Julia Quinn

przez **pinksss** » 25 sierpnia 2010, o 19:35

hm... było ale mnie się widzi, że całość jednak dźwignęła Rolls ... końcówką Obrazek

pierwsza była na przykład bardzo taka se. .. jakby taka była na koniec to łooo Obrazek

zdaje mi się jak pisały gdzieś o tych konsultacjach ... czy to nie one ... Obrazek

przez **Jadzia** » 25 sierpnia 2010, o 20:01

Nie, o konsultacjach to Dodd z yyyy... Putney? nie, nie,nie... kurcze, aż sprawdzę Obrazek

Dodd i Brockway Obrazek

w związku z antologią Once Upon a Pillow. Tam to były 4 historie w różnych okresach czasu, związane z łóżkiem konkretnym Obrazek

przez **pinksss** » 25 sierpnia 2010, o 22:21

to też, ale mnie się przypomniały konsultacje do jakiejś sagi ... dłuższej ... Obrazek

przez **Fringilla** » 25 sierpnia 2010, o 22:24

może dodd. do swej paranormalnej Obrazek

ps.żart, wiem, że kiepski Obrazek

przez **pinksss** » 25 sierpnia 2010, o 22:32

kiepski

przez **Agrest** » 26 sierpnia 2010, o 01:21

W kwestii neostrady - mi na neo nie chodzi i nigdy nie chodziło, na bezprzewodowym plusie, osiedlowym necie i w telefonie bez problemów...

przez **Jane** » 28 sierpnia 2010, o 15:06

Czyli kolejne potwierdzenie fabuły następnej książki Quinn, może będą jakieś dalsze przecieki?

przez **Jane** » 31 sierpnia 2010, o 19:42

Nie wiem, czy o tym już było, ale napiszę: Byłam sobie dzisiaj w Empiku i przeglądałam półkę z romansami (bo umówiona byłam do lekarza, ale za wcześnie przyszłam) i znalazłam książkę Julii Quinn Mój książę i myślę sobie: O rety! To ona coś takiego napisała i ja o tym nie wiem?! Zerknęłam na tył i jakież było moje rozczarowanie, kiedy okazało się, że to Książę i ja tyle, że pod innym tytułem Obrazek

A już się napaliłam, że kupię coś nowego... poczytam. Ech...

przez **Berenika** » 31 sierpnia 2010, o 19:58

Było, ale raczej w zapowiedziach i okładkach.

przez **Jane** » 31 sierpnia 2010, o 20:12

To znaczy, że przegapiłam przeglądając tamten dział.

To wydanie Mój książę (Książę i ja) zapowiada wydanie także pozostałych części?

przez **Berenika** » 31 sierpnia 2010, o 20:49

A to nie wiadomo jeszcze.

przez **Ursa** » 31 sierpnia 2010, o 22:57

Ach tam! Amber to Amber... Najpierw wydał Co słychac w Londynie a za dwa tygodnie Pamiętnik Mirandy C.. Wcale mnie nie zdziwiło że zmienili nazwę...

Wiesz Jane, że zareagowałam podobnie? Z tym że ja odwiedziłam stronę Ambera z miesiąc temu. Patrzę nowa książka Julii. A że to jedna z moich naulubieńszych autorek od razu sprawdziłam, zapalona na kupno a tu bach...

Książe i ja A to akurat najmniej lubiana przeze mnie pozycja z cyklu o Bridgertonach. (Nie muszę chyba przypominac że ten cykl też zaczęli od dupy strony, nadal figuruje Magia pocałunku w ofercie)

przez **Jane** » 31 sierpnia 2010, o 23:01

Bo by się Frania po polsku przydała Obrazek

przez **pinksss** » 31 sierpnia 2010, o 23:01

a to akurat musieli zrobić ... coś tam z prawami autorskimi ... Obrazek

przez **Martita** » 31 sierpnia 2010, o 23:09

Kij tam z tytułem, byle by wydali teraz wszystko po kolei, albo jak nie, to żeby Fran wypuścili Obrazek

przez **Ursa** » 31 sierpnia 2010, o 23:10

Chcesz powiedziec, że jak zmienią nazwę ale nie zmienią treści książki to już prawa autorskie są zachowane?

Łoo Matko kto wymyśla te prawa?

Moim zdaniem tłumaczenie to tłumaczenie...

przez **Jane** » 31 sierpnia 2010, o 23:12

My chcemy Fran Obrazek

Ale szczerze, niech wydają całość, ale z głową, żeby kupujący się nie denerwowali. My przeżyjemy, bo wiemy co się dzieje, gorzej z tymi, którzy nie wiedzą

przez **pinksss** » 31 sierpnia 2010, o 23:14

ale mnie się rozchodzi o to że np Lucky wydało tłumaczenie Lwicy po Da Capo ... zmienili tytuł i nieznacznie tekst ...

no i pewnie tłumacz mógł to jeszcze raz opchnąć ... Obrazek

ale mogę się mylić bo niektóre tytuł po Da Capo Amber wydaje bez zmian ... a Lucky nie ... a niektóre ze zmianami ... cholera wie ... może Schola by pomogła bo ona w tym robi Obrazek

przez **Ursa** » 31 sierpnia 2010, o 23:15

Ja co prawda miałam Ochronę własności intelektualnych na Rachunkowości, ale bywałam na niej tak często, że.. Niech to pozostanie milczeniem.

Ale czy to nie jest tak, że jeśli chcą coś zmienic to i tak potrzebują zezwolenia samego autora? Nie wiem... Może pozostawmy to do oceny specjalistom.

Dla mnie byłoby bez sensu to, że ktoś może ominąc prawa autorskie samą zmianą tytułu. Przecież, to co kryje się z tytułem jest najbardziej interesujące.

przez **Fringilla** » 14 września 2010, o 20:59

Na facebookowym profilu Julia Quinn szuka czytelniczek z naszego rejonu (Polska, Rosja, Litwa, Łotwa, Estonia) - zgłoście się, niech nas kurcze zobaczą Obrazek

o raz jeszcze: nasze okładki na jej stronie:

http://www.juliaquinn.com/world/poland.php

przez **Agaton** » 14 września 2010, o 21:03

Nie mam profilu na facebooku Obrazek

przez **Fringilla** » 14 września 2010, o 21:10

ehm ehm... ja mam specjalny profil fringillowy... i Lilia ma, i Agrest ma agrestowy, i Berenika zwana Severią, i kasiek kasiekowy, i Gmosia, ... oczywiście są odważne jak Jadzia, Pati czy Lorelei, które występują nie pod romansoholicznymi nickami (ja bym się zgubiła Obrazek

więc, Agatonie... Obrazek

przez **Agaton** » 14 września 2010, o 21:12

Taki nieprawdziwy mam sobie założyć na potrzeby mojej pasji? Obrazek

Bo prawdziwego to ja nie mam zamiaru, chociaż mnie siostrunia dręczy mailami Obrazek

przez **Lilia ❀** » 14 września 2010, o 21:13

już sie zgłosiłam

trzeba pomyśleć nad forumowym profilem....

przez **Agrest** » 14 września 2010, o 21:17

Cóż, Agatonie, prawdziwa pasja wymaga poświęceń Obrazek

Julia Quinn

Kto przegląda forum