Judith McNaught

przez **pinksss** » 10 października 2010, o 14:00

ale tu króluje zapotrzebowanie na gęsty lukier ... mogę zrozumie bo sama miewam Obrazek

ale KSIĄŻKA!!!! Obrazek

przez **ewa.p** » 10 października 2010, o 16:36

czepiasz się

przez **pinksss** » 10 października 2010, o 16:57

conieco

przez **sunshine** » 10 października 2010, o 20:53

Mi tam jakoś Whitney do gustu nie przypadła Obrazek

a była to pierwsza książka jaka od tej autorki przeczytałam Obrazek

przez **ewa.p** » 10 października 2010, o 20:56

mnie nie przeszkadzało ciąganie za włosy,lubię śfinie literackie

przez **Agaton** » 11 października 2010, o 01:38

A to my wiemy Obrazek

przez **ewa.p** » 11 października 2010, o 14:50

a ja wiem,żer wy wiecie Obrazek

ale co mi szkodzi powtórzyć Obrazek

przez **kasiek** » 11 października 2010, o 19:22

Lubię Whitney i się tego nie wstydzę, ale ja się niczego nie wstydzę Obrazek

przez **Agrest** » 11 października 2010, o 21:30

Na SmartBitches dyskusja o ulubionych scenach wyznań głównodowodząca SmartBitch akurat wybrała ulubioną scenę pinks Obrazek

I remember being breathless when I first read the final scene between Jason and Victoria in Judith McNaught’s Once and Always, where he thinks she’s dead and doesn’t quite believe she’s in the room with him. Seeing his misery and what it reveals about his feelings was more than my young teenage heart could handle. I think it probably swooned.

przez **pinksss** » 11 października 2010, o 21:34

nic się nie zmieniło Obrazek

przez **Mery_Kate** » 28 października 2010, o 17:59

Przeczytałam Fajerwerki Obrazek

to było takie FAJNE

przez **sunshine** » 28 października 2010, o 19:05

Fajna książka Obrazek

ale nie tak dobra jak inne Obrazek

przez **Mery_Kate** » 28 października 2010, o 21:27

No właśnie to była taka przyjemna książka. Obrazek

natomiast większość jej książek jest o wiele bardziej ekscytująca Obrazek

przez **pinksss** » 28 października 2010, o 22:03

ja właśnie doceniam spokój tejże, żadnego absurdalnego ciągania za włosy .. Obrazek

przez **Mery_Kate** » 28 października 2010, o 22:15

Zgadzam się z tobą Pinks

Obrazek

Uważam, że jest niedoceniana. Ale zależy co, kto lubi..

Mnie urzekło to całe swojskie życie ciepłej rodziny i to jak przyjęli Cole 'a.. Najpierw bronili jak lwy swojej Diany, a potem zaakceptowali ich decyzję.. Najmilsze było to jak dziadek powiedział:

Henry Britton odezwa! się pierwszy.

- Zastanawiam się - powiedział, spoglądając na otwarte drzwi -

kiedy ostatnio ktoś się ujął za tym chłopakiem.

Wszystko w tej książce było takie ludzkie

przez **pinksss** » 28 października 2010, o 22:22

i ona mu uwierzyła, bez głupich nieporozumień Obrazek

przez **Mery_Kate** » 28 października 2010, o 22:27

W obu przypadkach. Bo inteligentna była.. nie dała się wkręcić, że było coś pomiędzy nim i Barbarą. No i nie uwierzyła w jego rzekome oszustwa giełdowe. Tak po prostu

przez **pinksss** » 28 października 2010, o 22:36

tak po prostu Obrazek

przez **Agaton** » 29 października 2010, o 03:51

Akurat za brak głupich nieporozumień to cenię sobie bardzo. Zresztą, ja potrafię docenić niemal każdą książkę, gdzie takich absurdów autorka nie serwuje Obrazek

przez **asiunia31** » 31 października 2010, o 20:32

Fajerwerki? Straaaszny plastik i nuda Obrazek

Jedynie ten amerykański dream jakoś udało się autorce przedstawić. A reszta zionęła przewidywalnością aż mdliło od lukru i posypki Obrazek

Zresztą, już pisałam o tym w moim temacie Obrazek

Chyba wolę jej Anioła stróża, z dwojga złego Obrazek

przez **pinksss** » 31 października 2010, o 20:34

tam to dopiero pojechała, wielka miłość a potem chlast prast i robi se dziecko z jakimś podejrzanym acz bogatym menelem .. no doopa Obrazek

przez **asiunia31** » 31 października 2010, o 20:35

Masz rację, zły przykład Obrazek

Obie do bani Obrazek

przez **pinksss** » 31 października 2010, o 20:36

bo wiadomo, że najlepsza Roberts Obrazek

przez **asiunia31** » 31 października 2010, o 20:38

No, ba

Razem z Krentz i Michaels Obrazek

przez **pinksss** » 31 października 2010, o 20:39

Michaels tak, resztę przegnałabym won Obrazek

Judith McNaught

Kto przegląda forum