Ulubione cytaty, fragmenty, sceny

przez **Ursa** » 20 sierpnia 2010, o 15:40

To są chyba dwa najlepsze momenty w całej książce:) No i jeszcze ten jak się tłumaczy Marchmanowi, a on jej przypomina, że dwa dni z rzędu rozmawiali o rybach i polowaniach.

Uwielbiam ten rodzaj humoru. Podobny można znaleśc w Julii Quinn "Co słychac w londynie" (ten moment kiedy Oliwia dostrzezona przez sir Henrego pada na kolana, albo same oświadczyny- genialne)

Och i jeszcze powieśc o pannie jakiejśtam, której matka została zadziobana przez gołębie:D

przez **Jadzia** » 20 sierpnia 2010, o 21:12

To panna Butterworth i szalony baron pojawiają się w Co słychać w Londynie? Patrz, nawet nie wiedziałam Obrazek

Kurcze, może jednak najwyższa pora nadrobić moje zaległości w Quinn Obrazek

Ale ciągle mam stracha po tym Zaginionym księciu Obrazek

przez **ewa.p** » 20 sierpnia 2010, o 22:05

e tam,książę był spoko

przez **Jadzia** » 20 sierpnia 2010, o 22:08

Ale nie tego oczekiwałam po Quinn Obrazek

przez **ewa.p** » 20 sierpnia 2010, o 22:11

ja wolę nie oczekiwać niczego po autorkach,na każdym można się zawieść(taka np.Chmielewska ma potencjał,a jakie gnioty ostatnio nam serwowała)

przez **Jadzia** » 20 sierpnia 2010, o 22:13

No ja właśnie oczekuję... I dlatego się zawiodłam i na tej Quinn, i na ostatnich Quick Obrazek

Ale może tyle o tym, bo to o cytatach temat Obrazek

przez **asiunia31** » 20 sierpnia 2010, o 22:45

Jadziek, ta Quinn nie była AŻ tak zła - nieco rozmyta i przytłumiona, ale zjadliwa. I pokazuje duży potencjał w związku z Sebastianem Obrazek

przez **Jadzia** » 21 sierpnia 2010, o 00:00

Ta Quinn masz na myśli Co słychać w Londynie? Ja mówię o księciu Wyndham zaginionym, bo on mnie zawiódł strasznie... A kupiłam go w oryginale specjalnie, żeby mieć jak najszybciej Obrazek

I żadnej Quinn napisanej później nie czytałam Obrazek

przez **Ursa** » 21 sierpnia 2010, o 00:14

Pojawia się pojawia:d Dokładnie Oliwia krzyczy mu te kwestie do następnej rezydencji. Przez okno.

A co do zagiinionego księcia. To ja go nie lubię... Jedyna jej książka, tak naciągana, że szok. Nie mówiąc już o tym że po Wcześniejszym tomie i tak było wiadome wszystko:D

przez **Jadzia** » 21 sierpnia 2010, o 00:17

No zaginiony to jest pierwszy tom. drugi to pan Cavendish jest Obrazek

Do niego już nie doszłam Obrazek

A za tę Quinn, skoro jest panna Butterworth, to może się zabiorę w końcu... Obrazek

A powiedz jeszcze tylko, i koniec offa - lady D. jest?

przez **Ursa** » 21 sierpnia 2010, o 00:20

Spróbuj a nuż widelec Ci się spodoba. Muszę szczerze powiedziec że sama akcja jest średnia ale te humorystyczne wstawki... no bomba.

przez **Jadzia** » 21 sierpnia 2010, o 00:22

A tam, ja Quinn nie dla akcji - toż pierwsze tomy Bridgertonów to niemalże kwintesencja jadziowości, a akcji to tam niezbyt wiele Obrazek

No i kurcze, kończę, bo naprawdę, sama siebie powinnam złajać Obrazek

przez **Ursa** » 21 sierpnia 2010, o 00:25

Naprawdę? Ja nie przepadam za książe i ja. Daphne jest wporzo ale... ON

przez **Jadzia** » 21 sierpnia 2010, o 00:29

Spójrz w temat autorski JQ, proszę Obrazek

przez **Jane** » 21 sierpnia 2010, o 00:38

I niech mi teraz któraś powie, że nie chciałaby usłyszeć ostatniego zdania od swojego jedynego? Ja miałam łzy w oczach, gdy je przeczytałam (coś ostatnio często mi się zdarza).

PS. Mr. Cavendish był lepszy od pierwszej części.

przez **Jadzia** » 21 sierpnia 2010, o 00:42

Ech, aż se chyba czytnę jeszcze raz markiza Obrazek

I kurcze, żałuję, że nie zaczęłam od pana Cavendisha Obrazek

przez **ewa.p** » 21 sierpnia 2010, o 00:43

piękne

przez **Ursa** » 21 sierpnia 2010, o 00:55

Ach... Się rozmarzyłam.

przez **Agrest** » 21 sierpnia 2010, o 12:48

Potencjał to można mieć na początku kariery i Chmielewska niewątpliwie go miała - i też niewątpliwie przez lata dobrze go wykorzystywała Obrazek

Teraz to już co innego Obrazek

W temacie... W przeczytanym wczoraj naprędce harlequinie bohaterka ' bohatera - i to by było na tyle, jeśli chodzi o piękne cytaty Obrazek

przez **Jadzia** » 21 sierpnia 2010, o 15:48

Padłam

przez **pinksss** » 21 sierpnia 2010, o 15:51

ratunkuuu

przez **gmosia** » 21 sierpnia 2010, o 15:52

i kwicze

przez **Agrest** » 21 sierpnia 2010, o 16:02

Jak już mu zreanimowała tę łodygę, to przywdział zieloną prezerwatywę... Ekologicznie Obrazek

przez **pinksss** » 21 sierpnia 2010, o 16:03

ratunku a cóżeś to czytała Agreście ... Obrazek

zielony

przez **Agrest** » 21 sierpnia 2010, o 16:04

Pewnie sama to kiedyś czytałaś, bo hq desire z '93, "Dziewica" Laury Leone Obrazek

Ulubione cytaty, fragmenty, sceny

Kto przegląda forum