Teraz jest 22 listopada 2024, o 23:43

Czym jest romans?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 12 października 2010, o 21:37

Zakochana bezwarunkowo w Stachu, z temperamentem i z dobrej sfery [Stas miał słabość do takowych] i ego by mu uleczyła

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 października 2010, o 22:06

aha Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 13 października 2010, o 00:45

no ja zawsze myślałam, żeby był ze Stawską.. ale Schola dobrze mówi! ego by mu uleczyła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 13 października 2010, o 00:55

No właśnie ja bym chciała zauważyć, że nie żartowałam z tą Stawską... Obrazek Bo to dobra kobieta była... Obrazek Miała niełatwe życie, złote serce i córeczkę - zasłużyła na jakiegoś kowboja... yyy, czy coś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 października 2010, o 01:09

i wdzięczna by była po grób, a stach by nie miał moralnego problemu jak z magdalenką Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 października 2010, o 21:08

takoż i ja sądzę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 14 października 2010, o 03:15

Obrazek w sumie... to przy Wąsowskiej znów by musiał skakać.. a u Stawskiej, to miłość na twarzy wypisana Obrazek

To ona by skakała obok niego z wdzięczności.. Bo Stasiu dobrym człowiekiem był Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 14 października 2010, o 11:14

ale Stawska by go znudziła... I między nimi nie iskrzyło a między Kazią i Stasiem - tak Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 października 2010, o 18:37

ewidentnie potrzebujecie przedyskutować Lalkę w Klubie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 14 października 2010, o 18:37

Ale to romans bez HEA jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 października 2010, o 18:43

jak na faceta to źle nie jest Obrazek

ok, pomyślę...

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 14 października 2010, o 18:44

Dochodzę do wniosku, że bardzo podobają mi się męskie punkty widzenia w romansach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 15 października 2010, o 21:38

znudziła hmm... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 20 października 2010, o 21:33

To chyba odpowiedni temat żeby wrzucić link o motywach w romansach. Mrs Giggles się pochorowała i postanowiła dać upust swoim uczuciom Obrazek

Na warsztat wzięła motyw urody albo jej braku u bohaterów: http://mrsgiggles00.livejournal.com/160475.html



Właściwie to się z nią zgodzę, ale są autorki, które przełamuja wymienione przez nią schematy. Np. Quick lubuje się w bohaterkach brunetkach.

I wiem, że się będę powtarzać w zachwytach nad "The Iron duke" (i poprzedzajacym tę powieść opowiadaniu "Here there be monsters"), ale ta pozycja obala prawie wszystkie wymienione grzeszki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 21 października 2010, o 00:02

Ale to jest akurat tak prawdziwe, że aż boli Obrazek



<span style="font-style: italic"><span style="font-weight: bold">Muscles of great debauchery</span> - the hero spends his whole life drinking, whoring, and gambling; hardly an active lifestyle, but yet he remains a muscular and fit person without showing any signs of dissipation.

<span style="font-weight: bold">Penicillin penis</span> - protects the hero from STDs despite his constant skanking around with opera singers and promiscuous women!</span>



Reszta niby też, ale jakoś mniej Obrazek Albo ja nie zwracam uwagi.



BTW, penicylina mogłaby i tak nie dać rady Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 października 2010, o 00:06

hahaha! Obrazek



o ile to pierwsze mogę jeszcze znieść Obrazek choć miło czasem poczytać o kimś takim jak Rafe ...

to do tego drugiego ustosunkuje się tylko tak:

poczekajmy aż jej wyrwą tego zęba Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 21 października 2010, o 00:09

No, czasem bohater lubi pobrudzić sobie ręce i faktycznie robi coś, co można uznać za aktywność fizyczną Obrazek Tylko proszę bez skojarzeń, ja tu akurat na poważnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 października 2010, o 00:11

to "akurat" cię zdradziło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 21 października 2010, o 00:15

Jak możesz Obrazek Tak sobie napisałam, bo w trakcie pisania tego zdania też mi przyszło coś innego do głowy.

Plasiam.

 
Posty: 17
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20

Post przez anna1 » 13 listopada 2010, o 23:50

Czytam dlaczego czytacie romanse. Piszecie, że w wielu wypadkach należy tę informacje pozostawić dla siebie, bo przecież „nikt poważny” tego nie robi etc. Pozwólcie, że w tym momencie przypomnę przezabawną scenę z filmu 9 miesięcy . Jeff Goldblum pokazowo dostaje w pysk od zaczytanej w Harleqinie nastolatki. Tak świat to widzi, niestety.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 13 listopada 2010, o 23:58

Czy przyznawać się? Jak mnie pytają co czytam, odpowiadam różnie Obrazek W zależności od humoru mówię, że romans albo książkę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 listopada 2010, o 00:15

oj, ja już wyszłam z podziemia ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 14 listopada 2010, o 00:21

Pinksiu, ja się z tym nie kryję, ale też nie da rady chodzić z tabliczką głoszącą: "Czytam romanse" Obrazek Ludzie, których faktycznie znam i lubię, wiedzą Obrazek
Ostatnio edytowano 7 marca 2011, o 16:27 przez Agaton, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 listopada 2010, o 00:22

to ty też wyszłaś z podziemia Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 listopada 2010, o 01:01

ja tam też nadrabiałam... wzrostem Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości