Teraz jest 24 listopada 2024, o 16:02

O płci brzydkiej - kącik humoru

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 marca 2008, o 18:52

i jaki inteligentny - czym miała prasować, językiem?? Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 4 marca 2008, o 20:52

ok



Idzie sobie ulica dziewczyna z lodem. Podchodzi do niej chłopak:

- Nie chciałbym Cię urazić, ani nie chciałbym, żebyś mnie źle zrozumiała, ale chciałbym, żebyś mi dala polizać.

- ... ???!!! - ale wyciąga w kierunku chłopaka rękę z lodem.

- Wiedziałem, że mnie źle zrozumiesz.

 
Posty: 101
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez myca » 12 marca 2008, o 17:53

ok dobre dobre Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 12 marca 2008, o 18:20

monia, było i to jakoś całkiem niedawno Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 12 marca 2008, o 20:26

Gdyby mężczyźni rządzili światem ..

Gdyby mężczyźni naprawdę rządzili światem...



1. Święto Kobiet 8 marca zostałoby przeniesione na 29.02 (raz na cztery lata idzie to znieść)



2. Krawata można nie wiązać, rozporka nie zapinać



3. Operacja powiększenia piersi byłaby refundowana przez NFZ



4. Wszystkie kobiety miałyby to samo imię - dla uproszczenia



5. Wszystkie kobiety miałyby alergię na złoto, futra i drogie kamienie



6. W pracy chłopak, który najlepiej gra w Quake automatycznie byłby wybierany na kierownika



7. Każdy telefon przerywałby połączenie po 30 sekundach rozmowy



8. Uważne wpatrywanie się w kobiecy biust na pierwszej randce byłby odbierany jako miłosne wyznanie



9. Za jazdę lewym pasem 60 km/h rozstrzeliwano by na miejscu



10. Przewracanie kopniakiem stolika z szachami, warcabami lub grę monopol automatycznie oznaczałoby zwycięstwo



11. Na początku każdego wydania wiadomości, prowadzący opowiadałby najnowsze sprośne kawały



12. Wynaleziono by skarpetki, które istniałyby tylko w parach. Pozostawione w różnych miejscach podpełzałyby energicznie do siebie



13. Bikini byłoby najlepszym ubraniem bizneswoman. I nie bizneswoman tez



14. Kobiety miałyby okres raz do roku - podczas otwarcia sezonu

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 12 marca 2008, o 20:28

Dorotko do było świetne!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 13 marca 2008, o 02:43

Rozmowa na pierwszej randce:

Chłopak pyta dziewczyne:

- Moja droga masz jakieś nałogi?

- Nie...

- A jakieś hobby?

- Lubię rośliny...

- O a jakie ?

- Chmiel, tytoń, konopie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 13 marca 2008, o 11:34

Obrazek dobre Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 14 marca 2008, o 02:18

Najbardziej zawsze podobał mi sie ten dowcip!

Co dla mężczyzny oznacza robienie porządków w domu?

- Podniesienie nogi tak, by kobieta mogła poodkurzać.

Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 14 marca 2008, o 02:22

Obrazek





Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i mówi pod nosem:"dupa".

"Co powiedziałeś tatusiu?"pyta Jasio. "Aaaa... powiedziałem.... duduś" odpowiada ojciec. "tatusiu, a co to jest duduś" pyta ciekawski bachor. "Aaa, wiesz synku duduś to takie zwierzątko"

"Tato, a jak on wygląda?"

"A, ma takie rączki i nóżki...."

"Tatusiu, a cojedzą dudusie?"

"Mmm. Jedzą warzywa owoce...."

"A tato, a czy dudusie mają dzieci?"

"Noo, tak"

"To znaczy, że dudusie się rozmnażają?"

"Tak"

"A jak się nazywają dzieci dudusia?"

"Eee...dudusiątka."

"A jak wyglądają dudusiątka?"

"Też mają rączki i nóżki.... tak samo jak dorosłe"

"A co jedzą dudusiątka?"

"Eeee..... mleczko piją..."

"Tato, a gdzie mieszkają dudusie?"

"DUPA!!!! POWIEDZIAŁEM DUPA!!!!!!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 14 marca 2008, o 02:25

hahahahaah dobreeeee Obrazek Obrazek tego jeszcze nigdzie w sieci nie znalazłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 14 marca 2008, o 12:08

no, dzieci potrafią zamęczyć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 14 marca 2008, o 13:57

Niemiec, Rusek i Anglik podróżują po świecie i pewnego dnia trafili nad magiczne jezioro, które, jeśli pobiegniesz pomostem, wyskoczysz do niego i powiesz jakieś słowo to jezioro zamieni się w tą rzecz.

- Pierwszy biegnie Rusek, wyskoczył i krzyknął Vodka!! Jezioro zamieniło się w Wódkę.

- Następny biegnie Niemiec i krzyknął Bier!! Jezioro zamieniło się w piwo.

- Jako ostatni biegnie Anglik. Biegnie, biegnie poślizgnął się i wrzasnął: O Shit!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 14 marca 2008, o 14:03

hehehe

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 14 marca 2008, o 15:07

to z dzieckiem i tatusiem było genialne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ivonka85r » 14 marca 2008, o 15:12

<span style="color: red">POPIERAM!!!</span> Obrazek

No to żeby nie było Obrazek tutaj mamy dział na "pośmianie się" z facetów więc :

Dlaczego papuga jest lepsza od mężczyzny



1. Papuga ma tylko takich kolegów jakich jej sama wybierzesz.

2. Papudze nie musisz kupować i prać ubrań.

3. Papuga nie spustoszy Ci lodówki.

4. Papuga sama nie przyprowadzi drugiej papugi do domu.

5. Papuga nie ogląda meczy w telewizji.

6. Papuga nie wychodzi wieczorem na piwo.

7. Możesz kupić sobie tyle papug na ile będziesz miała ochotę.

8. Papudze wystarczy zakryć klatkę żeby się zamknęła.

9. Papuga nie zabierze Ci pilota od telewizora.

10. Papuga brudzi tylko w rejonie klatki. Facet brudzi w całym mieszkaniu.

11. Papuga nie rozrzuca śmierdzących skarpet po kątach.

12. Papuga nie wymaga abyś jej prasowała koszule.

13. Papuga nie zostawia otwartej klapy od sedesu.

14. Papugę wyżywisz za 10 zł miesięcznie.

15. Papudze podobasz się w krótkich włosach.

16. Papuga jest ptakiem. Facet jest zbędnym dodatkiem do ptaka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 865
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez lewkonia » 26 marca 2008, o 14:14

W biurze pyta kolega kolegę:

- Co wycinasz z gazety?

- Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie...

- I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem?

- Schowam do kieszeni!





Rozmawia dwóch kolegów.

Nagle jeden mówi:

- Małżeństwo jest jak wojna.

- Ale na wojnie nie śpi się z wrogiem.



Małżeństwo Kowalskich postanowiło pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba... Ubrali się odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:

- Tristan i Izolda. Dwa poproszę...

Kowalski jest następny:

- Zygmunt i Ania. Dla nas tez dwa.



- Kochanie, wyczyściałaś mi płaszcz?

- Taak

- A garnitur?

- Taak

- A buty?

- Cooooo, to one też maja kieszenie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 26 marca 2008, o 15:16

zygmunt i ania Obrazek popłakałam się Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 29 marca 2008, o 20:38

Ojciec przyłapuje młodzieńca całującego córkę.

- Pan całujesz moją córkę! Spodziewam się, że wiesz pan, co teraz powinien zrobić szanujący się mężczyzna?

- Wiem doskonale, czekam tylko, aż zostawi nas pan wreszcie samych.



Jakaś parka uprawia seks. W pewnym momencie rozlega się dzwonek do drzwi. Kobieta krzyczy do faceta:

- Uciekaj, to mój mąż!

Facet w popłochu ucieka na żyrandol. Wchodzi mąż i pyta się kobiety:

- Dlaczego leżysz nago w łóżku?

- Aaa, właśnie spałam..

- A ten facet?

- A to malarz, przyszedł malować sufit.

- Tak, właśnie widzę. Jeszcze mu farba z pędzla kapie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 29 marca 2008, o 22:59

hihihihi Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 31 marca 2008, o 22:34

Władze rosyjskie postanowiły wydać Czukczom dowody osobiste.

Do takich dowodów potrzeba naturalnie zdjęć. Jedynemu fotografowi na Czukotce szybko się robota znudziła i stwierdziwszy, że i tak wszyscy jednakowo wyglądają, doszedł do wniosku, że wystarczy sfotografować jednego, a wszystkim pozostałym robić odbitki z tego jednego negatywu.

Wszystko szło pięknie do momentu, kiedy jeden z Czukczów zgłosił reklamację:

- To nie moje zdjęcie!

- No jakże nie twoje? Twoje! Twoja morda!

- Morda moja, kufajka nie moja!



Nad Morskim Okiem siedzi stary baca. Przechodzący turyści pozdrawiają go i pytają:

- Co tu robicie?

- Łowię pstrągi.

- Przecież nie macie wędki!

- Pstrągi łowi się na lusterko.

- W jaki sposób?!

- To moja tajemnica. Ale jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę.

Turyści wrócili do schroniska, kupili butelkę wódki i zanieśli ją bacy. On tłumaczy:

- Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się przeglądać to ja go kamieniem i już jest mój...

- Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście?

- Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie...



Idzie turysta po szlaku i nagle słyszy:

- Ło Jezuuu!!! Jezu, Jezu, Jezusicku!!!!

Biegnie, patrzy a tu baca siedzi na pieńku, obok wbita siekiera:

- Ło Jezu, Jezu, Jezu!

Turysta:

- Baco! Baco co wam się stało?!

Baca:

- Mnie? Nic. Ło Jezuuuu!!! Jezu, Jezu, Jezu!!!

Turysta:

- A może komuś w waszej rodzinie?

Baca:

- Mojej? Ni. Ło Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku!!!

Turysta:

- No to co tak lamentujecie?

Baca:

- Ło Jezu, jak mi się robić nie chce!



Na bezludnej wyspie ląduje 50 panów i 1 pani. Po miesiącu pani mówi:

- Panowie dość tych świństw! I wiesza się na drzewie.

Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:

- Panowie dość tych świństw, zakopujemy kobietę!

Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:

- Panowie dość świństw, odkopujemy kobietę!



Z drzwi gabinetu lekarskiego wypada facet kopnięty przez zdenerwowanego

lekarza.

- Następny proszę!

- Pan doktor chyba dziś nie w humorze. Może przyjdę jutro...

- Och, nie! Po prostu tamten facet, którego od dziesięciu lat leczę

na żółtaczkę dopiero dziś powiedział, że jest Chińczykiem.



Umęczony klient żali się psychologowi:

- Od miesięcy prześladuje mnie koszmar. Śni mi się, że ktoś ciągle za mną chodzi.

- Kim pan jest z zawodu?

- Przewodnikiem.



Poprzez wicher i słotę,

Przez bezkresną dal śnieżną,

Poprzez żar i spiekotę,

Przez pustynię bezbrzeżną,

Poprzez kry, poprzez lody,

Przez odwieczne zmarzliny,

Poprzez bagna i wody,

Nieprzebyte gęstwiny,

Poprzez leśne dąbrowy,

Poprzez stepy i knieje,

Poprzez wąskie parowy,

W których nigdy nie dnieje

I gdzie płoszą się sowy,

Gdy złe jęknie, lub strzyga,

A dźwięk słysząc takowy,

Serce w trwodze zastyga

Nie zrażony ciemności,

Który mrozi głusz dzika,

Sam na sam z samotności,

Co do szpiku przenika,

Pełen hartu i woli,

Podpierając sam siebie,

Mając zamiast busoli,

Krzyż Południa na niebie

Pokonując złe żądze,

Wietrząc wrogów w krąg wielu,

Ufny, iż nie zabłądzę

Idąc naprzód, do celu.

Drogi tej nie wytyczyły

Ni głos werbla, ni cytra,

Idę póki sił starczy,

Idę po pół litra...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 7 kwietnia 2008, o 18:09

Trzech facetów sprzecza sie, który jest bardziej leniwy.

Pierwszy mówi:

- Wiecie chlopaki, ide sobie ulica, patrze sobie, a tu worek zlota na ulicy lezy. Nie chcialo mi sie go podniescc, wiec poszedlem dalej.

Na to drugi:

- No widzicie, a ja ide sobie plaza i patrze jak Claudia Schiffer lezy sobie naga i chce, zeby ja przeleciec. No ale nie chcialo mi sie.

Trzeci:

- A wiecie chlopaki, ja ostatnio bylem w kinie, na strasznie smiesznej komedii, ale przez caly film plakalem.

- No co ty, na smiesznym filmie plakales?

- Bo siadlem sobie na jajka i nie chcialo mi sie wstac poprawic...





Przychodzi facet do lekarza.

- Panie doktorze, sikam alkoholem.

- Dziwne, mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę. Proszę tu nasikać.

Po chwili lekarz wącha napełnioną szklaneczkę i stwierdziwszy, że pachnie alkoholem wypija jej zawartość.

- Nieprawdopodobne ! Prawdziwy alkohol ! Spróbujmy jeszcze raz !

Po raz drugi szklaneczka napełnia się, a lekarz wypija jej zawartość.

- Wie Pan co ? No to jeszcze jedną rundkę !

- O, nie ! Tym razem, to już z gwinta

 

Post przez Gość » 7 kwietnia 2008, o 20:11

To było obrzydliwe! Ale zabawne! Obrazek



Ostatnio przypomniał mi się taki dowcip:



Mężczyzna znalazł magiczną lampę. Oczywiście pociera. Z lampy wyskakuje dżin:

- Mój panie za uwolnienie mnie z tej lampy mogę spełnić jedno twoje życzenię.

Facet myśli, myśli w końcu mówi:

- Słuchaj! Zawsze chciałem odwiedzić USA, ale mam chorobę morską i strasznie boję się latać. Zbuduj autostradę do Ameryki.

- Panie! To nie takie proste. Nad oceanem to będzie kawał drogi, a wszystko kosztuje: robocizna, materiały podatki, zezwolenia... Nie da rady! Wymyśl inne życzenie!

Mężczyzna znowu się zamyślił, po chwili:

- No dobra! To chciałbym, żeby moja żona mnie kochała do końca życia, zawsze była mi wierna i posłuszna...

- To ma być cztero- czy sześcio pasmówka?

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 7 kwietnia 2008, o 20:40

Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:

- Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić, mój kot załatwia mi się na dywan.

- Jak to?

- No, załatwia się na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie, nie wiem już co mam robić. Może ty byś coś poradził?

- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.

Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.

- No i jak? - pyta pomysłodawca.

- O człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!





Milicjant przyprowadził do komisariatu młodą parę.

- Towarzyszu komendancie, obchodzę park i widzę: oni pod krzakiem j... się!

- Nie j... się, Prochorow, tylko spółkują!

- Tak i ja, towarzyszu komendancie, z początku sądziłem, ale podchodzę bliżej, patrzę: j... się!





Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz, idzie tak sobie spokojnie, zamyślony, bo i miejsce do tego odpowiednie, nagle z mgły przed nim rozległ się dziwny odgłos, kolejny, coraz szybszy... uderzenia... gość przerażony, ale z lekka się opanował i ruszył do przodu... z mgły wyłoniła się postać starego dziadka z młotem w ręku, w drugiej dłoni było dłuto, dziadek kuł tablicę nagrobną...

- Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem, że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po północy?!

- Ci głupcy - wycharkotał dziadek - pomylili moje imię!





Wania złowił złotą rybkę.

- Rybka: puść mnie spełnię twoje życzenie

- Ok

- Willę chcesz?

- Nie

- Mercedesa chcesz?

- Nie

- Medal za męstwo chcesz?

- Tak jasne.

Huknęło, jebnęło i Wania znalazł się prosto na polu bitwy z dwoma granatami w ręku. Patrzy a na niego napierdala 10 czołgów. Wania wkurzony przez zaciśnięte zęby:

- K...wa, pośmiertny mi dała!!!





Na rozprawie sędzia pyta oskarżonego

- Dlaczego uciekł pan z więzienia?

- Bo chciałem się ożenić.

- No to ma pan dziwne poczucie wolności.

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 7 kwietnia 2008, o 23:47

Porównanie czynności, jakie wykonują kobiety i mężczyźni po skaleczeniu się w palec.



ONA



1. Myśli "au"

2. Wkłada palec do buzi by krew nie kapała na dywan.

3. Drugą ręką sięga po plaster. Przykleja.

4. Idzie dalej.



ON



1. Wrzeszczy "k****"

2. Odsuwa rękę jak najdalej, bo nie może znieść widoku krwi.

3. Woła o pomoc.

4. (W tym czasie tworzy się na dywanie plama krwi).

5. Musi usiąść, bo nagle dziwnie się poczuł (W tym czasie nadchodzi ONA)

6. Łamiącym się głosem wyjaśnia, że o mały włos nie stracił ręki.

7. Odmawia przyklejenia plastra, bo na taką ranę jest stanowczo za mały.

8. Potajemnie sprawdza w "Encyklopedii zdrowia" ile krwi może stracić dorosły człowiek. (W tym czasie ONA leci do apteki po większy plaster).

9. Z mężną miną znosi naklejanie plastra.

10. Prosi o duży stek na kolację żeby przyspieszyć tworzenie się czerwonych ciałek krwi.

11. Ostrożnie kładzie nogi na stoliku (W tym czasie ona smaży stek).

12. Stwierdza, że przydałoby się kilka piw, aby uśmierzyć ból.

13. Odkleja plaster, aby sprawdzić czy rana jeszcze krwawi (W tym czasie ONA jedzie na stację benzynową po piwo).

14. Tak długo kombinuje przy plastrze, że rana znów zaczęła krwawić.

15. Zarzuca jej, że nie umie opatrzyć rany

16. Wzdycha i jęczy, gdy ONA odkleja stary a nakleja nowy plaster.

17. Stwierdza, że dziś wieczorem musi zrezygnować z tenisa, ale całkiem przypadkiem w TV leci mecz Pucharu Europy w piłce nożnej (W tym czasie ONA trze plamę na dywanie).

18. W nocy kilka razy wstaje do łazienki, aby sprawdzić czy nie tworzy się zakażenie.

19. Z tego powodu następnego dnia jest zmęczony i rozdrażniony.

20. Zwalnia się z pracy dwie godziny wcześniej, aby potwierdzić, że nie wdało się zakażenie.

21. W pracy kradnie potajemnie temblak z apteczki.

22. Prosi miłą koleżankę o zabandażowanie i napawa się jej współczuciem.

23. Podniesiony na duchu idzie wieczorem z kolegami do knajpy i na pytanie:"co się stało?", odpowiada: "DROBIAZG, NIE MA O CZYM MÓWIĆ"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość