Jakoś tak to było. Wiesz teoretycznie to on się brani właśnie tym, że to było jednorazowe, bo o innych razach Ewka nie wie i uwierzyła, że to był pierwszy raz.
Może on będzie się mógł z tego śmiać, a raczej z tego jaka ona jest głupia, że mu wierzy. A miałam ją za bardzo inteligentną kobietę... Mam nadzieję, że zmądrzeje...