Teraz jest 21 listopada 2024, o 22:00

Polityka wydawnicza

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 października 2010, o 12:54

Ja z reguły poluję na nówki na Allegro. Jedynie od HQN kupowałam ze sklepu i klubu Prószyńskiego.

Amber i Bis mają dla mnie zaporowe ceny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 października 2010, o 13:00

Ja tak samo jak Lilia z tymi nówkami na allegro a jeżeli chodzi o Amber to u tych pań http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4505754 i http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1206076 ( nie dość ,że można u niej kupić przed premierą to po jakimś czasie i cena idzie w dół)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 19 października 2010, o 23:10

Aaa. Nowości to ja nie kupuję Obrazek Czekam, aż przestanie być nowością i jest niższa cena. Ewentualnie poluję na zniżki wieloprocentowe Obrazek Zresztą, kupuję tylko od czasu czasu, jak mnie dopadnie głód, czyli nie za często, więc bankructwa raczej nie będę ogłaszać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 października 2010, o 23:12

a rozpatrujecie "ile realnie mogę wydać" czy też "jaka jest zniżka czyli czy czuję, ze płacę mniej"?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 października 2010, o 23:15

Jestem naiwniakiem zakupowym... Im tańsze książki, tym więcej wydam łącznie Obrazek Bo owszem, czuję że płacę mniej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 19 października 2010, o 23:23

Ha. Raz polazłam do księgarni i były przeceny do 70%. Jedna książka po 15 złotych. Wyszłam z siedmioma Obrazek Przy czym zawsze myślę nad tym całą wieczność. I w sumie to nie chodzi o samą wydaną kwotę, tylko o to ile możesz za te pieniądze mieć '. Nie kupię jednej po 30 złotych, bo nie mam pojęcia co w środku. Jednak mogę kupić trzy, nie wiedząc nic lub bardzo mało o zawartości, bo były po 10 zł. Razem wychodzi na to samo, ale chociaż mam więcej rozrywki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 19 października 2010, o 23:24

Ja chyba mam tak samo, tzn. staram się nie przekraczać pewnych limitów, ale raczej kupuję rzadziej, ale więcej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 października 2010, o 23:25

czyli chodiz o "tańsze" a nie "tanie"? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 19 października 2010, o 23:29

Jakby było tanie, to bym nie płakała. Obrazek



Porównuję jednak ceny, szukam promocji w różnych sklepach. Jestem klientem wkurzającym w merlinie, bo często modyfikuję moje zamówienia albo je anuluję, jeśli znajdę coś, co jest tańsze.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 października 2010, o 23:30

A ile to by było tanio? 15zł agatonowe już się chyba kwalifikuje Obrazek Jestem ciekawa swoją drogą, jak Amber po tych megaprzecenach, tzn czy mają z tego jakieś wnioski i czy nawet jeśli to te wnioski mają szansę wpłynąć na cokolwiek. Pewnie nie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 października 2010, o 23:31

ja tez jestem klientem wkurzającym Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 października 2010, o 23:35

tanio to byłaby dycha jak w romansach AmerComu,im się to jakoś opłaca,bo coraz to wydłużają listę książek do wydania.I nikomu nie szkodzi że to wznowienia czy gorszy papier.W Bisie też mogliby obniżyc koszty dzięki papierowi gorszej jakości.Oni mają książki naprawdę dobre,ale drogie

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 października 2010, o 23:36

uhuhuhu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 października 2010, o 23:39

wciąż marzenia o min. 2 wydaniach - marketowych pejeperbekach i eleganckich z okładeczkami? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 października 2010, o 23:40

Mnie w takim przypadku jest szkoda pieniędzy .Wolę kupić tę za 30 zł którą sobie upatrzyłam niż wydawać na trzy które może i są ciekawe z opisu i chciałabym przeczytać ,ale nie są na mojej liście priorytetów. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 października 2010, o 23:40

Amercom robi przedruki, to pewnie trochę mniej muszą zainwestować na starcie. Oczywiście cena 10zł jest doskonała Obrazek Ale 15 to też nie jest źle Obrazek



(przy okazji, nowa Balogh w przedsprzedaży w promocyjnej cenie



http://merlin.pl/Idealna-zona_Mary-Balogh/browse/product/1,801941.html

Weszłam sprawdzić ich ceny i za bardzo to oni od Bisu nie odstają, pomimo innego papieru... Mira zresztą też nie)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 października 2010, o 23:40

z tym w środku podwójnym okienkiem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 października 2010, o 23:40

to ludzka rzecz pomarzyć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 października 2010, o 23:44

A ja sobie ustawiłam licznik, że za 30 zeta książki nie kupuję. Będę tak długo czekać, aż na Allegro pojawi się nówka za 20 zeta (Amber). Koniecznie nówka.

Akurat mam takie szczęście, że zawsze trafiam, i to niedługo po pojawieniu się na rynku.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 października 2010, o 23:44

przyznam, że strategia moja bliższa tej Lucy, no chyba że mowa o harlequinach za złotówkę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 19 października 2010, o 23:44

Też wolę gorszy papier, przecież nie będę porównywać grubości ani skali bieli Obrazek

Z tego <span style="font-weight: bold">Ambera</span> to były też po 10 złotych, a w jednym z supermarketów przecenili z 15 zł na 11 zł z kawałkiem. Szkoda tylko, że zostały takie, które już mam albo mnie nie interesują...



A co do cen tych wydawnictw. Mają drogo, nie oszukujmy się. Choć <span style="font-weight: bold">Bis</span> zaczyna już straszyć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 19 października 2010, o 23:46

Ale w Bisie jak masz książkę w twardej oprawie, to masz gorszy papier, a więcej płacisz, mam przykład akurat na półce Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 października 2010, o 00:00

też mi różnica, 5 złotych między miękkim a twardym ... Obrazek



a poza tym powinni wiedzieć że w twardym to mogliby wydać ale tylko to co im się na pniu w 1 edycji sprzedało i jeszcze się czytelnicy dopraszają ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 20 października 2010, o 00:13

Bo oni chyba wcale nie sprawdzają co się sprzedaje dobrze, a co źle. Ja sobie chciałam kupić <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Diabelskie sztuczki" - Carlyle</span></span>, ale nakład dawno wyczerpany i zostaje allegro. A ja do allegro mam awersję Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 października 2010, o 00:15

ale za to Fiore se kup Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość