Ulubione cytaty, fragmenty, sceny

przez **Lucy** » 22 sierpnia 2010, o 22:03

Poproszę

przez **pinksss** » 22 sierpnia 2010, o 22:17

walnąć?

ja po prostu nie mogę znieść takiej kropki nad i Obrazek

wolałabym tak:

http://www.youtube.com/watch?v=g_Y3180ZXRE&feature=related

Obrazek

przez **Lucy** » 22 sierpnia 2010, o 22:52

Spróbuj

przez **pinksss** » 22 sierpnia 2010, o 22:54

bam!

a to takie niestety częste w romansach ech Obrazek

przez **Agrest** » 23 sierpnia 2010, o 09:43

Ale jak się autorka kilka tomów wstrzymała z tym wyznaniem, to chyba nie poszła w aż taką oczywistość romansową? Oczywiście, że czyny powinny mówić za siebie, ale tak nigdy nie usłyszeć od męża ', ani jednego małego razu?

Trafiły mi się jakieś książki, gdzie te słowa nie padły, ale przyznam - zakładam, że padły później.

edit: no może poza jednym wyjątkiem, gdzie nie jestem tego pewna, a gdzie dysfunkcjonalność emocjonalna bohatera mogła temu przeszkodzić, ale jakoś nie sądzę, żeby ten od Laurens zaliczał się do tej kategorii Obrazek

przez **pinksss** » 23 sierpnia 2010, o 12:17

mym ideałem niestety pozostaje ten biedny durny Tarald by Sandemo -wyznający po latach uczucie swojej kulawej żonie na środku grządki ... Obrazek

przez **Ursa** » 23 sierpnia 2010, o 12:37

przez **pinksss** » 23 sierpnia 2010, o 12:41

wolałabym tak Obrazek

przez **Agrest** » 23 sierpnia 2010, o 12:43

No ale napisałaś, że po co to wszystko, skoro i tak najważniejsze, że się nie pozabijali przez te lata, więc dlatego pisałam o kwestii powiedzenia tego choć raz; co do nudy trudno mi się wypowiadać bez znajomości reszty Obrazek

przez **pinksss** » 23 sierpnia 2010, o 12:48

się nie zgodzę, czasem takie właśnie fragmenty się iskrzą i znajomość całości nie ma tu nic do rzeczy ...

przez **Agrest** » 23 sierpnia 2010, o 12:52

No dobrze, w takim razie mogę powiedzieć, że nie iskrzy, ale o totalnej beznadziejności wyrokować nie mogę Obrazek

przez **Ursa** » 23 sierpnia 2010, o 12:53

Ale ja tego nie powiedziałam. Kocham ten moment w tej książce. Ogólnie uwielbiam Balogh, po "Uwieśc Anioła" sądzę, że w podczas gdy inne wątki są powielane przez autorów na wiele rozmaitych sposobów. Ona jedna, od czasu do czasu rzuca jakąs pozycją i? " Patrzcie, coś jeszcze w tym temacie da się zrobic.

A fragment umieszczony przez Jane ani mi przeszkadza ani i nie przeszkadza. Wolałabym, żeby go nie było gdyż dla mnie wyznania to nie tylko "Kocham Cię". Wolę aby te dwa słowa nie padły niż miały paśc niezrozumiałe. Kiedy mój- 21-letni wówczas- chłopak, powiedział mi to po raz pierwszy, zapytałam co przez to rozumie. A on nie wiedział co powiedziec. Nie byłam zadowolona wręcz zraniło mnie to.

A skojarzyły mi się te dwa fragmenty bo, ja jestem jaki myślowy owsik. Od myśli do myśli, od słowa do słowa... I po prostu się nie zrozumiałyśmy:)

przez **pinksss** » 23 sierpnia 2010, o 12:54

oprócz "ajlawiu" -właśnie i mnie o to chodziło, wycinam "przepraszam" Obrazek

przez **Ursa** » 23 sierpnia 2010, o 12:58

Z tego wniskuję, że jestem pomylona Obrazek

Hehe... czasami się zastanawiam czy ja faktycznie nie jestem całkiem normalna czy z czystej przekory robię wszystko na opak, lubię wszystko czego nie lubią inni,

przez **pinksss** » 23 sierpnia 2010, o 13:01

witaj w świecie gdzie wszyscy kochamy romanse tylko każdy z innej strony Obrazek

i weź pod uwagę że niektóre z nas to już rozpuszczone są potwornie Obrazek

przez **Agrest** » 23 sierpnia 2010, o 13:04

Możemy się tak łapać za słówka, ale tak naprawdę o co mi chodziło już napisałam - nie o ocenę fajności tekstu, tylko o tę kwestię ' Obrazek

przez **pinksss** » 23 sierpnia 2010, o 13:05

i tej przepraszam nie dociągnęłam ... Obrazek

bo macie rację, że na to nie ma miejsca w romansie Obrazek

reszty nadal będę się czepiać ale żeby było jasne nie uważam Laurens za beznadzieję ... Obrazek

przez **Ursa** » 23 sierpnia 2010, o 13:14

I masz do tego pełne prawo. Ja o autorce mówic nic nie będę bo nie mam do tego prawa, "Narzeczona" to jedyna pozycja którą przeczytałam.

przez **Jane** » 23 sierpnia 2010, o 19:10

przez **pinksss** » 23 sierpnia 2010, o 21:36

a potem to samo chyba w Laleczce a potem w Z miłości

epilogi skoncentrowane na dziecinach ... Obrazek

przez **Jane** » 23 sierpnia 2010, o 22:33

Ale takie zakończenia całkiem urocze przecież są Obrazek

przez **aralk** » 23 sierpnia 2010, o 22:39

i brak schematu Obrazek

przez **Agrest** » 23 sierpnia 2010, o 22:50

Tak, bo jedna jedyna SEP pisze dzieciowe epilogi Obrazek

przez **pinksss** » 23 sierpnia 2010, o 23:16

na dodatek o dzieciach w różnym wieku Obrazek

przez **Jane** » 24 sierpnia 2010, o 03:31

Oczywiście "grzeczne spanie" o mało nie skończyło się "niegrzecznym" Obrazek

Ulubione cytaty, fragmenty, sceny

Kto przegląda forum