Teraz jest 24 listopada 2024, o 03:41

Forumowy poradnik związkowy

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 31 grudnia 2007, o 17:10

ja również życzę wszystkim udanego sylwestra i jak najwięcej i najczęściej liliowego kapelusza w życiu codziennym

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 26 stycznia 2008, o 21:57

posty o sylwestrowej zabawie znajduja sie w czatowaniu, tu wracamy do formuowego poradnika.

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 14 marca 2008, o 02:17

No to skoro tak to podpowiedzcie kochane jak wybic z głowy najbliższej ci osobie- dodam że młodszej o 3 lata - zwiazek z żonatym facetem, zajebiscie bogatym ( prezes kilku spółek) starszym o 15 lat z dzieckiem?????? Oczywiście zona go nie rozumie...... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 14 marca 2008, o 03:39

Tego nie da się tak od tak sobie wybic komuś z głowy.Musi sam/sama się przejechać dana osoba na tym, by móc zrozumieć.

Kiedyś jeden facet do mnie "świrował" mówił jak to żona go nierozumie, nie kochaja się itd...też mają dziecko.Prawie uwierzyłam.Na koniec okazało się, iż facetowi nudziło sie w związku małżeńskim i szukał nowych rozrywek Obrazek

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 14 marca 2008, o 03:43

No własnie ja wiem że on szuka rozrywek a to moja bliźniacza dusza że tak powiem od lat sie nia opiekowałam...no i teraz dupa słuchac mnie nie chce...ja jestem ta zła...i jestem zazdrosna!!!!no rany boskie!!

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 14 marca 2008, o 03:46

zazdrosna o starego dziada???

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 14 marca 2008, o 03:47

Tak to już bywa...na "zauroczenie" nic nie poradzisz.Lepiej jak powiesz tylko co o tym sądzisz i dasz spokój.Niech sama nie przejedzie...i zrozumie.No chyba, że może z tego coś wyjdzie głębszego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 14 marca 2008, o 21:31

tylko że czasami nie przechodzi ani nie wychodzi z tego nic głębbokiego, i zaczynają się problemy............

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 15 marca 2008, o 02:45

Najgorsze jest że te problemy sie zaczeły...siostra nie chce mnie znać...mówi ze jestem zazdrosna bo on ma duzo kasy...Obrazek a to nieprawda, ja wiem że on chce sie z nia tylko zabawic i tyle....ale ona nie słucha....po rozwodzie rodziców zostaął mi tylko ona...teraz nawet nie chce ze mna rozmawiac, ae przeciez nie moge zaakceptowac z usmiechem takiej sytuacji!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 15 marca 2008, o 02:59

Dobrze Cie rozumiem.Byłam kiedyś w podobnej sytuacji.Dlatego mówię,że każdy uczy się na swoich błędach, wiem że trudno stać obok i czekać kiedy to sie stanie, nic nie robić...ale tak chyba jest najbezpieczniej.Teraz Ty jestes dla niej wrogiem, z czasem zrozumie....

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 15 marca 2008, o 03:04

Eh...więc pewnie rozumiesz że strasznie mnie boli to ze nie moge nic zrobić, przykro mi że zakochała sie w kims takim, kto nie czuje do niej tego samego...wszystko jest niestety pokręcone:(

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 15 marca 2008, o 03:46

Powiedzcie mi co sądzicie o zdradzie w związku? Przebaczyć? Odejść? Jakieś awantury? Co powiedzieć, a może lepiej odejść bez słowa? Wyrzucić na tzw "zbyty pysk"? Obrazek A jak przebaczyć to co dalej? Nadal ufac?

Avatar użytkownika
 
Posty: 865
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez lewkonia » 15 marca 2008, o 05:41

Powiem Ci ze juz kiedys sie nad tym zastanawialam! Jak mi sie to nie przytrafilo to zawsze twierdzilam ze nigdy takiemu facetowi nie wybacze i wyrzuce na zbity pysk! Ale pozniej jak mi sie to przytrafilo a on przyeszedl mnie blagac o wybaczenie to o malo co mu wybaczylam i bylam bliska pogodzeniu sie z nim!

Ale teraz wiem ze zrobilam dobrze (nie jestem z nim) bo w moim przypadku chyba bym nie byla w stanie juz nigdy wiecej mu zaufac i za kazdym razem jak by gdzies wyjezdzal albo "kombinowal" to bym cos podejrzewala a na koncu pewnie bym dostala jakies paranoi!

Ale znam przypadki ze dziewczyna wybaczala chlopakowi zdrade i teraz sa szczesliwym malzenstwem z dwojka dzieci! Obrazek

No coz kazdy jest inny i kazdy inaczej sobie radzi z takimi sprawami!

Ale jestem ciekawa twojej opini co ty sadzisz?

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 15 marca 2008, o 13:39

Andri, moze poczekaj chwile?? albo sprobuj jej pokazac, jaki ten facet jest obludny?? moze niech jakas twoja kumpela go zacznie podrywac, albo cos.... wiem, ze wlaczylo mi sie intrygowanie, ale nie chcialabym zebys cierpiala i Ty i Twoja siostra....

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 15 marca 2008, o 15:19

Ja zostałam zdradzona i wybaczyłam.A tylko ze względu na dziecko.W sumie tez i dla siebie.Bałam się sama wychowywać córeczke.Nie chciałam jej pozbawiać ojca Obrazek Teraz żaluję, było jeszcze gorzej...częściej byłam zdradzana Obrazek z czasem nawet "latałam po scianach" Obrazek Żałuje iz wybaczyłam.Od razu mogłam wszystkiego uniknąć.a taki ojciec to żaden ojciec...

Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 15 marca 2008, o 16:26

przykre.....trzeba mieć nadzieje że się opamięta...., żeby to był tylko różnica wieku to spoko jakoś można zaakceptować ale że on ma jeszcze żonę i dziecko.....nie pojmuje jak można sie odwracać od rodziny dla takiego typa.....

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 16 marca 2008, o 03:04

Ivonka przede wszystkim gratuluje odwagi i mysle ze sama o wiele lepiej wychowasz swoją córeczkę, a i myslę że w przyszlości słonce zaświeci i na twojej uliczce w wiadomym względzie;)

Kat kochana...to zbyt skomplikowane...ona zmieniła nr telefonu, odcieła się od znajomych...wszytskim klamie że to z wujkiem się spotyka, to z kuzynem z zagranicy, a mnie parę godzin temu sciemniała ze się z nim nie widuje....az się popłakałam bo wczoraj mama, która de facto wszystko akceptuje(wkur*** mnie to) mówiła że moja siostra widuje sie z nim regularnie....facet wielka szycha w jednej z anjwiekszych spólek w polsce....myślę że to przegrana sprawa...dopóki on jej nie zostawi....a kilka dni temu znajomy widzial go jak się mizdrzył z inna laską w barze....moja siostra nie uwierzyła w to...

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 16 marca 2008, o 03:32

o cholera :| to naprawde powazna sprawa...może naprawdę trzeba zrobić podstęp... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 16 marca 2008, o 15:36

Andromedka, to naprawdę przykre, co mówisz Obrazek

Życzę Twojej siostrze, żeby jak najszybciej zorientowała się, co to za typ i poszła po rozum do głowy.

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 16 marca 2008, o 15:56

Andromedko, w takiej sytuacji nie jesteś w stanie nic zrobić. po prostu bądź przy siostrze i wspieraj ją kiedy zaczną się kłopoty. jeśli będziesz próbowała się przeciwstawiać, będzie jeszcze gorzej niż jest. odetnie się od ciebie całkowicie. w niektórych sytuacjach, tylko czas i cierpliwość mogą pomóc. myślę, ze twoja mama dobrze robi, bo przynajmniej nie traci córki z oczu. nie wierzę, żeby to wszystko akceptowała, po prostu stara sie jakoś to przetrzymać. i chyba ty też musisz zrobić to samo...

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 17 marca 2008, o 02:33

Jesteście kochane dziękujęObrazek

Dobi niestety nie ejst tak rózowo znam moja mamę i wiem że kasa to dla niej wszytsko, poza tym odseparowywuje mnie od siostry i uniemozliwia kontakty....najgorsze w tym wszystkim jest to kochane że moja siostra jest niemiłosiernie naiwna...ma 21 lat a mentalność 14-letniego dziecka...mama wie o wszystkim i za wszelka cene stara się wyciagnąc z gościa ile się da tak by sponsorował moja siostrę...tyle że nic za darmo prawda??nie wierze że facet ładuje w nia tyle czasu i kasy ot tak...bo jest samarytaninem....po prostu 4 litery:(

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 17 marca 2008, o 02:42

yy Obrazek no to co do Twojej mamy to mnie teraz zszokowałaś... Obrazek Może najpierw wypadałoby porozmawiać z mamą?

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 17 marca 2008, o 23:45

no mnie też troszkę. ale nawet jeśli mama ma takie podejście jak mówisz, to mimo wszystko, ty nie zdziałasz wiele wojując. po prostu siostra musi się sama przekonać jak to jest zadawać się z takim facetem.

trzymam kciuki za ciebie i twoją siostrę. oby wszystko skończyło się jak najmniejszym kosztem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 880
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Lena 872 » 17 marca 2008, o 23:48

człowiek najlepiej uczy się na błędach.........też trzymam kciuki

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 17 marca 2008, o 23:57

Mówiłam to już od samego początku Obrazek Uczy się na błędach całe życie! Szkoda tylko, że na swoich Obrazek

<span style="font-weight: bold">"Mądry człowiek uczy się na swoich błędach, sprytny - uczy się na cudzych błędach, głupi - nie uczy się wcale!" </span>

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości