Teraz jest 8 października 2024, o 20:23

Pocieszacz

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 marca 2008, o 15:50

Zgadzam się. Ten o listonoszu też świetny. I ma mąż nauczkę na następny raz - do żony mówić dokładnymi słowami Obrazek



Proszę bardzo - to coś ciekawego. Mogę wrzucić jeszcze kilka, jeśli się wam spodobało Obrazek



Wykonuj instrukcje poniżej:



UWAGA: nie przewijaj ekranu w dol za szybko. Rob to powoli i wykonuj polecenia w myśli, jak najszybciej możesz. Jeśli ci to pomaga, możesz mówić cicho na glos. Nie przechodź do kolejnego polecenia zanim nie wykonasz poprzedniego i postaraj się, żeby w trakcie eksperymentu nikt cie nie rozproszył, bo stracisz zabawę. Przewijaj ekran śmiało, najlepiej klawiszem kursora, odstępy miedzy poleceniami są wystarczająco duże.



Wykonuj jedno polecenie na raz, jak najszybciej potrafisz!







































Ile jest:



1+5





















































2+4





















































3+3













































4+2



































5+1































A teraz powtarzaj w myśli cyfrę 6 jak najszybciej się da przez jakieś 15 sekund. Potem przewijaj dalej.









































































A teraz szybko pomyśl o jakimś warzywie.

I przewijaj dalej.





















































Jeszcze dalej...





















I co, to była MARCHEWKA, prawda?





Jeśli nie, to należysz do tych 2% ludzi na świecie, których umysły są na tyle plastyczne, ze stać ich na wymyślenie czegoś oryginalnego. 98% populacji średniaków myśli w tym ćwiczeniu o marchewce. Straszne, nie?



P.S. Ja pomyślałam rzeczywiście o marchewce Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 3 marca 2008, o 18:52

ja tez Obrazek



a dowcipy powyzej - swietne Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 3 marca 2008, o 21:31

Schadken idzie do biedaka i mówi:

- Chcę zorganizować wesele dla Twojego syna.

- Ale ja nigdy nie wtrącam się w życie mojego syna... - odpowiada biedak.

- Ale ona jest córką Rotszylda!

- Aaaa, no chyba że tak...

Następnie Schadken idzie do Rotszylda i mówi:

- Chcę zorganizować wesele dla Twojej córki.

- Ale ona jest za młoda... - odpowiada Rotszyld

- Ale ten chłopak jest już wiceprezesem banku!

- Aaaa, no chyba że tak...

Następnie Schadken idzie do prezesa banku i mówi:

- Mam dla Pana wiceprezesa.

- Ale ja już mam mnóstwo wiceprezesów... - odpowiada prezes.

- Ale ten chłopak jest zięciem Rotszylda!

- Aaaa, no chyba że tak...





Policja złapała dwóch handlarzy narkotyków i zaprowadziła ich przed Sąd.

Sędzia: Wiecie, co, chłopaki? Wyglądacie mi generalnie na porządnych, więc dam wam jedną szansę. Wypuszczę was, ale pod warunkiem, że przekonacie kilka osób, aby przestały brać narkotyki. No więc już idźcie i jutro stawcie się u mnie i powiedzcie mi o swoich dokonaniach.

Nazajutrz obaj przychodzą.

- No i jak? - pyta sędzia pierwszego z nich.

- Udało mi się 7 ludzi odciągnąć od narkotyków.

- O, to nieźle, a w jaki sposób to zrobiłeś?

- No... narysowałem im dwa kolka - "O" i "o". Jedno większe, drugie mniejsze. No i wytłumaczyłem im, że to większe to jest mózg człowieka, który nie bierze, a to mniejsze to mózg człowieka, który ćpa.

- No to bardzo sprytnie. To zgodnie z umową jesteś wolny. A ty? Ilu ludzi przekonałeś? - zwraca się do drugiego.

- 75 osób.

- Ile?! A w jaki sposób?!

- No bardzo podobnie jak kolega. Też narysowałem im dwa kółka - "o" i "O" i powiedziałem, że to mniejsze to jest ich odbyt zanim trafią za narkotyki do pudła...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 3 marca 2008, o 22:20

ekhem... tworcze nie powiem...w kazdym razie jakies rozwizanie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 marca 2008, o 23:35

To następna ciekawostka, chociaż na to jest proste wytłumaczenie Obrazek



Róbcie wszystko wg poleceń (wszystko zróbcie w pamięci, bez tego nie otrzymacie żądanego efektu ) No i pomylcie się w liczeniu Obrazek

Zaczynamy....







Wybierz sobie cyfrę od 1 do 9.











































pomnóż ją przez 9.



































































Jeżeli wyjdzie ci liczba dwucyfrowa - dodaj do siebie te cyfry

(np. 14 to 1+4 = 5)





































Odejmij od otrzymanej liczby 5





































































Każdej cyfrze przyporządkowana jest litera

1 to A, 2-B, 3-C,4-D,5-E, itd...





























Masz już swoją literkę ?







































Teraz bez większego namysłu wybierz państwo na tą literę













































































Na trzecią literę państwa wybierz kolor





















































Na drugą literę koloru wybierz kwiat



























pomyśl teraz nad swoim wynikiem i pamiętaj...











... że w Danii nie ma niebieskich irysów.

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 4 marca 2008, o 01:34

Jadziu, tylko masz mały błąd.



Powinno być: Na czwartą literę koloru wybierz kwiat.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 marca 2008, o 13:23

Jak na czwartą? nIebieski - i jest drugą literą

Avatar użytkownika
 
Posty: 184
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ava » 4 marca 2008, o 15:02

Rany Jadzia, ja też pomyślałam o marchewce Obrazek

To jest świetny eksperyment!



A to o irysach już kiedyś spotkałam. Chyba zawsze wyjdzie Dania i niebieski Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 marca 2008, o 15:40

Chodzi chyba o to, że trudno znaleźć tak na szybko inne państwo na D, inny kolor na N i inny kwiat na I. Bo z tych obliczeń to zawsze wyjdzie 4 Obrazek

I jeszcze jedno Obrazek



Musisz tylko kolejno odpowiadać na pytania tak szybko, jak potrafisz i nie czytać następnych pytań dopóki nie odpowiesz na poprzednie. Nie zapisuj odpowiedzi na kartce - wykonuj je w myśli.



Ile to jest?

































15+6













































































































3+56













































































































89+2













































































































12+53













































































































75+26













































































































25+52













































































































63+32













































































































123+5













































































































A teraz szybko pomyśl o jakimś narzędziu i o jakimś kolorze!!!



Zjedź kursorem jeszcze niżej ....





































































































































Właśnie pomyslałe(a)ś o czerwonym młotku, prawda?



Jeśli było inaczej, to należysz do tych 2% ludzi, którzy "myślą inaczej", albo nawet nienormalnie. 98% ludzi podczas tego ćwiczenia przychodzi na myśl czerwony młotek.



P.S. Nie wiem, co w tym jest, ale pomyślałam rzeczywiście o czerwonym młotku. Moja siostra też, ale twierdzi, że to dlatego, że akurat w radiu mówili o wyborach w Rosji Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 4 marca 2008, o 17:01

ja o młotku...ale o czarnym Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 4 marca 2008, o 18:34

Jadzia przepraszam, mój błąd.

Albo znałam inną wersję, albo m się coś pomieszało - bo myślałam, że to ma być litera z nazwy państwa i dlatego mi się nie zgadzało.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 marca 2008, o 18:51

Nic się nie stało, każdemu się może zdarzyć Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 4 marca 2008, o 19:19

uff Obrazek





Do apteki wszedł mężczyzna I poprosił o możliwość rozmowy z aptekarzem mężczyzną. Kobieta w okienku:

- Proszę pana, nie zatrudniamy ani jednego mężczyzny. Właścicielką apteki jest moja siostra, ja natomiast jestem farmaceutką, w czym mogłabym pomóc?

- Proszę pani, mam jednak taką sprawę, ze wolałbym porozmawiać z mężczyzną...

- Proszę pana, jestem dyplomowaną farmaceutką I zapewniam pana, że podejdę do sprawy absolutnie profesjonalnie, dyskretnie i bezosobowo...

- Proszę pani, bardzo ciężko MI o tym mówić, naprawdę wolałbym z mężczyzną... Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentną erekcję. Co pani mogłaby MI dać?

- Mmm... proszę poczekać chwilkę, muszę zapytać mojej siostry.

Po kilku minutach wróciła:

- Proszę pana, naradziłyśmy się z siostrą i wszystko, co możemy

Panu dać to 1/3 udziałów w aptece, służbowy samochód i 5000 miesięcznej pensji...





Stewardesa dostała polecenia od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot ma awarię i za kilka chwil się rozbije.

Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:

- Czy wszyscy maja paszporty?

Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:

- Taaak!

- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.

Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają.

- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową. Rolujemy... ciaśniutko, ciaśniutko...

Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, ciaśniutko...

- A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je głęboko w pupę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować.....

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 4 marca 2008, o 20:14

pierwszy byl a drugi...nie ma jak to tworcze podejscie do tematu... Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 4 marca 2008, o 20:54

Obrazek



Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.

Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:

- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.

- Jedną, szefie.

- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?

- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.

Szefa zatkało.

- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!

- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...

- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?

- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.

- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!

- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 4 marca 2008, o 21:36

Mewa, ja tez pomyslalam o czarnym mlotku Obrazek



a dowcipy niezle... zwlaszcza ten o rybach... hihi ma facet gadane... za to stewardessa - bombowa Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 5 marca 2008, o 03:03

Noc poślubna. Ona dziewica, on prawiczek.

Leżą w łóżku, ale nie wiedzą, jak zacząć. On dzwoni do ojca.

- Rozbierz się do naga i połóż obok niej - słyszy radę.

Tak robi. Ona nie wiedząc, co to ma znaczyć, wstaje i dzwoni do matki.

- Rozbierz się do naga i połóż obok - słyszy radę.

Młoda tak robi. Młody znowu wstaje i dzwoni do ojca.

- Teraz wsadź najtwardszą część twojego ciała tam, gdzie ona sika - radzi ojciec.

Za chwilę panna młoda dzwoni do matki mówiąc:

- Mamo, co mam robić, on właśnie wsadził głowę do kibla?

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: WALISZEWO

Post przez wiecznalilia » 5 marca 2008, o 07:10

Pewna świeżo poślubiona skarży się swojej matce na męża.

- Mamusiu, weszliśmy do łóżka a on się wziął za czytanie...

- I co? Nic?

- Nic, w ogóle na mnie nie zwraca uwagi...

- Muszę sama to sprawdzić - rzekła mamusia i umówiła się z córką,

że tej nocy ona wlezie do łóżka zamiast córeczki... Jak postanowiły

tak i zrobiły.



Młody małżonek jak zwykle wielce zaczytany nie zauważył, że obok

niego położyła się teściowa... Leżą a on czyta... W pewnej chwili

teściowa czuje rękę młodego żonkosia błądzącą coraz niżej po jej ciele,

czuje że wślizguje się pod majteczki i dotyka jej... Wyskoczyła więc

teściowa z łóżka i biegnie do córki...

- Ależ córeczko co ty opowiadasz... Ledwie się obok niego położyłam

już mi zaczął wpychać łapę pod majtki...

- Tak, tak - mówi rozżalona córka - on tak ciągle... palec zamoczy, stronę przewróci...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 5 marca 2008, o 11:26

ostatnie było...no tak...najtwardsza część to głowa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 6 marca 2008, o 15:59

> Dwom przyjaciółkom po długich namowach, udalo sie wreszcie przekonac

męzow

> ,zeby zostali w domu i same wychodza na kolacje do knajpy zeby

> przypomniec sobie "dawne czasy".

> Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwoch butelkach bialego wina,

szampanie i

> buteleczce wodki opuszczaja restauracje calkowicie pijane!

> W drodze powrotnej obie nachodzi "nagla potrzeba", moze dlatego ze

duzo

> wypily.

> Nie wiedząc gdzie iść się wysikac, bo było juz bardzo pozno, jedna

wpada

na

> pomysl i mowi do drugiej:

> - wejdźmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo nie bedzie,

> Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna sciaga majtki, sika, wyciera sie

tymi

> majtkami i oczywiscie je wyrzuca...

> Widzac to, druga od razu sobie przypomina, ze ma na sobie droga

markowa

> bielizne i szkoda by ja bylo tak wyrzucic.

> Sciaga wiec majtki, wklada je do kieszeni, sika i zrywa kokarde z

> pierwszego lepszego wienca, zeby sie "podetrzec".

> Na drugi dzien maz pierwszej, dzwoni do meza drugiej:

> - Jurek, nawet sobie nie wyobrazasz co sie stalo! To koniec mojego

> malzenstwa!

> - Dlaczego?

> - Moja zona wrocila o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez

majtek.

Od

> razu wywalilem ja z domu.

> Na to drugi:

> - Marek, to jeszcze nic, wiesz co to wykombinowala moja? Nie tylko

> przyszla pijana i bez majtek, ale miala wlozona w tylek czerwona

kokarde z

> napisem:

> "NIGDY CIE NIE ZAPOMNIMY, LUKASZ, IGNAC, STASIEK I POZOSTALI

PRZYJACIELE

> Z SILOWNI"





Zadanie:

Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat Dziecko będzie 5 razy młodsze od matki

Pytanie:

Gdzie jest ojciec? To zadanie jest do rozwiązania i nie jest tak trudne, na jakie wygląda. Można je rozwiązać matematycznie.

Uwaga:

Pytanie "Gdzie jest ojciec" musisz dokładnie przeanalizować.



Rozwiązanie:

Dziecko ma dzisiaj X lat, a jego matka Y lat.

Wiemy, że matka jest 21 lat starsza od dziecka.

W następstwie:

X + 21 = Y

Wiemy również, że za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki.

Możemy zatem napisać następujące równanie:

5 (X + 6) = Y + 6 Zastąpimy Y przez X i rozpoczynamy rozwiązywać:



5 (X + 6) = X + 21 + 6

5X + 30 = X + 27

5X - X = 27 - 30

4X = -3

X = -3/4

Dziecko ma dzisiaj -3/4 roku, co jest równe -9 miesięcy...



Rozumując matematycznie, można przez to dowieźć, że matka jest w tym

własnie momencie BZYKANA!!



Rozwiązanie:

OJCIEC JEST NA MATCE



Jaka jest roznica miedzy pesymista a optymista?

Kiedy pesymista mowi: Mi juz nigdy nie stanie... Wtedy optymista pociesza_ Ale zato zobacz jak pieknie zwisa!



Idzie wariat do kiosku i mowi:

- Poproszę bilet.

- Normalny? - pyta sprzedawca

- Nie, pierd* - odpowiada wariat



Oto ona. Czeka. Prowokuje do dzialania. Teraz wszystko zalezy od Ciebie. Zegnij cialo w palak i ugnij kolana. Obejmij ja mocno z obu stron. Podwin nogi i wsun sie w wolna przestrzen pod nia. Przylgnij do niej udami. Nie rozluzniajac uscisku, wykonaj kilka plynnych, posuwistych ruchów. Wepchnij sie glebiej. Teraz przytul ja mocno do piersi. Przesun sie nieco w prawo. I jeszcze troche. Dobrze! Naprzyj calym cialem. Masz ja na wprost - zimna, nieustepliwa... Nie przejmuj sie! Jestes panem sytuacji. Jeszcze tylko kilka intensywnych ruchów i mozesz sobie pogratulowac! Udalo ci sie usiasc za kierownica malego fiata



Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.

- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa się papuga.

Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:

- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki...

Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dąć jej ostatnia szansę i odkrywa klatkę:

- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary, wierny klient...



Pewien Amerykanin miał dziewczynę imieniem Wendy. W dowód miłości wytatuował sobie jej imię na przyrodzeniu z tym, że pełne imię było widoczne

Jedynie w stanie - nie bójmy się tego słowa - erekcji, a tak normalnie to tylko była widoczna pierwsza i ostatnia litera: W i Y. Pewnego dnia pojechał na Jamajkę. W którymś momencie zachciało mu się siusiu. W szalecie, przy pisuarze spostrzegł, że Murzyn, który sikał obok niego, też ma

Wytatuowane litery W i Y. Spytał go: Hej koleś, to i Twoja dziewczyna ma na imię Wendy?. Murzyn na to: Nie. Ja mam wytatuowane: Welcome to Jamaica ! Have a nice day.

Avatar użytkownika
 
Posty: 184
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ava » 6 marca 2008, o 19:23

Jane kapitalne dowcipy. Obrazek Obrazek Obrazek Uśmiałam się do łez.

Ten pierwszy już słyszałam, ale dobrze go sobie przypomnieć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 6 marca 2008, o 22:31

zgadza, sie Obrazek naprawde fajne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 7 marca 2008, o 02:13

Świetne Obrazek

A ten ostatni - najlepszy Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 7 marca 2008, o 03:38

Jane pobiłaś wszystkie kawały Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 7 marca 2008, o 13:58

gdyby nie było prawdziwe to może i byłoby śmieszne.....



Kobieta idzie spać.



















Rodzice oglądali TV i mama powiedziała: "Jest już późno,

jestem zmęczona, pójdę spać". Poszła do kuchni zrobić kanapki

dla nas na jutrzejszy lunch, wypłukała kolby kukurydzy, wyjęła

mięso z lodówki na dzisiejszą kolację, sprawdziła ile jest płatków

śniadaniowych w puszce, nasypała cukru do cukierniczki, położyła

łyżki i miseczki na stole i przygotowała ekspres do

zaparzenia kawy na jutro rano.

Potem włożyła już upraną odzież do suszarki, załadowała nową partię

do pralki, uprasowała koszulę i przyszyła guzik. Sprzątnęła ze

stołu pozostawioną grę, postawiła telefon na ładowarkę i odłożyła

książkę telefoniczną do szuflady. Podlała kwiaty, opróżniła kosze

na śmieci i powiesiła ręcznik do wysuszenia. Potem ziewnęła,

przeciągnęła się i poszła do sypialni. Zatrzymała się przy biurku i

napisała kartkę do nauczyciela, odliczyła trochę kasy na wycieczkę

w teren i wyciągnęła podręcznik schowany pod krzesłem. Podpisała

kartkę urodzinową dla przyjaciółki, zaadresowała kopertę i nakleiła

znaczek oraz zapisała, co kupić w sklepie spożywczym. Obie kartki

położyła obok torebki. Potem Mama zmyła twarz mleczkiem "trzy

w jednym", posmarowała się kremem "na noc i przeciw

starzeniu", umyła zęby i opiłowała paznokcie.

Ojciec zawołał: "Myślałem, że poszłaś do łóżka".

"Właśnie idę" - odpowiedziała Mama.

Wlała trochę wody do miski psa i wypuściła kota na dwór,

potem sprawdziła czy drzwi są zamknięte i czy światło na zewnątrz

jest zapalone. Zajrzała do pokoju każdego dziecka, wyłączyła lampki

i telewizory, powiesiła koszulki, wrzuciła brudne skarpety do

kosza i krótko pogadała z jednym z dzieci, jeszcze odrabiającym

lekcje. W swoim pokoju Mama nastawiła budzenie, wyłożyła ubranie na

jutro, naprawiła stojak na buty. Dopisała 3 rzeczy do listy 6

najważniejszych czynności do wykonania.







Pomodliła się i wyobraziła sobie, że osiągnęła swoje cele.







W tym samym czasie Tata wyłączył telewizor i oznajmił "w

powietrze - Idę spać". Co też bez namysłu uczynił.

Coś nadzwyczajnego w tej historii? Zastanawiasz się, dlaczego

kobiety żyją dłużej?

"BO JESTEŚMY SKONSTRUOWANE NA DŁUGI PRZEBIEG".... (i nie

możemy umrzeć wcześniej, bo tyle mamy jeszcze do zrobienia!!!)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości