Teraz jest 23 listopada 2024, o 05:48

Tłumaczenia: perełki i porażki

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 października 2010, o 00:39

ale to zjawisko rzucania cienia na Obrazek kaman, musiałaś widzieć... kwestia perspektywy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 27 października 2010, o 00:45

no widziałam, ale to w mroku było, na litość Eru!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 października 2010, o 00:47

Aj tam aj tak, tylko w PÓŁmroku i tylko LEDWIE widziała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 października 2010, o 00:47

ale nie ciemności Obrazek



ale ok, się absurdalnie robi, pasuję Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 27 października 2010, o 00:48

no to te rzęsy ledwie widziała, a nie cień...

a w ogóle, to angielskie autorki maja skłonnośc do przesadnych opisów - jak to np. ciemne oczy bohatera "rake over" czyli według translatora + Jego ciemne oczy były grabienie nad nią, tak jak zrobili kiedy on ma po raz pierwszy widział ją w strój ją kupił, ale teraz wygląda wydawało się opierać na coś innego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 października 2010, o 00:51

rzęsy z cieniem własnym w mroku się zlewające konturem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 października 2010, o 01:00

Translator translatorem, czasem wybierze nie to co trzeba, PWN całkiem oficjalnie podaje przy tym słówku znaczenie ' Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 października 2010, o 01:15

klimat, klimat na pierwszym miejscu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 27 października 2010, o 01:21

Ale pomijając te długaśne rzęsy, po polsku jak bym nie czytała widzę <span style="font-style: italic">kosmyki włosów</span>, raczej do opisu owłosienia ocznego nie używa się tego wyrażenia. Czyżby tłumacz, tak jak i Wy w powyższej dyskusji, uważał, że rzęsy nie mogą ocieniać policzków, więc samowolnie zmienił je na "grzywkę"?

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 27 października 2010, o 01:23

albo redaktor/ka...?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 października 2010, o 01:25

ktoś na pewno Obrazek winien jest Obrazek kosmyków Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 27 października 2010, o 01:29

Może zdało mu się to bardziej romanticzne Obrazek Ewentualnie uznał, że Cam traci rzęsy, stąd rozsypały się na policzku. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 27 października 2010, o 02:12

początki łysienia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 27 października 2010, o 15:35

Jednym słowem: <span style="font-weight: bold">tragedia</span> Obrazek Dobrze, że mi nigdy nie przyszło do głowy porównywać z oryginałem, bo bym się popłakała, to raz. Dwa, po polsku czytam na zasadzie załapania sensu ogółem, czasem nawet nie wiem jakie dokładnie słowa się pojawiły, więc przeważnie jakieś niedociągnięcia mi umykają. Choć literówki i źle odmienione słowa zauważam, ciekawe.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 27 października 2010, o 16:59

to coś jak ja,niespecjalnie lubię się rozczulać nad źle użytymi słowami Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 października 2010, o 17:54

<span style="font-style: italic">rzęsy się położyły cieniem na policzku ...</span> czemu to ma być zarezerwowane tylko dla kobiet? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 27 października 2010, o 17:56

nie dla kobiet, tylko ciemni było, więc o cieniu rzęs mowy byc nie może... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 października 2010, o 18:02

przecież to metafora ...

nigdy czytając coś takiego nie oczekiwałam prawdziwego cienia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 października 2010, o 18:19

z bliska, z bliska Obrazek

tak, wyobraźnia, ehm, działa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 października 2010, o 18:25

co z bliska Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 października 2010, o 21:04

Ja natomiast uwieeelbiam Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 października 2010, o 21:06

ponieważ nie dowiedziałam się co z bliska to podpnę się do Agresta i powiem, że uwielbiam namiętnie Obrazek

przy czym ja się nie rozczulam tylko mnie szlag trafia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 27 października 2010, o 21:11

Ale to chyba zależy jakie i gdzie Obrazek Bo ja pewnych rzeczy faktycznie nie zauważam, a już szczególnie, <span style="font-style: italic"> '</span> Obrazek Za to jak mi użyją słowa, które nijak nie pasuje do epoki, czyli absolutnie współczesnego, w historyku, widzę i mnie wkurza. Literówki i większość innych błędów językowych też.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 27 października 2010, o 21:14

bardziej denerwują mnie w książkach wypowiedzi w stylu <span style="font-style: italic">a panna widziała/</span> ,czy<span style="font-style: italic"> a co panna myśli...</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 października 2010, o 21:16

może być irytujące ale w zależności od <span style="font-style: italic">utforu</span> bywa uzasadnione Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości