Teraz jest 24 listopada 2024, o 01:58

Diana Palmer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 września 2010, o 22:04

Nom, chyba miał. Ale czy na pewno? Obrazek Ogółem, oboje byli życiowo poszkodowani. Przeczytaj, Agrest, to się przekonasz Obrazek Dobrze, że to była historia drugoplanowa, chociaż i tak mocno rozbudowana. I jeszcze pokręcona taka, że <span style="font-style: italic">oi</span>!

A wystarczyło w domu siedzieć i dziewczyna nie miałaby traumy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 września 2010, o 22:56

Ale temu drugiemu tez coś od życia się należało przecież Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 września 2010, o 23:02

Mógł sobie znaleźć inną Obrazek Bo potem to już chyba był dziadkiem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 września 2010, o 23:16

ależ masz wyostrzone standardy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 września 2010, o 23:18

A mam Obrazek Bajki takie wymyślone, więc mogę wymagać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 września 2010, o 23:19

Się czpiasz Agatonie, czpiasz się Obrazek. Myślę, że mogłaby Ci się "Bezdomna" spodobac.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 września 2010, o 23:20

Mógł się zakochać w jej nowonarodzonej córce... Nie, to nie to Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 września 2010, o 23:21

znaczy się Agrest mogło być gorzej niż było Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 września 2010, o 23:22

Na to wychodzi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 września 2010, o 23:23

Agrest, nie wymyślaj Obrazek Już starczy, że od tej panny (mężatki) był starszy ze 20 lat, więc mógł być jej ojcem. Gdzie tam do córki? Obrazek Inną po prostu mógł wynaleźć. O Obrazek



Gorzej może być zawsze. Pamiętajcie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 września 2010, o 23:25

Przepraszam, ale to nie w mojej głowie powstał taki pomysł Obrazek Ja tylko przypomniałam, jak można ' uszczęśliwić Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 września 2010, o 23:26

Córka miała by 20 on 60 i pasuje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 września 2010, o 23:30

Kasiek. Komu pasuje, temu pasuje Obrazek Ja bym nie tworzyła takich cudactw, ale widać autorki romansów nie mają przed tym oporów Obrazek Płakać nad tym czy się śmiać? Bo to durnota jest.

Ja tam znalazłabym prostsze rozwiązanie, ale ja ograniczona jestem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 września 2010, o 23:32

Mi tam na koniec jak Turkowi się zmarło wcale smutno nie było. Wiem podła jestem, naturalna kolej rzeczy... no i Kate mogła być z tym bezproblemowym Obrazek , bo Turek był problemowy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 września 2010, o 23:35

to nawet Palmer w głowie nie postało Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 września 2010, o 23:37

Hmm. Oni oboje byli problemowi, w końcu. Ja tam zwolenniczką prostoty jestem, więc trójkąty zawsze mnie będą wytrącać z równowagi Obrazek

Mi się tam to rozwiązanie nie podobało i podobać nie będzie. W ogóle ta część książki była osobliwa i w mojej małej głowie ledwo się pomieściła. Kto lubi, ten lubi, ale ja tam swoje myślę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 września 2010, o 23:40

A miałam się pytać, skąd Turek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 września 2010, o 23:45

waleczny jak indor no i tłumaczowi głupio było nazwać amanta takoż Obrazek wykorzystał zbieżność Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 września 2010, o 23:46

no się muszę zgodzić Obrazek Turek został jednak za głupotę i olewactwo w pewnym wymiarze <span style="font-style: italic">ukarany</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 września 2010, o 23:47

no ba... odczułam na własnej skórze wszak niedawno Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 września 2010, o 23:49

i bardzo słusznie, boć ona sie z tego domu przez niego wyniosła, dobrze mu tak

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 września 2010, o 23:49

A ja nawet nie zwróciłam uwagi jak się nazywał. Zrozumiałam, że waleczny jak naród turecki (Chociaż nie miałam pojęcia skąd się to wzięło Obrazek ).



Się zapytam. Jakie to niby choroby macie na myśli? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 września 2010, o 23:51

meyerowy szał Obrazek



a naród turecki, miał tłumacz szczęście, że się zbiegły znaczenia inaczej byłaby dupa z króla Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 września 2010, o 23:52

a ja przepomniałam: przy jakim to dzieule to pinksss przyuważyłaś ponownie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 września 2010, o 23:57

no przy tej ekranizacji przecudnej Obrazek co mi koleżanki 30+ zachwalało jako wielkie romantyczne epickie dzieło Obrazek



a tu gniot jakiego moje oczy nie widziały Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość