O twóczości Christine Feehan (Fringilla)

przez **Lucy** » 11 października 2010, o 16:14

bezmózgowiem totalnym bohaterek - tego na pewno nie powiedziałabym o bohaterce drugiej książki autorki. I tak szczerze to już wolę jaskiniowe maniery wampirów niż stosunek do kobiet jaki przedstawia Palmer .

Fringilla jak rozumiem dalej będzie jeszcze ciekawiej ? Obrazek

przez **Lilia ❀** » 11 października 2010, o 16:31

mnie się mimo wszystko książka podobała

przez **Fringilla** » 11 października 2010, o 17:05

materiał na kolejną dyskusję o śfiniowatości się znajdzie Obrazek

ps.zero śfiń występuje u Kenyon Obrazek

przez **kasiek** » 11 października 2010, o 19:20

ale ja lubię śfinie....w książkach lubię....ale Feehan mnie znudziła...niestetyż Obrazek

przez **asiunia31** » 11 października 2010, o 22:55

Ale w pierwszej części autorka też usilnie próbowała mnie przekonać, że bohaterka to istota obdarzona rozumem, ale ten rozum działał wówczas, jak boski wąpierz był w pobliżu Obrazek

przez **Lucy** » 11 października 2010, o 23:05

Ale ona taka bidula ,słyszeć ludzkie myśli i nie zwariować . Radziłabym ci sięgnąć po drugą część ,ta potulna nie jest .A zawsze za namówienie możesz mnie ukatrupić Obrazek

przez **pinksss** » 11 października 2010, o 23:17

mnie się już nie chce, jedno mi starczy Obrazek

przez **asiunia31** » 11 października 2010, o 23:17

Jeszcze mam traumę po pierwszej części Obrazek

przez **pinksss** » 11 października 2010, o 23:19

po mnie spłynęło po wierzchu Obrazek

przez **asiunia31** » 11 października 2010, o 23:20

A we mnie nadal wyje moja zraniona naiwnośc Obrazek

przez **pinksss** » 11 października 2010, o 23:22

golnij se co Obrazek

przypomniał mi się cytat z matury

"po Baryce uczucia spływały jak woda po grzbiecie gęsi"

Obrazek

że nie udławiłam wtedy to cud boski jakiś Obrazek

przez **asiunia31** » 11 października 2010, o 23:24

No co chcesz, bardzo obrazowe Obrazek

Ja pamietam z matury ( nie swojej ), że Jagna była bardzo seksowna Obrazek

przez **pinksss** » 11 października 2010, o 23:26

prawda i to Obrazek

przez **Księżycowa Kawa** » 16 lutego 2014, o 14:57

asiunia31 napisał(a):Tekst okazał się na tyle pomocny, że "Mroczny książę" znalazł się w peletonie książek obok łóżka

Też po tym tekście jestem bardziej skłonna sięgnąć, aby przekonać się osobiście.

przez **Desdemona** » 16 lutego 2014, o 14:59

u mnie na półce stoi 9 tomiszczy i też w planach czytelniczych....aczkolwiek z różnym poglądem co do tych tomiszczy spotkałam się....ale poczytam.... :smile:

przez **Księżycowa Kawa** » 16 lutego 2014, o 15:06

Te różne opinie skłaniają mnie, aby przekonać się osobiście, a tu tak fajnie to zostało opisane.

przez **fanka76** » 16 lutego 2014, o 16:06

A mnie podobalo sie oprocz 2 . nic odkrywczego ale czyta sie lekko.z tym ze to iz przerwali serie nie rusza mnie
:mysli:

Daje do myslenia zazwyczaj wariuje jak nie moge czytac kolejnych tomow

przez **almani** » 5 kwietnia 2014, o 11:21

Jestem na 7 tomie teraz - zaciekawiona porównaniem do Palmer, która wielbie. Pierwszy bardzo mi się podobał i 4 też. Reszta srednio. Po pierwszym miałam nadzieje, ze to cos dla mnie ale teraz zaczynam czuc sie zniechecona. Wszystko na jedno kopyto jakos tak....

przez **Księżycowa Kawa** » 5 kwietnia 2014, o 23:18

Jedynka nie zrobiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia, za kolejne jakoś nie było okazji.

O twóczości Christine Feehan (Fringilla)

Czy ten tekst jest pomocny?

Kto przegląda forum