Teraz jest 23 listopada 2024, o 20:51

O płci brzydkiej - kącik humoru

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 184
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ava » 1 stycznia 1970, o 02:00

Matka wysłała do syna list, prosząc go o nadesłanie zdjęcia, gdyż dawno go nie widziała. Syn jednak miał tylko fotografię, na której był goły. Przeciął zdjęcie na pół i chciał wysłać "górę". Jednak pomylił się i wysłał "dół".

Po paru dniach otrzymuje od matki list:

"Bardzo dziękuję za fotografię. Prawie nic się nie zmieniłeś, tylko trochę wychudłeś, obrosłeś i nos ci się wydłużył".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 1 stycznia 1970, o 02:00

[img:g2pgihaq]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_lol.gif[/img:g2pgihaq] hihihihi [img:g2pgihaq]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_lol.gif[/img:g2pgihaq]

 

O płci brzydkiej - kącik humoru

Post przez Gość » 25 lipca 2006, o 21:24

A to po to, żeby się zemścić za kawały o blondynkach i pośmiać z naszych panów. Zachęcam do wpisywania sytatów, aforyzmów, przysłów, anegdot itp. A także dowcipów. Nie koniecznie dotyczących facetów. To ma być głównie kącik humoru, który nas odpręży.



Czy powrócą jeszcze tamte czasy, gdy zakochany mężczyzna szukał Wielkiego lub Małego Wozu na niebie, a nie w garażu.

autor: Anonim



Dziś mężczyzna uchodzi już za dżentelmena, kiedy wyjmuje papierosa z ust, zanim pocałuje kobietę.



autor: Barbara Streisand

 

Post przez Gość » 25 lipca 2006, o 22:02

"Kobiety są szalone, że ufają mężczyznom." Fowles

"W Bożym dziele mężczyzna jest prozą, a kobieta poezją." Napoleon

"Mężczyzna nie znosi u innych przede wszystkim wad własnych." Sienkiewicz

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 1 grudnia 2006, o 20:31

"On- Kotku możesz mi podać klucz nasadowy?

Ona-A jak wygląda?

On-Taki nie długi i chudy z okrągłym łebkiem!

Ona-Mówisz o kluczu, czy o tym co masz w spodniach?"



to fragment z ksiązki, choć nie jestem pewna czy brzmiał dokładnie tak.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 grudnia 2006, o 02:49

Dziennikarka przeprowadza wywiad na siłowni z mięśniakiem,

który na wszystkie jej pytania odpowiada:

- yyyyyyy...

- yyyhy....

- no...

- eeee...

W końcu zdenerwowana mówi:

- Dobrze, to jeszcze ostatnie, krótkie pytanie - po co panu głowa?

A mięśniak na to:

- Jem niom...

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 grudnia 2006, o 02:51

Hodowla mężczyzny w domu



Pierwszy dzień w domu



Nowy mężczyzna w domu to radość dla kobiety, ale i nowe obowiązki. Niemożna zapominać o tym, że często nie znamy rodowodu, ani nawet poprzedniej właścicielki naszego nowego pupila. Nie wiemy, jak był traktowany i jakie ma nawyki. Na wszelki wypadek nie należy wykonywać zbyt gwałtownych ruchów, lepiej też unikać podnoszenia głosu, bo może się skulić, schować za szafę i trzeba będzie włączyć odkurzacz żeby go wypłoszyć. Dlatego już od progu przemawiamy do niego łagodnym, acz stanowczym głosem. Układamy na kanapie, głaszczemy po głowie (ostrożnie, bo może nieprzyzwyczajony) i pozwalamy mu zatrzymać paletko, by czuł zapach z poprzedniego domu. Pierwsza noc jest

zazwyczaj najtrudniejsza, ponieważ może pochlipywać i piszczeć, ale musimy wykazać się konsekwencją i nie brać go od razu do swojego łóżka, żeby się nieprzyzwyczaił.



Złe nawyki



Już po kilku dniach pobytu nowego mężczyzny w domu orientujemy się pobieżnie, jakie ma nawyki. Najczęściej przywiązuje się do miejsca, na

którym spędził pierwszą noc, czyli kanapy i tam zalega w pozycji horyzontalnej. Często z pilotem od telewizora w dłoni. Czasem z gazetą,

sporadycznie z książką. Ponieważ mało mówi, mogłoby się wydawać, że myśli, ale najczęściej okazuje się, że to tylko złudzenie. Gdy czuje głód, opuszcza legowisko i buszuje po kuchni. Wtedy najlepiej być w domu i szybko zrobić mu coś do jedzenia. W przeciwnym razie w kuchni zastaniemy wypiętrzone grzbiety brudnych naczyń, pod stopami lepkie substancje, a wszystko posypane zgrzytającym cukrem i okruszkami chleba. W lodówce natomiast puste kartony po mleku. W żadnym wypadku nie wolno wtedy bić mężczyzny. Bo ucieknie.



Karmienie



Karmienie mężczyzny zwykle nie jest zbyt skomplikowane i nawet średnio zdolna kulinarnie kobieta udźwignie ten ciężar, w niektórych przypadkach również i związane z tym koszty. Nie należy się też stresować opinią mężczyzny na temat smaku podawanych dań, bo i tak żadna z nas niepotrafi gotować tak, jak jego mamusia. Podajemy zatem cokolwiek, byle było ciepłe, ponieważ on i tak nie oderwie oczu od gazety lub telewizora. Podobno znane są przypadki że udało się nauczyć mężczyznę,żeby kanapki jadł nad talerzem i nie w łóżku oraz nie podjadał z rondla, ani też nie gryzł całego pęta kiełbasy jak barbarzyńca, ale informacje te nie zostały potwierdzone naukowo. Jedno jest pewne - mężczyzna lubi dostawać jeść regularnie i szybciej się wtedy oswaja.



Pielęgnacja - ubieranie



Pielęgnacja mężczyzny wymaga wielu starań i nieustannego nadzoru.Nikt, kto jeszcze nie hodował w domu mężczyzny, nie zdaje sobie sprawy, jaki obowiązek bierze na swoje barki zarówno w dni robocze jak i w święta.Pierwszorzędną sprawą jest skompletowanie nowej garderoby. W przeciwnym wypadku mężczyzna nie porzuci rozciągniętego podkoszulka i wypchanego na kolanach dresu. No chyba, że się na nim rozpadną ze starości. Potem już tylko trzeba podsuwać mu rano gotowy zestaw do ubrania, prać, czyścić, prasować, przyszywać guziki, zestawiać kolory i chwalić, że świetnie wygląda. I bywa, że jedynym znakiem uznania za pielęgnacją mężczyzny jest odcisk obcej szminki na jego kołnierzyku.



Pielęgnacja - higiena



Są mężczyźni, którzy boją się wody jak ognia, ale takich na szczęście można wyczuć na odległość. Pozostali uwielbiają się chlapać w łazience godzinami.

Co za tym idzie, musisz zaakceptować (bo jeszcze nikt niewymyślił na to sposobu) permanentnie podniesioną deskę, brudną wannę, zachlapania w promieniu 5 metrów, nie zakręconą tubę pasty, wodę w mydelniczce i zdeptany na podłodze, twój osobisty biały ręczniczek.

W skrajnych przypadkach, dzięki wieloletnim wysiłkom, można przyuczyć mężczyznę do obcinania paznokci u nóg. Co prawda zrobi to na podłogę, ale twoje łydki po spędzonej wspólnie nocy nie będą wyglądały jak po walce z bengalskim tygrysem.



Pielęgnacja - kosmetyki



Zazwyczaj mężczyźni niechętnie używają kosmetyków, ale piankę do golenia i dezodorant podbierają z twojej półki, a do tego bezczelnie pyskują,że ma za bardzo kwiatowy zapach. Często idą dalej i podłączają się również do szamponu i odżywki, pasty i płynu do płukania ust. To jest irytujące, ale jeszcze nie naganne. Niepokoić się trzeba, kiedy ubywa brokatowego pudru, szminki, a zwłaszcza kiedy zauważasz, że ktoś chodził w twojej koronkowej bieliźnie...



Zdrowie



W przypadku mężczyzny nawet najlżejsze przeziębienie lub katar mogą być niebezpieczne i brzemienne w skutki. Nie dla niego oczywiście, tylko dla nas. Wystarczy stan podgorączkowy albo lekkie skaleczenie i mamy w domu rozhisteryzowaną, konającą ofiarę, która wymaga od nas wysoko

wyspecjalizowanej opieki medycznej i psychoterapii, oraz zapewnień, że na pewno nie umrze. Nadludzkim wysiłkiem woli i cierpliwości musimy jakoś przeżyć te erupcje hipochondrii i wyzbyć się jakichkolwiek złudzeń, że gdy my będziemy umierać w malignie na zapalenie płuc, ktoś poda nam szklankę wody. W sytuacji naszej choroby on przyjdzie i zapyta "a co dzisiaj mamy na obiad?".



Ruch



Oprócz wąskiej grupy fascynatów czynnego wypoczynku, mężczyzna, tak jak kot, potrafi przyjemnie przeżyć życie, nie opuszczając zamkniętych pomieszczeń. Nie licząc krótkiego dystansu "do" i "z" samochodu.

Będzie się wił jak diabeł pod kropidłem, gdy spróbujemy namówić go na spacer. Gotów jest wtedy nawet wziąć się za jakąś pracę domową i lepiej niestawać mu w tym na przeszkodzie.

Ostatnią deską ratunku, żeby utrzymać jego i siebie w kondycji, jest sprowokowanie aktywności seksualnej. To nam rozwiąże kwestie jogi, aerobiku, gimnastyki artystycznej,hiperwentylacji i drenażu limfatycznego. Sposób domowy - tani i zdrowy.



Mnożenie



Ukoronowaniem wzorowej hodowli jest uzyskanie zdrowego potomstwa. Tu nie można popełnić częstego błędu czekając, aż mężczyzna sam się rozmnoży,ani też żywić nadziei, że wzbogacenie hodowli o drugiego mężczyznę rozwiąże tę palącą kwestię. Otóż nie rozwiąże, najwyżej się pozagryzają.

A zatem pamiętajmy, że w rozmnażaniu mężczyzny musimy mu pomóc i odegrać w tym kluczową rolę. Jedyne, co mężczyzna powinien samodzielnie mnożyć, to środki na wychowanie potomstwa.



Kontrola



Kiedy nacieszymy się już naszym mężczyzną, a on oswoi się z nami i zacznie ufnie jeść z ręki, możemy zacząć delikatnie wypuszczać go z domu. Najpierw tylko do pracy, potem do mamusi na obiad, a za dobre sprawowanie nawet na piwo z kolegami. Ale trzeba być czujnym.Wprawdzie nie można go przykuć do kaloryfera, ani wszędzie mu towarzyszyć, ale od czego mamy komórki. Jak ma czyste sumienie i kocha, to sam się melduje średnio co godzinę, przynajmniej SMS-em.

Martwić się należy, gdy za długo "abonent jest czasowo niedostępny".

Wtedy trzeba przykrócić smycz, bo byłoby wielkim marnotrawstwem, gdyby naszego wypielęgnowanego ulubieńca używała jakaś inna kobieta i to za nasze pieniądze.



Tresura



Prędzej wielbłąda przeprowadzisz przez ucho igielne, niż nauczysz czegoś mężczyznę. Tesura powinna odbywać się w wieku szczenięcym i jeśli została zaniedbana w rodzinnym gnieździe, to nie mamy żadnych szans,żeby to zmienić.

W wypadku braku elementarnych zasad dobrego wychowania, najlepiej po prostu zmienić egzemplarz na inny. Nie usypiać. Można przecież oddać w dobre ręce irytującej nas od dawna koleżanki,zostawić w schronisku wysokogórskim, bądź porzucić w lesie na parkingu.



Czas wolny



Mężczyznę nabywamy w przekonaniu, że wypełni nam przyjemnościami nasz czas wolny. I tu następuje duże rozczarowanie, gdyż okazuje się, że w związku z posiadaniem mężczyzny nie mamy już czasu wolnego. Raczej pozostaje nam zorganizować jego czas wolny, żeby nie zgnuśniał do reszty. Niektóre optymistki odnajdują się, oglądając transmisje sportowe, lepiąc samolociki, albo przekopując ogródek jego rodziców.Pesymistki biorą drugi etat, prace zlecone i robią błyskotliwe kariery.



Posłuszeństwo



Mężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich mówi. Mają co prawda dwoje uszu, ale jedno z nich służy do wpuszczania naszych słów, drugie natomiast do natychmiastowego ich wypuszczania. Jeśli czasem wydaje się nam, że słuchają naszych wywodów w skupieniu na twarzy, to niechybnie boli ich brzuch, albo muszą niezwłocznie udać się do toalety. Dlatego próby obarczenia ich nawet pozornie prostymi obowiązkami, takimi jak zrobienie podstawowych zakupów, wyrzucenie śmieci lub podlanie kwiatka podczas naszej nieobecności, nie mają najmniejszego sensu i powodują w nas samych niepotrzebną irytację.



Sztuczki



Jeżeli trafił nam się mężczyzna o wesołym i skorym do zabawy usposobieniu, mamy szansę nauczyć go paru sztuczek, które ułatwią nam nieco życie. Na przykład wracanie do domu na telefoniczne zawołanie, celność przy korzystaniu z toalety, umiejętność wrzucania brudnej bielizny do wnętrza pralki, aportowanie dóbr materialnych, oraz używanie ze zrozumieniem słów - "proszę", "przepraszam" i "dziękuję".

Ot, taka edukacyjna zabawa. Na efekty trzeba długo czekać, ale nie zaszkodzi spróbować.



Własny kąt



Bardzo ważne, żeby mężczyzna miał w domu swoje miejsce, gdzie mógłby się schować i nie plątać się nam pod nogami. Najlepiej własny pokój z biurkiem pełnym nietykalnych świętości, ryczącym telewizorem i nietykalnym legowiskiem, gdzie mógłby drzemać, udając, że ciężko pracuje. Wkraczamy tam tylko w ostateczności, kiedy zaczyna brzydko pachnieć w mieszkaniu.

Najlepiej w skafandrze do utylizacji radioaktywnych odpadów.



Mężczyzna w łóżku



Nieuniknione, że raczej prędzej niż później mężczyzna będzie się wpychał do naszego łóżka. Wślizgnie się od ściany, odepchnie łapami i zrzuci nas w nocy na podłogę, a wcześniej ściągnie z nas kołdrę. Jeśli jakimś cudem nie damy się zrzucić, uczepi się nas jak ośmiornica, przygniecie całym ciężarem i będzie chrapał prosto do ucha. Właściwie nie ma na to sposobu, ale pewnym pocieszeniem jest fakt, że mężczyzna wydziela bardzo dużo ciepła i można zaoszczędzić na ogrzewaniu w okresie jesienno -zimowym.



Zabawki



Mężczyzna najbardziej lubi bawić się "w doktora". Niestety, jak we wszystkim, nie zna umiaru, a my nie zawsze mamy ochotę mu w tym towarzyszyć, bo mamy swoją pracę i potrzebę przespania choćby sześciu godzin na dobę.

Dlatego też, żeby się nie nudził, albo nie szukał innego towarzystwa, trzeba mu pozwolić bawić się jego ulubionymi zabawkami. Nowym samochodem, motorem, kinem domowym, albo monumentalnym sprzętem grającym, w najlepszym wypadku najnowszą komórką z internetem i wodotryskiem. Ważne, żeby się czymś zajął, a my w tym czasie bawimy się w naprawiacza kranów, elektryka, stolarza, kucharkę, zaopatrzeniowca... itd. itp.



Sam w domu



Zdarza się tak, że musimy pilnie wyjechać na parę dni i zostawić mężczyznę samego w domu. Wtedy zabezpieczamy, co tylko się da. Kwiatki wynosimy do sąsiadów, papugi do przyjaciółki, a oszczędności do banku. Zostawiamy pełną lodówkę i ogarnięte mieszkanie, żeby mu było przyjemnie.

Wracając zastajemy kosmiczny bałagan i pustą lodówkę.

Oddychamy z ulgą, bo jeśli byłoby posprzątane, to znak, że albo wcale nie spał w domu, albo ktoś mu pomógł zacierać ślady wiarołomstwa

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 grudnia 2006, o 02:52

Mąż zwraca się do żony:

- Kochanie, przyniesiesz mi herbatę?

Żona na to:

- A czarodziejskie słowo?

Mąż:

- Biegiem!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 grudnia 2006, o 02:52

Do sypialni wpada mąż i woła do leżącej w łóżku żony: - Ubieraj się szybko! Pożar !!!

Z szafy przerażony męski glos: - Meble! Ratujcie meble!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 grudnia 2006, o 02:54

Gangster stanął przed sądem. Prokurator zabiera głos: - Napad został starannie przemyślany i dokonany z wielkim sprytem i inteligencją.

- Niech mi pan nie schlebia - przerywa gangster. - I tak się nie przyznam!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 3 grudnia 2006, o 16:42

Dorotka bombowe!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 4 grudnia 2006, o 19:05

Mąż wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona:

- Oj Ty mój biedaku... Znowu całonocne zebranie?

- No...

- Daj plaszcz... Masz szminkę na policzku... zaraz

wytrzemy... pewnie znowu ta stara ksiegowa wycałowala cię w pracy

- No...

- Masz też szminkę na kołnierzyku... pewnie ktoś cię

brudził w autobusie... nie przejmuj się

- No...

- Ściągaj te łachy i kładź się spać. Musisz odpocząć

biedaku...

- No...

- Jesteś podrapany na plecach... Znowu wpadłeś na ten krzak przed domem

- No....

- Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki!

- No to teraz kombinuj...

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 4 grudnia 2006, o 19:09

ciekawi mnie, co podobało Wam się najbardziej.

Ja się setnie ubawiłam przy fotce tego gamonia, który zastanawia się, jak ma na imię.

A co powiecie na banknocik 20 dolarowy? Miodzio, prawda?

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 4 grudnia 2006, o 22:56

Dorotka jestes wielka!!! Super mi humor poprawiłaś!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 6 grudnia 2006, o 13:17

Wszystko jest niesamowite, zabójczo humorystyczne, ale mi osobiście najbardziej podobał się felieton, dlatego ,że nie tylko zaplułam ekran ze smiechu, ale dlatego,że jest trochę prawdy w tym co napisałaś, na szczęście tylko trochę ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 25 grudnia 2006, o 19:31

Przychodzi facet do księgarni i pyta:

- Czy dostanę książkę pod tytułem "Mężczyzna panem domu"?

- Jasne, proszę szukać w dziale baśnie i legendy.



Dzwoni facet do lekarza i krzyczy w słuchawkę:

- Panie doktorze! Prosze natychmiast przyjechać, bo moja żona jest bardzo poważnie chora!

- Spokojnie, nie tak nerwowo, proszę powiedzieć jakie są objawy?

- No wie pan, dzisiaj rano była tak osłabiona, że musiałem ją zanieść do kuchni, zeby zrobiła mi śniadanie....



Jak mężczyźni definiują podział obowiązków pół na pół:

- Ona gotuje - ja jem,

- ona sprząta - ja brudzę,

- ona prasuje - ja gniotę.



Co trzeba dać mężczyźnie, który ma wszystko?

Kobietę, która mu wytłumaczy, jak to wszystko działa.



Dlaczego Pan Bóg stworzył mężczyznę jako pierwszego?

Bo zaczynał od zera.



Kiedy facet mówi do rzeczy?

Kiedy otwiera szafę.



Kiedy facet traci 99 % swojej inteligencji?

Gdy zostaje wdowcem.



Co powiedział Bóg po stworzeniu mężczyzny?

Stać mnie na więcej.



Dlaczego tak trudno kobiecie znależć mężczyznę , który byłby wrażliwy, troskliwy i przystojny?

Bo on przeważnie ma już chłopaka.



Dlaczego mężczyźni tak lubią kawały o blondynkach?

Bo mogą je zrozumieć.



Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?

- Ładnie wyglądam?

A co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki?

- Uuuuu... lepiej tam nie wchodź!



Jak mężczyźni sortuja pranie?

Na "brudne" i "brudne, ale jeszcze można założyć".



WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 stycznia 2007, o 02:13

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 17 lutego 2007, o 01:29

Para zakochanych spaceruje po parku:

- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię..

- To znaczy?

- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę..

- a to jak?

- Jak?! Wspak!! Czytałeś coś w ogóle?

- Tak, Naszą Szkapę. Ugryźć cię w zadek?



Dwie dziewczyny szczebioczą:

- Zośka, ty już próbowałaś z wibratorem?

- Nie, jeszcze nie.

- No to nie próbuj, mi dwa zęby wybił.



Przychodzi Jasio z przedszkola. Gęba cala podrapana. Aż przykro

patrzeć.

- Co sie stało, Jasiu? - krzyczy mama.

- Aaaaaa tam...... Tańczyliśmy za ręce wokół choinki. Dzieci

było mało, a jodełka spora....



Niewidomy przygotowując sałatke poslizgnął się w kuchni niefortunnie upadając na tarke.

Maca tą tarke maca i mówi:

W morde dawno takich głupot nie czytałem



Noc poślubna:

- Kochanie dużo było ich przede mną?

Mija godzina, ona milczy

- Kochanie gniewasz się na mnie?

- Cicho liczę...



Słyszałem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało

jej się coś?

- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 17 lutego 2007, o 01:35

Nareszcie sensowna bajka



Za górami, za lasami żyła sobie piękna, niezależna, pewna siebie

księżniczka. Pewnego razu natrafiła na żabę siedzącą na kamieniu i przyglądającą się brzegom nieskazitelnie czystego stawu w

pobliżu jej zamku. Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i powiedziała:

- Piękna Pani, byłem przystojnym księciem, aż pewnego razu zła wiedźma rzuciła na mnie urok. Jednakże jeden Twój pocałunek wystarczy

abym znów stał się młodym, żwawym księciem, jakim byłem przedtem. Wtedy, moja słodka, weźmiemy ślub i będziemy razem z moją matką zamku. Tam będziesz przygotowywać mi posiłki, prać moje ubranie, rodzić mi dzieci, i będziemy żyli długo i szczęśliwie...

Tego wieczoru, przygotowując kolację, przyprawiając ją białym

winem i sosem śmietanowo-cebulowym, księżniczka chichocząc cichutko

pomyślała:

- No kurcze, nie sądzę...

I dalej przewracała skwierczące na patelni żabie udka w panierce... :lol: :lol: :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 17 lutego 2007, o 01:40

Siedzi psychiatra na dyzurze - nudno, cicho, wariaci spia chyba. Nagle otwieraja sie cicho drzwi i wpelza na kolanach mężczyzna omotany w cos - w zebach, na rekach, nogach i jeszcze pare metrów tego za soba ciagnie... Doktor zagaduje:

- O... zmijka mala do nas przyszla... Co zmijko, jak ci pomóc? Mężczyzna bulgocze cos i kiwa przeczaco glowa.

- To moze zólwik jestes? Co? Jestes malym zólwikiem?

Mężczyzna znów kreci glowa...

- To moze maly robaczek, co sie wlasnie wykluwa z kokonu?

W koncu mężczyzna wypluwa to co ma w zebach:

- Panie, co Pan kurcze z tym robaczkiem! Jestem wasz administrator sieciowy , kable rozciagam...!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 29 kwietnia 2007, o 00:49

Z wiekiem nasze priorytety się zmieniają. Moja żona o tym zapomina...

Pewnego dnia wróciłem do domu, żona powitała mnie ubrana tylko w seksowną bieliznę, trzymając w ręce jedwabne wstążki.

- Zwiąż mnie - zamruczała - a potem będziesz mógł zrobić co tylko zechcesz!

Zatem związałem ją i poszedłem grać w golfa...

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 29 kwietnia 2007, o 00:50

Wczoraj bzykałem Halinę, wiesz, tę z trzeciego piętra.

- Co ty nie powiesz!

- Tak, tak, a dziś przeleciałem Grażynę, tę z apteki.

- Łow! Gratulacje. Razem z żoną przelecieliście już całe osiedle

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 29 kwietnia 2007, o 00:53

Stary, wpadnij do mnie. Mam urodziny, wódeczka czeka.

- Żona nie puszcza.

- Wymknij się.

- Nie umiem kajdanek otworzyć.

 

Post przez Gość » 6 sierpnia 2007, o 18:22

DLACZEGO FACECI CZUJA SIE LEPSI?



1. Ich tylek nigdy nie jest czynnikiem decydującym podczas rozmowy o pracę.



2. Ich orgazmy są zawsze prawdziwe. Zawsze!



3. Ich nazwisko zostaje.



4. Garaż jest ich, cały.



5. Ich plany weselne troszczą się same o siebie.



6. Mechanicy samochodowi zawsze mówią im prawdę.



7. Nic ich nie obchodzi, że ktoś nie zauważa ich nowej fryzury.



8. Ta sama robota większa płaca.



9. Zmarszczki dodają charakteru.



10. Suknia ślubna 2000 PLN; Wynajem smokingu 100 PLN.



11. Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy.



12. Nowe buty nie tną, nie robią pęcherzy, nie deformują stóp.



13. Jeden nastrój, zawsze!



14. Rozmowy telefoniczne w 30 sekund.



15. Pięciodniowe wakacje wymagają tylko jednej walizki.



16. Sami otwierają słoiki.



17. Dostają fory za każdy przejaw troskliwości.



18. Bielizna kosztuje 5 PLN za trójpak.



19. Jeśli mają 34 lata i są samotni, nikt tego nie zauważa.



20. Trzy pary butów w zupełności wystarczą.



21. Jeśli inny facet przyjdzie na przyjęcie w takim samym ubraniu,mogą zostać najlepszymi przyjaciółmi na wiele lat.



22. Nie muszą znać nazw więcej niż pięciu kolorów.



23. Posiadają dar niezauważania zagnieceń na ubraniach.



24. Ta sama fryzura potrafi przetrwać latami, a nawet dekadami.



25. Ich brzuch zazwyczaj ukrywa duże biodra.



26. Jeden portfel, jedna para butów, jeden kolor przez wszystkie pory roku.



27. Manicure robią przy pomocy scyzoryka.



28. Zakupy Świąteczne dla 25 członków rodziny robią 24Grudnia, w kilka minut. Obrazek

 

Post przez Gość » 6 sierpnia 2007, o 18:24

Jak zaimponować kobiecie?



* prawić komplementy,



* szanować,



* zaszczycać,



* tulić,



* całować,



* pieścić,



* kochać,



* głaskać,



* drażnić,



* zapewnić wygodę,



* chronić,



* przytulać,



* trzymać,



* wydawać na nią pieniądze,



* poić i karmić,



* kupować jej rzeczy,



* słuchać jej,



* dbać o nią,



* zostać z nią,



* popierać ją,



* trzymać się jej,



* iść na koniec ziemi dla niej.



Jak zaimponować mężczyźnie?



* Rozebrać się, przynieść jedzenie i piwo...

Następna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości