Teraz jest 22 listopada 2024, o 08:26

Ulubione cytaty, fragmenty, sceny

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Gorzów

Post przez Ursa » 20 sierpnia 2010, o 15:40

To są chyba dwa najlepsze momenty w całej książce:) No i jeszcze ten jak się tłumaczy Marchmanowi, a on jej przypomina, że dwa dni z rzędu rozmawiali o rybach i polowaniach.



Uwielbiam ten rodzaj humoru. Podobny można znaleśc w Julii Quinn "Co słychac w londynie" (ten moment kiedy Oliwia dostrzezona przez sir Henrego pada na kolana, albo same oświadczyny- genialne)



Och i jeszcze powieśc o pannie jakiejśtam, której matka została zadziobana przez gołębie:D

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 sierpnia 2010, o 21:12

To panna <span style="font-style: italic">Butterworth i szalony baron</span> pojawiają się w <span style="font-style: italic">Co słychać w Londynie</span>? Patrz, nawet nie wiedziałam Obrazek Kurcze, może jednak najwyższa pora nadrobić moje zaległości w Quinn Obrazek Ale ciągle mam stracha po tym <span style="font-style: italic">Zaginionym księciu</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 sierpnia 2010, o 22:05

e tam,<span style="font-style: italic">książę</span> był spoko

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 sierpnia 2010, o 22:08

Ale nie tego oczekiwałam po Quinn Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 sierpnia 2010, o 22:11

ja wolę nie <span style="font-style: italic">oczekiwać</span> niczego po autorkach,na każdym można się zawieść(taka np.Chmielewska ma potencjał,a jakie gnioty ostatnio nam serwowała)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 sierpnia 2010, o 22:13

No ja właśnie oczekuję... I dlatego się zawiodłam i na tej Quinn, i na ostatnich Quick Obrazek Ale może tyle o tym, bo to o cytatach temat Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 20 sierpnia 2010, o 22:45

Jadziek, ta Quinn nie była AŻ tak zła - nieco rozmyta i przytłumiona, ale zjadliwa. I pokazuje duży potencjał w związku z Sebastianem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 sierpnia 2010, o 00:00

Ta Quinn masz na myśli <span style="font-style: italic">Co słychać w Londynie</span>? Ja mówię o księciu Wyndham zaginionym, bo on mnie zawiódł strasznie... A kupiłam go w oryginale specjalnie, żeby mieć jak najszybciej Obrazek I żadnej Quinn napisanej później nie czytałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Gorzów

Post przez Ursa » 21 sierpnia 2010, o 00:14

Pojawia się pojawia:d Dokładnie Oliwia krzyczy mu te kwestie do następnej rezydencji. Przez okno.



A co do zagiinionego księcia. To ja go nie lubię... Jedyna jej książka, tak naciągana, że szok. Nie mówiąc już o tym że po Wcześniejszym tomie i tak było wiadome wszystko:D

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 sierpnia 2010, o 00:17

No zaginiony to jest pierwszy tom. drugi to pan Cavendish jest Obrazek Do niego już nie doszłam Obrazek



A za tę Quinn, skoro jest panna Butterworth, to może się zabiorę w końcu... Obrazek A powiedz jeszcze tylko, i koniec offa - lady D. jest?

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Gorzów

Post przez Ursa » 21 sierpnia 2010, o 00:20

Spróbuj a nuż widelec Ci się spodoba. Muszę szczerze powiedziec że sama akcja jest średnia ale te humorystyczne wstawki... no bomba.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 sierpnia 2010, o 00:22

A tam, ja Quinn nie dla akcji - toż pierwsze tomy Bridgertonów to niemalże kwintesencja jadziowości, a akcji to tam niezbyt wiele Obrazek



No i kurcze, kończę, bo naprawdę, sama siebie powinnam złajać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Gorzów

Post przez Ursa » 21 sierpnia 2010, o 00:25

Naprawdę? Ja nie przepadam za książe i ja. Daphne jest wporzo ale... ON

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 sierpnia 2010, o 00:29

Spójrz w temat autorski JQ, proszę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 21 sierpnia 2010, o 00:38

I niech mi teraz któraś powie, że nie chciałaby usłyszeć ostatniego zdania od swojego jedynego? Ja miałam łzy w oczach, gdy je przeczytałam (coś ostatnio często mi się zdarza).



PS. Mr. Cavendish był lepszy od pierwszej części.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 sierpnia 2010, o 00:42

Ech, aż se chyba czytnę jeszcze raz markiza Obrazek



I kurcze, żałuję, że nie zaczęłam od pana Cavendisha Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 sierpnia 2010, o 00:43

piękne

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Gorzów

Post przez Ursa » 21 sierpnia 2010, o 00:55

Ach... Się rozmarzyłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 sierpnia 2010, o 12:48

Potencjał to można mieć na początku kariery i Chmielewska niewątpliwie go miała - i też niewątpliwie przez lata dobrze go wykorzystywała Obrazek Teraz to już co innego Obrazek



W temacie... W przeczytanym wczoraj naprędce harlequinie bohaterka ' bohatera - i to by było na tyle, jeśli chodzi o piękne cytaty Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 sierpnia 2010, o 15:48

Padłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 sierpnia 2010, o 15:51

ratunkuuu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 21 sierpnia 2010, o 15:52

i kwicze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 sierpnia 2010, o 16:02

Jak już mu zreanimowała tę łodygę, to przywdział zieloną prezerwatywę... Ekologicznie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 sierpnia 2010, o 16:03

Obrazek ratunku a cóżeś to czytała Agreście ... Obrazek zielony Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 sierpnia 2010, o 16:04

Pewnie sama to kiedyś czytałaś, bo hq desire z '93, "Dziewica" Laury Leone Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości