Teraz jest 22 listopada 2024, o 14:08

Wiadomości z branży książkowej

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 sierpnia 2010, o 00:22

Kiedyś też tak miałam, chociaż to mogło być jeszcze przed naszym wejściem do UE, a poza tym może Amazon nie może sobie na takie wybiegi pozwolić...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 sierpnia 2010, o 00:23

na pewno, ja na ebayu kupowałam od 2005 ... ale to takie rzeczywiście jak prywatne przesyłki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 sierpnia 2010, o 01:06

<span style="font-size: 18px; line-height: normal">Google już wie, ile na świecie jest książek</span>



Leonid Taycher, jeden z projektantów Google Books, poinformował o zakończeniu prac nad zliczaniem książek, które ukazały się na świecie w kilku ostatnich stuleciach. Czyżby do lamusa odeszło więc kolejne z pytań, na które nawet Google nie ma odpowiedzi?



Zdaniem specjalistów z Google,do tej pory wydano ponad 129 mln 864 tys. książek. Liczba ta robi wrażenie, choć pierwotnie szacowany wynik był prawie 5 razy większy. Wynikało to choćby z tego, że z numerem ISBN (Międzynarodowy Znormalizowany Numer Książki), sprzedawane były nie tylko książki, lecz również płyty multimedialne, mapy i t-shirty.



Oczyszczona baza ISBN była pomocna, jednak zawierała tylko pozycje wydane po 1966 r. i to głównie te z USA oraz Europy Zachodniej. Google nawiązało więc kontakt z największymi amerykańskimi bibliotekami i WorldCatem - katalogiem, łączącym zbiory 71 000 bibliotek ze 112 krajów. Jak wyjaśnił Taycher, głównym problemem była decyzja, co jest, a co nie jest osobną książką. Ostatecznie za pojedynczą pozycję uznano każde wydanie danego dzieła, nawet, jeśli jedyną różnicą była grubość okładki.



Zdaniem Google 130 milionów książek napisanych zostało w około 480 językach (wliczając w to 3 książki napisane w utworzonym na potrzeby Star Treka języku klingońskim). Celem firmy jest digitalizacja istniejących książek w najbliższej dekadzie. Jak zakłada Taycher, wyszukiwarka Google Books umożliwi w przyszłości odpowiedzi na wiele nurtujących dziś pytań. Lingwistom umożliwi sprawdzenie kto pierwszy użył danego zwrotu, a historykom da szansę wygodniejszego poznania dzieł wybitnych osobowości dawnych epok.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 10 sierpnia 2010, o 01:09

Wow... cóż, nie ma szans żeby przeczytała wszystkie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 10 sierpnia 2010, o 02:28

nawet jesli by zawezic tylko do romansow Obrazek

 

Post przez Justyna » 13 sierpnia 2010, o 23:35

ludzie już w ogóle przestaną czytać

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 14 sierpnia 2010, o 16:58

Z tego stresu, że i tak nie dadzą rady wszystkiego?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 sierpnia 2010, o 01:45


Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 sierpnia 2010, o 02:11

na tym etapie uważam, ze Burchard ma rację...

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 15 sierpnia 2010, o 15:09

Też się tego obawiam

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 15 sierpnia 2010, o 16:08

ja też stress odczułam na widok tej liczby Obrazek



a co do fuzji ... wydawnictwom romansowym to nie zagrozi bo półka w empiku kałowa jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 15 sierpnia 2010, o 17:20

Na dobrą sprawę to ja już dawno nie kupowałam książek ani w empiku, ani w merlinie - są tańsze miejsca.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 15 sierpnia 2010, o 17:28

prawda? Obrazek niezbyt cenię sobie wymacane książki w cenie nowych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 sierpnia 2010, o 01:41


Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 18 sierpnia 2010, o 01:55

widziałam to przed chwilą w wiadomościach

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 18 sierpnia 2010, o 03:02

Przy stanie polskiego czytelnictwa e-booki mogą być ratunkiem, ale i tak nie będą zbawieniem. Ja mam wersje "e-bookowe" moich ulubionych książek zrzucone na czytnik i laptop. Szkoda mi papierowych wydań, kiedy gdzieś jadę lub wiem, że będę np. długo czekała u lekarza. Za to w domu uwielbiam się delektować zapachem książek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 18 sierpnia 2010, o 12:12

Ale ceny e-booków nadal nie są zachwycające. Kiedyś uzasadniano ceny normalnych książek ceną papieru, druku, okładki itd. Ciekawe czym teraz będą uzasadniać niemal te same, albo malo się różniące ceny wersji elektronicznych i papierowych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 18 sierpnia 2010, o 12:22

Właśnie, ceny są na razie prawie takie same, albo 2-3 złote niższe. A czytanie z ekranu nie jest komfortowe.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 18 sierpnia 2010, o 15:33

Z ekranu jest niewygodnie, ale z czytnika czyta się całkiem dobrze. Ale z cenami to prawda - książka sprzedawana w wersji papierowej kosztuje np 28 zł a ebook - w najlepszym wypadku 22zł... gdyby kosztował 10 to byłaby inna rozmowa, ale do tego jeszcze ho ho ho... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 18 sierpnia 2010, o 16:35

Jeszcze nie zainwestowałam w czytnik, więc się nie wypowiem. Ale i tak myślę, że główną barierą będą ceny. Póki znacznie nie spadną, nie będzie sensu kupowania e-książki i to jeszcze z jakimiś tam zabezpieczeniami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 31 sierpnia 2010, o 22:37

Piotr W. Cholewa najlepszym tłumaczem Europy!



Europejskie Stowarzyszenie Science Fiction (ESFS) uhonorowało Piotra W. Cholewę, autora przekładów książek m.in. Terry 'ego Pratchetta, Orsona Scotta Carda czy Davida Eddingsa, nagrodą "Hall of Fame" dla najlepszego tłumacza.



Wyróżnienie wręczono podczas niedawno zakończonego konwentu Tricon, organizowanego wspólnie przez Polaków, Czechów i Słowaków.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 31 sierpnia 2010, o 22:38

za Pratchetta brawo !

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 września 2010, o 00:20

no Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 1 września 2010, o 00:52

Ano Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 1 września 2010, o 20:51

Za Pratchetta to ja go wprost wielbię Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości