Teraz jest 23 listopada 2024, o 13:12

Biblioteki

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 sierpnia 2010, o 12:04

a u mnie jest ... Quinn pierwszy tom Książątka i Magia pocałunku czy cuś tam ... tyle ...

romansowo jest mizeria ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 422
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez kornasia » 29 sierpnia 2010, o 14:02

U mnie nie jest zle, choc romanse sa niepoukladane alfabetycznie, co mnie do szalu doprowadza, za to niem bibo jest na calkiem niezlym poziomie. Choc ja jestem przyzwyczajona do pewnych standardow, bo bibo w rodzinnym miasteczku, choc malutka, bo mnostwo nowosci i idealny porzadek. Wszystko seriami poukladane, tylko bardzo waskie przejscia miedzy regalami ze wzgledu na metraz.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 29 sierpnia 2010, o 23:08

u mnie w bibliotece ostatnio nieporządek się zrobił,dotychczas romanse były ułożone na kilku regałach obok siebie,mniej więcej alfabetycznie,tak,że łatwo można było znaleźć interesującą książkę.Tymczasem kiedyś pani dyrektor biblioteki zażyczyła sobie by wszystkie książki ułożone były alfabetycznie,nie zwracając uwagi na to czy są to bajki dla dzieci,czy romanse,czy poradniki czy jeszcze inne książki.Zrobil sie totalny groch z kapustą,nie wiadomo gdzie znaleźć romanse,chyba że szuka się jakiegoś konkretnego autora

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 sierpnia 2010, o 23:11

to chyba jakiś odgórny prikaz bo u nas to samo ... tylko hq mają oddzielną rozpitoloną półkę ..

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 29 sierpnia 2010, o 23:21

u nas hq też oddzielnie,a że zajmuja tylko półtorej półki to jest tam nieziemski bajzel bo dorzucone są pojedyncze egzemplarze co niektórych sag norweskich,parę Romansów sprzed lat(jest ich może z 5) i parę innych książek,podobnych wymiarowo choć już nie romansów

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 29 sierpnia 2010, o 23:25

W Białymstoku tak nie było, ale teraz kto to wie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 13 września 2010, o 20:21

W jednej z bibliotek, z których korzystam, wymyślono zabawny system zamówień Obrazek

Zawsze było tak, że książki wypożyczone można zamówić tylko u pani, czyli poprosić przy ladzie o odłożenie danego tytułu. Teraz jest niby tak samo, ale pojawiło się cosik takiego jak <span style="font-style: italic">Zamówienia nocne</span>. Oznacza to mniej więcej tyle, że można w godzinach zamknięcia biblioteki zamówić do odłożenia książki, które są na półkach. Przychodzi się na następny dzień i odbiera. Niby nie jest to szczyt moich marzeń, ale i tak jakiś postęp... Ile razy widziałam, że książka jest dostępna, a nim minęła godzina, książki już nie było Obrazek





Ostatnio jeszcze kazałam się mamie zapisać do biblioteki Obrazek Do tej pory korzystałam z karty swojej i taty, ale on czasem chce coś wypożyczyć i wtedy muszę kombinować... Teraz zabiorę kartę mamutkowi, bo ona nie wypożyczy na pewno, a ojcu będę mogła oddać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 13 września 2010, o 21:10

U mnie w wojewódzkiej ogólnie jest katalog na stronie www i przez niego się logujesz, i zamawiasz całą dobę. Jak zamówisz w ciągu godzin otwarcia odbierasz tego samego dnia do zamknięcia, a jak po zamknięciu zamówisz, to odbierasz na następny dzień. No i widzisz w domu dostępność książek i możesz do kolejki się zapisać. Z tym że na półkach w wypożyczalni są same nowości i nie ma dostępu do całego księgozbioru. W miejskiej jest katalog, ale wypożycza się tradycyjnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 14 września 2010, o 01:26

Tradycyjnie nadal się wypożycza w obu moich bibliotekach (Dwa miasta.). Idziesz i bierzesz z półki. Chodzi o to, że w jednej bibliotece można zamówić przez internet książkę, która jest wypożyczona i oni ją potem odkładają. Ale już w tej drugiej trzeba prosić panią. Za to w tej drugiej właśnie można zamówić w <span style="text-decoration: underline">nocy</span> książkę z półki i potem się odbiera przy ladzie. Z kolei w ciągu dnia sama ją sobie z półki bierzesz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 września 2010, o 02:34

późna pora i przyznam, ze nie łapię...

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 września 2010, o 09:42

dla mnie zbyt wczesna widać, bo ja też nie kumam...

A dzisiaj wybieram się do jednej z moich ulubionych bibliotek w których: nie dość, że panie się uśmiechają i zawsze mają przygotowane zamówione książki, to na dodatek pytają jak się podobały te które się oddaje, i mimochodem podrzucają kilka tytułów, które ich zdaniem wpasowały by się w upodobania czytelnicze.

Ale z ręką na sercu - jak na kilkanaście bibliotek w mojej dzielnicy jedna jedynie jaśnieje jako ten promyczek słońca Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 14 września 2010, o 14:17

A u mnie nikt niczego nie poleca, ani o nic nie pyta Obrazek, a w gminnej bibliotece pani nie chce zostawiać. Ja nawet nie pytałam, ale moja mama kiedyś babce tak delikatnie zasugerowała, czy mogła by jej odłożyć, jak jakaś książka wróci bo na nią od niepamiętnych czasów poluje, to podobno ją kobita prawie wzrokiem zabiła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 14 września 2010, o 14:23

Hmm. Nie wiem jak to wytłumaczyć jaśniej... Ale spróbuję, bo jestem wytrwała Obrazek



Najpierw przedstawię sytuację w jednej bibliotece, potem w drugiej.



A zatem. W pierwszej bibliotece książki wypożycza się tradycyjnie, czyli samemu się podchodzi do półki i potem wędruje do lady. Jeśli jakaś książka jest wypożyczona, a ja na nią poluję, to mogę sobie zamówić i jak tylko ktoś odda, to do mnie dzwonią, że jest do odbioru. Ja wtedy wypożyczam. Zamówić można przez telefon, osobiście lub przez system (Internet.), a oni to sobie zaznaczają w komputerze. Tutaj koniec. Nie ma więcej opcji.



Biblioteka nr dwa. Książki też się wypożycza normalnie. Tylko nie można zamówić tytułów, które są wypożyczone w danej chwili ani przez telefon, ani przez system. Można tylko poprosić o odłożenie, czyli zamówić osobiście. Przy czym nic nie jest w komputerze zaznaczone, tylko na kartkach sobie piszą, więc zdarza się, że książka i tak do nas nie dojdzie. W sumie do tej pory to była jedyna opcja, ale teraz wymyślili coś nowego - <span style="font-style: italic">Zamówienia nocne</span>. Polega to na tym, że w czasie zamknięcia biblioteki można zamawiać książki, które są dostępne, czyli można by je było sobie wypożyczyć w godzinach otwarcia. Zamówienie idzie do nich i oni taką książkę odkładają, żeby nikt inny jej nie zwinął do czasu, gdy się do tej biblioteki dojdzie.



Chyba jaśniej już nie potrafię. Jeśli nadal jest to niezrozumiałe, można to zrzucić na mój brak zdolności przekazywania informacji, a także na dziwne pomysły bibliotek Obrazek





I u mnie nikt o nic nie pyta ani nie poleca. Chyba czasem sami nie wiedzą co jest grane albo mają głęboko w poważaniu czytelników romansów Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 września 2010, o 19:56

poszłam dziś do biblioteki bo chciałam wypożyczyć polecanki.Okazało się za <span style="font-style: italic">Wiek luksusu</span> zostanie oddany dopiero w połowie października a <span style="font-style: italic">Ognistego miecza</span> nie ma wcale.Wzięłam za to kilka innych romansów

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 września 2010, o 16:40

hm...

a przy okazji:

http://biblioteki.org/pl/_biuletyn_?ctype=ogolny&cid=86

osobiście podoba mi się Widżet Wolnych Lektur Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 18 września 2010, o 15:56

Fajny pomysł, ale warto też było nadmienić, że od kilku lat można korzystać z internetowej biblioteki Uniwersytetu Gdańskiego, w której to też znajduje się spora część polskiej klasyki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 września 2010, o 02:14


Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 22 września 2010, o 12:15

Byłoby fajnie gdyby biblioteki dostały dofinansowanie w takiej postaci. Nowości jest tak mało, że trzeba dosłownie o nie walczyć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 września 2010, o 13:26

Noo... Za różowo to nie jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 22 września 2010, o 13:31

fajny pomysł

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 września 2010, o 17:58

Jak się okazuje w każdej bibliotece jest tajemnicze pomieszczenie w którym znajdują się cuda i cudeńka i to niekoniecznie z powodu tego, że stare czy zniszczone. Dzisiaj dostąpiłam zaszczytu i mnie wpuszczono do takowego - wielkie pudła, bez ładu i składu. Oczywiście wypchane po brzegi HQ i starymi romansami historycznymi. Panie nie wykładają bo musiałyby katalogować i pilnować, a tak... leży sobie.

Napisałam zobowiązanie, zostawiłam numery dowodu i metryki urodzenia dzieci, rodziców i wnuków i wyniosłam 7 HQ Romansów historycznych - u mnie nie do dostania Obrazek Ale widziałam, że są też Romanse sprzed lat... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 24 września 2010, o 18:13

Ejj... Ja też tak chcę Obrazek Taka grzeczna jestem, a bonusów w bibliotekach nie mam. Może u mnie magicznych pomieszczeń zwyczajnie nie mają Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 września 2010, o 18:14

Agaton, mówię ci - mają, tylko pilnie strzegą i nie wpuszczają Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 24 września 2010, o 18:16

Szczęściara Obrazek

U mnie w gminnej bibliotece po przeprowadzce wyrzucili harlequiny, a dużo różowych i fioletowych było Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 24 września 2010, o 19:25

Ale dlaczemu? Obrazek Ja tam chodzę co chwilę i nic z tego nie wynika. A kary nigdy nie miałam i wszystko w terminie oddaję. Myślę, że nie mają. Jakby mieli, to by mnie wpuścili Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości