Warto przeczytać?

przez **pinksss** » 16 sierpnia 2010, o 13:27

przeczytałam ... i polecam resztę części o siostrach Walsh Obrazek

przez **Agrest** » 16 sierpnia 2010, o 13:27

Już dawno bym przeczytała, ale moje wydanie ma takie maciupkie literki i to mnie zniechęca Obrazek

przez **pinksss** » 16 sierpnia 2010, o 13:29

babuniu

to jest coś w deseń Aint she sweet ... zaczyna się jak chicklit a potem robi się poważnie i sensownie

i dziękujemy Lucy za wychlapanie całej treści bez ostrzeżeń ... Obrazek

szczególnie wiadomość o skrobance nie spitoli czytania Obrazek

przez **Agrest** » 16 sierpnia 2010, o 13:31

Lucy chodzący spoiler Obrazek

Naprawdę są odstraszające te literki Obrazek

przez **pinksss** » 16 sierpnia 2010, o 13:33

w tym przypadku Lucy zawaliła, bo to nie Steele chodząca encyklopedia chorób tylko Keyes - chińskie pudełko Obrazek

nie wiem jak ci pomóc Agreście ... przydałaby się pompka Pana Kleksa Obrazek

przez **Agrest** » 16 sierpnia 2010, o 13:40

Dam radę, tylko muszę się przemóc Obrazek

przez **pinksss** » 16 sierpnia 2010, o 13:45

nie wiem czy będziesz miała radość po tym spojlerze ... mnie by podcięło skrzydła Obrazek

przez **Lucy** » 16 sierpnia 2010, o 13:51

Eeeeee dałam ostrzeżenie ,może być ?

przez **pinksss** » 16 sierpnia 2010, o 13:53

lepiej późno niż wcale Obrazek

za karę przeczytaj Wakacje Rachel Obrazek

przez **Fringilla** » 16 sierpnia 2010, o 13:54

kolorki by się przydały, ew. minimalizacja Obrazek

ps.a to na końcu to hea?

przez **pinksss** » 16 sierpnia 2010, o 13:58

a najlepiej biel ... Obrazek

HEA tak choć na końcu książki jest mowa tylko o 8 miesiącu Obrazek

za to w kolejnych częściach dziecię istnieje

przez **Lucy** » 16 sierpnia 2010, o 13:58

Pinkss nie wiem czy dam radę Obrazek

W domu mam jeszcze "Lucy Sullivan wychodzi za mąż" ,nie wiem jaka ta będzie . Agrest ty masz te wydanie z Kameleona ? Bo jeżeli tak ,to te literki to pikuś w porównaniu jak weźmiesz sobie Jackie Collins "Kochankowie i gracze" wydanie kieszonkowe. Obrazek

przez **Agrest** » 16 sierpnia 2010, o 14:00

Nie, ja mam po angielsku wydanie kieszonkowe Obrazek

A Lucy Sullivan powinna ci się spodobać, tak myślę Obrazek

przez **Fringilla** » 16 sierpnia 2010, o 14:02

pinks - ten aspekt to rozumiem, podejrzewałam pierwszy człon Obrazek

przez **pinksss** » 16 sierpnia 2010, o 14:05

"Lucy Sullivan wychodzi za mąż"

jest napisane podobnie ... fiu fiu jestem sobie wolną dziewczyną a potem wyłażą szkielety z szaf Obrazek

za to kocham Keyes Obrazek

przez **Agrest** » 16 sierpnia 2010, o 14:06

Ale porównując z Aniołami? (bo dla mnie Lucy S. to najbardziej lajtowa z przeczytanych Keyes Obrazek

)

przez **pinksss** » 16 sierpnia 2010, o 14:08

to chyba lżejsza od Aniołów (choć to zależy co komu leży Obrazek

)... obiektywnie najbardziej lajtowy jest Arbuz ...

przez **Lucy** » 16 sierpnia 2010, o 15:21

Idzie przebrnąć przez książke "W samo południe " Nory czy nie ?

przez **Lilia ❀** » 16 sierpnia 2010, o 15:23

Pewnie, że tak, zwłaszcza że film okroili porządnie Obrazek

Mnie się nawet podobała.

przez **Lucy** » 16 sierpnia 2010, o 15:27

To dobrze bo właśnie dostałam . Mam nadzieje ,że cierpieć nie będę w trakcie Obrazek

przez **pinksss** » 16 sierpnia 2010, o 15:28

mnie się podobała bardzo- jakiś lepszy murzyn Obrazek

przez **Lucy** » 16 sierpnia 2010, o 15:33

Może bardziej wykształcony ? Obrazek

przez **pinksss** » 16 sierpnia 2010, o 15:35

nie nawet, ale jakiś powściągliwy Obrazek

nie zdziwiłabym się jakby na okładce było: Sandra Brown Obrazek

przez **Lucy** » 16 sierpnia 2010, o 16:25

O ,czyli musi być dobrze Obrazek

przez **asiunia31** » 16 sierpnia 2010, o 21:49

W W samo południe był fajny motyw milionera z wygranej lotto Obrazek

Ale głowna bohaterka jakas taka w occie wymoczona Obrazek

Zdecydowanie wolę Zorzę polarną Obrazek

Warto przeczytać?

Kto przegląda forum