Teraz jest 23 listopada 2024, o 16:54

Julia Quinn

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Gorzów

Post przez Ursa » 21 sierpnia 2010, o 01:03

Dlaczego ja tego nie czytałam? Czy wyszło po polskiemu?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 sierpnia 2010, o 13:01

Nie, to w ogóle wyszło tylko w formie elektronicznej (podobnie jak inne ' ) być może kiedyś zostanie zebrane w formie książki papierowej i wtedy przetłumaczone? Ale nie wszystkie są warte uwagi IMHO, ten o Francesce rzeczywiście najlepszy. Ale i sama książka niczego sobie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 21 sierpnia 2010, o 14:30

Mi Fran wybitnie nie leżała, ale ja nie lubię, kiedy główna bohaterka to wdowa, która poroniła dziecko Obrazek Nie moje klimaty. Za to bohater... fajny... baaardzo fajny. Ale było mi go żal od samego początku. W sumie, chyba zajrzę do Fran i odświeżę ją sobie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 sierpnia 2010, o 14:33

A ja Francescę najmilej wspominam ze wszystkich siostrzyczek Obrazek Z zastrzeżeniem, że Magii pocałunku nie czytałam, więc Hiacyntę znam tylko z pozostałych książek, ale właśnie w tamtych mi nie podeszła i dlatego jakoś nie mogę się zmobilizować do lektury - chociaż ostatnio za mną chodzi, żeby już mieć całych Bridgertonów wyczytanych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 sierpnia 2010, o 14:39

mnie to się zdaje, że on właśnie taki fajny bo w tym problematycznym zestawieniu z wdowa po kuzynie ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 21 sierpnia 2010, o 14:43

a ja nie lubie powtorek, rzadko ktora ksiazke czytalam 2 razy... i mimo ze mi sie quinnowe bardzo podobaly i dodatkowo nie pamietam fabul, jakos nie moge sie zabrac Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 sierpnia 2010, o 15:14

A ja lubię, nie wiedzieć czemu, <span style="font-style: italic">Czekając na księcia</span> Julci Obrazek Bohater się tak pięknie rozwinął ze sztywnego arystokraty... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 23 sierpnia 2010, o 15:25

Tak, ta książka jest rzeczywiście bardzo dobra. Nieporównywalnie lepsza od pierwszej części.

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Gorzów

Post przez Ursa » 23 sierpnia 2010, o 15:32

Podpisuję się dwoma łapkami po tym.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 23 sierpnia 2010, o 15:32

mi najbardziej przeszkadzal fakt istnienia <span style="font-style: italic">kopiuj/wklej</span>... a przeciez mogla to inaczej pociagnac...

gdybym nie czytala tomu pierwszego, pewnie bardziej by mi sie podobalo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 sierpnia 2010, o 15:38

Ale bez tomu pierwszego byłoby to niepełne - przynajmniej moim zdaniem. I można bardziej docenić <span style="font-style: italic">kunszt</span> drugiej części Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 sierpnia 2010, o 21:31

a najlepiej jakby to była jedna książka ...

tzn .. kiedyś to byłaby jedna książka, chyba że umiałaby tak jak Deveraux napisać naprawdę dwie historie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 sierpnia 2010, o 23:04

To ja już wolę, żeby jednak Quinn pisała po swojemu, a nie jak Judka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 sierpnia 2010, o 23:24

w tym przypadku Quinn mogłaby jej ołówki ostrzyć ...



zapłaciłam za 2 książki i powinnam dostać dwie, pełnowymiarowe a nie połowę jednej w drugiej ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 sierpnia 2010, o 23:26

Ekhem, ekhem.... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 sierpnia 2010, o 23:27

nie chrumkaj ... Obrazek to niestety smutna prawda, nadejszła era bezlitosnego kapitalizmu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 sierpnia 2010, o 23:29

Ja se chrząkam, bo połowicznie Cię rozumiem, ale porównanie do pisaniny Deveraux przekracza me granice myślowe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 sierpnia 2010, o 23:32

smutne ale moim zdaniem choć tamta potrafi dać de to i Quinn się to niestety zdarza Obrazek bo jej jęzor wisi na sukces Obrazek



i takie Mirandy drze ze szuflady Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 sierpnia 2010, o 23:34

Cóż poradzić, kryzys mamy, to każdy orze jak może Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 sierpnia 2010, o 23:35

dobrrra, skoro kryzys to przymknę oko na tę jedną książkę w cenie dwóch Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 sierpnia 2010, o 23:38

Ale zauważ, że u niektórych autorek chętniej się przymyka oko na tę prawidłowośc - przynajmniej ja tak mam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 sierpnia 2010, o 23:40

ale ściśle takich przypadków to ja znam niewiele Obrazek



ale jasne, każdy ma jakiś soft spot Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Gorzów

Post przez Ursa » 24 sierpnia 2010, o 02:08

Może i byłoby niepełne ale przystępując do drugiej części wiesz jak to się zakończy. Zero zaskoczenia...



Ja tam zaczynałam od drugiej, takie miałam szczęście:)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 24 sierpnia 2010, o 22:04

Ale o to chodziło, że obie były pisane równocześnie Obrazek I mnie interesował punkt widzenia drugiej strony Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 sierpnia 2010, o 22:23

ale tu trzeba by pomyślunku trochę i to mnie irytuje ... Obrazek

ja rozumiem .. samochody się teraz szybko robi i książki też Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości