Teraz jest 24 listopada 2024, o 23:56

Nie tylko Romansoholiczki: Biblionetka i inne miejsca

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 września 2010, o 15:16

ja za kryminały brałam się już jako dziecko 11-12 letnie(tacie podkradałam Obrazek ).Później szukałam romansowych wątków we wszystkim co czytałam,czy to była powieść historyczna czy coś innego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 11 września 2010, o 19:58

To ja miałam o tyle dobrze, że powstawały kryminały i thrillery pisane dla młodzieży Obrazek Nie musiałam podkradać niczego tacie. Chociaż potem faktycznie porzuciłam je na rzecz książek dla dorosłych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 września 2010, o 20:54

w 2 chyba klasie machnęłam se <span style="font-style: italic">Łowieckie przygody</span> ... o chłopcach co z dziadkiem leśniczym tropili kłusownika Obrazek

no chyba, że się czytało kryminały - moja mama miała takież i to głównie zdobyte spod lady... Obrazek

np o bohaterskich milicjantach i ich ukochanych Obrazek

pamiętam jeden szczególnie bo był wielce fajowy:

Córka z nadmiarem temperamentu

był stary oficer milicji, jego córka z nadmiarem temperamentu, młody oficer i szajka fałszerzy dzieł sztuki!!! Obrazek

a w innym byli złodzieje proszku do wzmacniania betonu!!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 11 września 2010, o 21:31

ja tacie kradłam gazety, "detektyw" to się chyba nazywało....spać potem nie mogłam, zwłaszcza jak wzmocniłam lekturę oglądaniem 997

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 września 2010, o 21:38

a w detektywie było o TULIPANIE Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 11 września 2010, o 21:44

a co o TULIPANIE??? bo nie kojarzę ....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 września 2010, o 21:45

no, potem serial zrobili Monczka grał, tego rodzimego Casanowę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 11 września 2010, o 21:48

a o tym tulipanie....to ja go nie pamiętam z detektywa, co innego mnie "wciągało" w wieku 12 lat Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 września 2010, o 21:49

no, pochwal się Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 11 września 2010, o 21:53

ja byłam krwiożerczą nastolatką Obrazek romanse mnie nie ruszały - dopiero za 2 lata (ale były tak "ostre" sceny erotyczne, że boję się co będzie jak córcia będzie w tym wieku- kontrola rodzicielska że ho ho)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 września 2010, o 21:55

zdechłam Obrazek hipokrytyk jeden Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 11 września 2010, o 21:56

no co co Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 września 2010, o 21:58

dzieci mają taki łatwy dostęp teraz że hoho Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 11 września 2010, o 22:16

no i to mnie przeraża - zwłaszcza jak mi moja licealna młodzież opowiada co robili w gimnazjum i podstawówce.........uuuuuuu ;(

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 września 2010, o 22:19

hm.... myślisz, że można ustrzec?

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 września 2010, o 22:52

a moja córa na razie za romanse się nie bierze,może dlatego że ma łatwy dostęp,bo w domu tego dużo.Kręcą ją raczej książki młodzieżowe,ewentualnie fantastyka(Rowling,Paolini,Tolkien).Z moich to czytała głównie Chmielewską,Szwaję i parę wczesnych harlequinów,ale prosiła raczej o te bez scen erotycznych

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 12 września 2010, o 13:56

Z ciekawości spytam Obrazek Ile ma lat córka, Ewo?

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 września 2010, o 16:26

16 skończy w przyszlym miesiącu

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 12 września 2010, o 20:17

Uhm. To w sumie już sporo. Pilnuj zatem, chociaż pewnie nie trzeba Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 września 2010, o 20:18

już by nie upilnowała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 12 września 2010, o 20:30

Przecież piszę, że pewnie nie trzeba Obrazek Ale dla spokoju ducha...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 września 2010, o 20:32

ale w wieku 16 lat to ja akurat zaczynałam czytać hq i to bez podziału na seksowe i bezseksowe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 12 września 2010, o 20:43

Bo siem zawstydzem Obrazek Mi coś jeszcze innego do głowy przyszło, ale nic tam Obrazek



Swoją drogą, chyba byłam starsza jak mi pierwszy romans trafił do łapek. A w regularnym ich czytaniu obyłam się na studiach Obrazek



Przy okazji ten profil mnie zaciekawił.

http://www.biblionetka.pl/user_ratings.aspx?id=7709&order=author&p=0

Niby wszystko w porządku, ale niektóre oceny mnie zaskoczyły. Jakaś dziwny system, na mój gust.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 12 września 2010, o 20:56

"Nad Niemnem" ma tylko 1 - ośmielam się nie zgodzić Obrazek Trochę na chybił trafił te oceny, ale cóż - widać taki gust.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 12 września 2010, o 21:15

No właśnie. Myślałam, że tylko romans nisko ceniony jest. Jedne książki danej autorki mają 4,5, inne 1,5... Albo 6 i 2,5. Ale obrywa się również prawdziwej literaturze Obrazek Ogółem to jakaś strzelanka albo osobliwe kryteria Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości