Teraz jest 22 listopada 2024, o 17:49

Judith McNaught

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 marca 2010, o 22:54

oba, oni tam przecież targają te wybranki czasem Obrazek



całkiem dosłownie, a tu nic, świetna para bez żadnych dramatycznie durnych wzlotów i upadków Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 7 marca 2010, o 22:56

ach Obrazek no to może być ciekawe Obrazek

w końcu coś innego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 7 marca 2010, o 22:58

Ale tak samo dobrze się czyta Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 marca 2010, o 23:03

jak nie lepiej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 7 marca 2010, o 23:19

No może Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 7 marca 2010, o 23:21

Ale wielkiego dyskomfortu przez brak targania nie ma Obrazek.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 20 września 2010, o 18:58

Właśnie zabieram się za "Coś wspaniałego". Co o tej książce mi powiecie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 września 2010, o 19:09

to mcnaught, ale whitney nic nie dorówna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 września 2010, o 19:50


Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 września 2010, o 20:55

powiemy jak skończysz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 20 września 2010, o 21:23

W sumie poopowiadać można sporo, tylko po co? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 20 września 2010, o 21:42

ok, Obrazek zaczekam do końca. Jak na razie to co chwila śmieję się do monitora..Obrazek

Teraz jestem w momencie, gdy Mery Ellen wparowała do holu wiejskiej rezydencji babki



<span style="font-style: italic">Ramsey odbierał od Mary Ellen nieforemny tobołek.

Widząc go, Sandy nie mogła powstrzymać ciekawości.

- Co tam masz? - spytała.

- Och, różne rzeczy - odparła wymijająco dziewczyna,

po czym dodała nieco głośniej: - Mama ugotowała dla ciebie

nalewkę na świńskich jelitach na wypadek, gdyby ci tu

coś zaszkodziło...

Widząc, że Ramsey natychmiast odsuwa od siebie tobołek

na całą długość ramienia, obie dziewczyny zachichotały

zgodnie. Rozbawienie Aleksandry zniknęło jednak tak samo

szybko, jak się pojawiło.</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 22 września 2010, o 23:54

z dumą oświadczam, że przeczytałam całą książkę i uważam, że było to COŚ WSPANIAŁEGO! McNaught nigdy mnie nie zawiodła w swoich dziełach!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 września 2010, o 23:57

no widzisz Obrazek



mnie się też podobało ... szczególnie jak ją za włosy targał Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 23 września 2010, o 00:55

Ja pamiętam, że mi się wydawało, iż w tej książce (Wśród przeczytanych przeze mnie jej historyków.) autorka najmniej popadała w skrajności Obrazek

Mogło mi się wydawać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 23 września 2010, o 23:40

Mnie też się tak wydaję, że raczej za bardzo nie szalał z wściekłości..

Cały czas ' Obrazek

ale ogólnie- książka REWELACYJNA. Taka atmosfera utrzymywana podczas całej historii..

napięcie, emocje, uczucia i myśli obojga bohaterów.. naprawdę dobra książka i wielki sentyment do autorki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 września 2010, o 11:02

mnie się tez tak zdawało Obrazek



no i że jednakowoż tam się coś działo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 25 września 2010, o 15:12

Prawda Obrazek Znaczy się, że nie było to tylko wrażenie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 2 października 2010, o 18:16

Książka świetna , chyba będę musiała do niej wrócić , chociaż poczytałabym sobie coś nowego tej pani.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 października 2010, o 12:31

straszne nieco, nie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 października 2010, o 12:40

Nawet nie odważę się skomentować Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 października 2010, o 12:48

mają te snoby czasem jednak rację Obrazek

malutką Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 10 października 2010, o 13:41

O! Co mi się przypomniało Obrazek Ja przeczytałam ten tytuł <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">McNaught</span></span>, bo jak wpisałam w google <span style="font-style: italic">romans historyczny</span>, to mi wyskoczyło jakieś forum, gdzie wszyscy twierdzili, że to taka wspaniała książka. Jeden z najlepszych rh przeczytanych w życiu. Teraz to się zastanawiam czy te osoby były w pełni władz umysłowych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 października 2010, o 13:43

jako <span style="font-weight: bold">romans </span>de gustibus srutututu ale jako <span style="font-weight: bold">książka</span> to mnie starszy nieco Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 10 października 2010, o 13:46

Ale ktoś ją postawił chyba w najlepszej piątce i zastanawiam się co było jeszcze obok tej książki Obrazek Bo w sumie jest tyyyyle lepszych książek, choć może nie potrafię aż tak docenić targania za włosy Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości