Teraz jest 22 listopada 2024, o 22:15

Kulinarne smakołyki

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 24 września 2010, o 16:14

To od kalafiora wolę brokuły Obrazek Z sosem czosnkowym, mniam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 września 2010, o 17:35

Upieklam, skonsumowałam i powiem szczerze, że było znośne, ale nie rewelacyjne. Mojemu ślubnemu smakowało, ale mnie nie bardzo.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 24 września 2010, o 17:56

Może lepsze byłoby mięcho mielone zamiast kiełbasy? Obrazek Tak sobie dywaguję czytso teorerycznie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 września 2010, o 19:28

Nie, nie przepadam za mielonym mięsem w innej postaci niz kotlet lub farsz do gołąbków czy papryki. Zresztą to nie kiłbasa mi tu przeszkadzała, ale kalafior, bo, jak dla mnie, był stanowczo za mdły. No i na dodatek ten sos majonezowo-śmietanowy, który odbija mi się do tej pory. Następnym razem poprzestanę na ziemniakach albo makaronie w roli bazy do zapiekanki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 24 września 2010, o 21:19

ja za kalafiorem nie przepadam,ale moja siostra go świetnie przyrządza ,w panierce z bułki tartej i podduszony.Pychota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 24 września 2010, o 22:24

a ja lubię kotlety z kalafiora Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 września 2010, o 22:41

kotlety??

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 24 września 2010, o 22:51

no Obrazek



obgotowujemy kalafiora, studzimy i ścieramy na tarce o dużych oczkach, dodajemy namoczoną bułkę, jajko, startą cebulę, wyciśnięty ząbek czosnku, natke pietruszki posiekaną (jak nam się chce to i startą marchew), sól i pieprz, mieszamy, formujemy kotlety (jak mielone) obtaczamy w bułce tartej i smażymy. Do tego surówka z pomidorów

pycha

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 24 września 2010, o 23:22

Widziałam już gdzieś ten przepis, tylko zamiast tarcia się gniotło kalafior. Muszę te kotlelty w końcu zrobić, ale jak już kupię kalafiora, to jemy ugotowanego po prostu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 25 września 2010, o 12:30

jak się gniecie to idzie masa wody...bleee

ja wolę tarte - i łatwiej

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 25 września 2010, o 18:04

Aha, to dobrze wiedzieć, jakbym się już zebrała, żeby je zrobić Obrazek Dziex Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 9 października 2010, o 22:20

głównie dla asińca:

sałatka ze szpinaku

0,5 paczki świeżych liści szpinaku

pół słoiczka suszonych pomidorów w oliwie

podprażone pestki słonecznika (ilość według gustu - u mnie dużo)

ser feta w kostkach

wyciśnięty ząbek czosnku wymieszany z oliwią od pomidorów



wszystko wymiąchać i wcinać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 9 października 2010, o 22:22

Ale inni też mogą skorzystać? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 9 października 2010, o 22:23

jasne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 9 października 2010, o 22:23

Spróbuję to zrobić Obrazek Tylko skąd ja teraz wezmę świeży szpinak?

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 9 października 2010, o 22:24

Stamtąd, skąd wzięła mewa? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 9 października 2010, o 22:25

ze sklepu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 9 października 2010, o 22:26

A ja wiem, gdzie mewa się szlajała? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 9 października 2010, o 22:33

Przecie napisała, że w sklepie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 9 października 2010, o 22:40

czasami w biedronce można trafić, albo w warzywniaku

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 9 października 2010, o 23:02

Nie doczytałam, że napisała Obrazek



Jakoś dorwę ten szpinak, boś mnie zaintrygowała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 10 października 2010, o 11:36

A targu tam nie masz w swoich okolicach ?? Tam najpewniej dorwiesz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 10 października 2010, o 16:38

a mrożony nie może być? Ja ostatnio kupiłam w biedronce

I cierpliwie czeka na przyrządzenie z ryżem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 10 października 2010, o 16:41

Mrożony szpinak to największa ohyda, jaka istnieje w świecie warzyw Obrazek Moim skromnym zdaniem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 10 października 2010, o 19:02

Tzn o "brykiet" Ci Jadziu chodzi ? Ja tam lubię , ale sama nigdy nie robiłam. Teściowej dobrze wychodzi Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości