze więcej jutro bo dziś już sił nie mam, co do nowo pruszonego tematu to podsumowanie jest proste moim zdaniem, lepsza gorzka prawda niz słodkie kłamstwo

Avatar użytkownika
 
Posty: 865
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez lewkonia » 20 marca 2008, o 15:56

Ja nigdy do goscia nie dzwonilam jak objecal i nie zrobil to znaczy ze nie zalezy wiec olewam takiego!

Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 21 marca 2008, o 01:07

tak powinno sie robić, akurat w tym przypadku W. ( nie będę podawać jej imienia) zawsze go usprawiedliwiała, tu cytat: "zawsze mieć lepiej takiego chłopaka niż być znowu samotną" ......masakra.....

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 marca 2008, o 01:09

Koszmar, rzeczywiście. Najlepiej to takiego chłopaka kopnąć w tyłek, niech leci na księżyc albo zatruwa życie jakim jemu podobnym Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 21 marca 2008, o 01:16

he he dobry pomysł, Obrazek a przez pierwszy tydzień znajomości był dla niej taki milutki, do rany przyłóż a potem wyszło szydło z worka....

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 21 marca 2008, o 02:34

Zawsze coś z nich wychodzi Obrazek Tak to juz z nimi wszystkim jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 865
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez lewkonia » 21 marca 2008, o 09:30

Ja wolalam byc sama niz sie meczyc z kims na sile!

Czy ta dziewczyna ma jakies problemy z poczuciem swojej wlasnej wartosci?

Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 22 marca 2008, o 00:33

wychodzi na to że ma problem ze sobą, i dlatego tak sie działo jak działo bo ona na to pozwalała...

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 22 marca 2008, o 03:56

Nic na to sie juz nie poradzi Obrazek Są rózne typy kobiet jak i zachowan Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości