Teraz jest 26 listopada 2024, o 17:22

Warto przeczytać?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 17 lutego 2008, o 18:03

Czytałam wczoraj Mojego najdroższego wroga Brockway i tam też bohater raczej nie ma doświadczenia, bohaterka z resztą też. I biedni nie wiedzą, że te ich kłótnie aż kipią od pożądania Obrazek Warto przeczytać, by przekonać sie osobiście

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 lutego 2008, o 18:09

wciąż lepszym odbiorem cieszą się fabuły, w których bohaterka raczej nie ma za sobą bujnej przeszłości, za to facet - jak najbardziej... hm, dla mnie to raczej zawsze ociera się już o literaturę erotyczną zajmującą się spełnieniem fantazji czytelniczek o raczej konserwatywnej filozofii życia Obrazek



Ava - masz rację, to się dosyć często zdaża, ale czy chodzi po prostu o odwrócenie sytuacji czy o cos innego - ja np na razie nie wiem...

może nie wszystkie czytelniczki nie lubią prawiczków (wrrr, nie lubię tego słowa) w romansach Obrazek



ps.Jane - jak możesz - poluję na tę książkę od dawna i nie mogę jej dorwać Obrazek znowu mi przypomniałaś...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 lutego 2008, o 18:17

Frin- regularnie pojawia się na allegro po ok. 10 złotych- jeśli chodzi o Brockway- to kolejna książka budzi moje rozrzewnienie Obrazek





a co do zabawki seksualnej to jeszcze mamy w Kochanku Robin Schone- chodzi mi o głównego bohatera nie bohaterkę i mimo że opinie są różne mnie sie podobało Obrazek to właściwie mogę polecić Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 lutego 2008, o 18:25

mnie też, ale Schone jest mocno traumatyczna i nie wszyscy to trawią Obrazek



ps.czy ja juz wspomniałam, że zlikwidowałam kartę płatniczą (do płacenia w sieci) w ramach odwyku kompleksowego? to skutecznie utrudnia działania i działa zniechęcająco...

więc allegro tez omijam szerokim łukiem Obrazek



co mi przypomniało o wysokich obcasach i chick lit Obrazek wkleję link w "czym jest romans" (Biblioteka) jak tylko się pojawi na stronie wyborczej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 lutego 2008, o 18:32

jak słyszę chic lit Obrazek

a co z treściami literackimi? Obrazek przecież pozycja ta występuje w obu językach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 lutego 2008, o 18:47

ha, niski poziom cukru we krwi powoduje sklerozę Obrazek

 

Post przez Gość » 17 lutego 2008, o 19:41

Może wynika to z kolejnego stereotypu zakorzenionego w społeczeństwach: facet z bogata przeszłością: ho, ho - jaki to ogier, a dziewczyna? dziwka jedna...



Na szczęście powoli, jak żółw ociężale, ruszyła maszyna zmian (społecznych) po szynach ospale...





PS. w ramach zmiany: bardzo mi sie spodobało jak automatycznie zamieniło mi słowo zaczynajace sie na d na dośc rozbudowany synonum...

Avatar użytkownika
 
Posty: 228
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Pomerania:)

Post przez polasambor » 17 lutego 2008, o 19:43

Kolejny typ romansów, do listy z motywami!



"męskie dziwice" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 210
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: WARMIA I MAZURY

Post przez grajabo » 17 lutego 2008, o 20:21

Wolę powyższą fabułę od tego co pojawia sie w niektórych romansach.Kobieta

ma charakter,swoje zdanie- ale kiedy pojawia się ten jeden,jedyny jest tylko

bluszczem oplecionym dookoła swojego Romea.I oczywiście cnotę traci

tylko po ślubie

 

Post przez Gość » 17 lutego 2008, o 23:42

Warto przeczytać AUEL J.M. Cykl Dzieci Ziemi.

Znacie? To posłuchajcie...



Klan Niedźwiedzia Jaskiniowego

W Europie epoki lodowcowej Klan Niedźwiedzia Jaskiniowego przygarnia osierocone dziecko, jednakże jasnowłosa Ayla jest pariasem w tej społeczności z powodu swego dziwacznego wyglądu. Trochę serca okazuje jej wiekowa szamanka, widząca w dziwnej dziewczynce swoją następczynię, oraz stary przywódca klanu, który, sam nie wiedząc dlaczego, chroni białoskórą przed złośliwością członków gromady. Po pewnym czasie dziecko wyrasta na atrakcyjną w swej odmienności kobietę, a klan przypisuje jej rolę nałożnicy syna wodza. Jednakże niebieskooka Ayla buntuje się przeciw swemu przeznaczeniu, sięgając po zakazaną dla kobiet wiedzę i takież umiejętności…



Dolina koni

Książka przenosi czytelnika w świat niezgłębionych tajemnic, w egzotyczny, pradawny świat, w którym żyje piękna i nieustraszona Ayla. Została ona wyklęta z prastarego klanu, który przyjął ją jako dziecko. Ayla wędruje teraz samotnie przez mroźną krainę lodowca i niebezpiecznych zwierząt. Poszukuje Innych, rasy ludzi równie wysokich, jasnowłosych i niebieskookich jak ona. Ale znajduje jedynie zagubioną dolinę zamieszkaną przez stado dzikich koni. Tu nawiązuje niezwykłe więzy uczuciowe ze zwierzętami, co umożliwia jej przetrwanie. Poznaje tajniki rozniecania ognia oraz życie w surowych warunkach, ale nadal nie zaspokaja swojej potrzeby ludzkiego towarzystwa i miłości. Potem los zsyła jej obcego, przystojnego Jondalara, rozbudzającego w targanej lękiem i nadzieją Ayli pożądanie, które ukształtuje przyszłość ludzkości.

"Dolina koni" to fascynująca i oryginalna powieść, saga o wspaniałej kobiecie, która pokierowała losem ludzkości.



Łowcy mamutów

Po odejściu z Doliny Koni, która stała się jej domem, Ayla śmiało wyrusza ku ziemi należącej do Łowców Mamutów. Zostaje zaadoptowana przez to początkowo wrogie jej plemię, ale musi nauczyć się dziwnych obyczajów i języka. Wszechstronne umiejętności Ayli sprawiają, że po raz pierwszy spotyka przyjaciółki. Bolesne wspomnienia z Klanu pozostawia za sobą.

Ayli towarzyszy Jondalar, przystojny mężczyzna, którego wyleczyła z ran i pokochała. W jej życiu pojawia się jednak nowa postać - Ranec, ciemnoskóry, obdarzony magnetyczną mocą mistrzowski rzeźbiarz kłów mamutów. Przez całą lodowatą zimę Ayla walczy ze sobą, kogo wybrać. Zbliża się wiosna i wielkie polowanie na mamuty. Ayla musi zdecydować o swoim losie...



Rzeka powrotu

Ayla i Jondalar wędrują przez przewiane wiatrem stepy Europy do tego miejsca na Ziemi, które będą mogli nazwać swoim domem. Budzą zainteresowanie myśliwych i zbieraczy, którzy nigdy dotąd nie widzieli oswojonego zwierzęcia, wydają się im tajemniczy i groźni - kobieta, która umie rozmawiać w wilkami i końmi w ich własnych językach oraz wysoki złotowłosy mężczyzna, który wraz z nią jeździ na koniu, łupacz krzemienia i wynalazca nowej broni myśliwskiej.

Powieść "Rzeka powrotu" to niezapomniana odyseja przez malowniczy, choć surowy krajobraz Europy z czasów epoki lodowcowej.



Wielka wędrówka

Ayla i jej towarzysz Jondalar wędrują przez wietrzne stepy Europy do miejsca, które będą mogli nazwać swoim domem. Budzą zainteresowanie myśliwych i zbieraczy; wydają się im tajemniczy i groźni - kobieta, która umie rozmawiać z wilkami i końmi w ich własnych językach oraz wysoki, złotowłosy mężczyzna, łupacz krzemienia i wynalazca nowej broni myśliwskiej.



Kamienne sadyby

O powieściach Auel i jej wielkich sukcesach mówi się, że to wielki renesans literatury prehistorycznej. Na uwagę zasługuje fakt, że pisarka zyskała ogromne uznanie wśród antropologów i archeologów z powodu niekwestionowanej wiedzy, którą przekazuje czytelnikom w doskonałych, szczegółowych opisach prehistorycznych społeczności.



Jondalar, wynalazca, łupacz kamieni, oraz jego wybranka Ayla, dotarli w końcu do Zelandonii. Czekało tu na niego wiele niespodzianek, ale jeszcze więcej przyniósł swojej rodzinie wraz ze sobą. Zelandonii nie znali przyjaźni między ludźmi a zwierzętami, więc na widok dwóch koni i wilka, zachowali wrodzoną ostrożność. Ale jednak udało im się przełamać. Nie znaczy to, że przyjęli uzdrowicielkę z Mamutoi od razu. Wprost przeciwnie, Ayla musiała ciężko zapracować na swoją pozycję. Tym bardziej cieżko, gdy nosi pod sercem upragnione dziecko. Na szczęści są i tacy, którzy jej pomogli, a wśród nich przewodniczka duchowa, dawna miłość Jondalara. To dzięki niej Ayla zrozumiała, że będzie kimś więcej niż tylko matką i żoną. Nie tylko uzdrowicielką i tą, która potrafi obłaskawić zwierzęta. Nie tylko wychowaną przez Klan Niedźwiedzia Jaskiniowego, a przez to gorszą, ale i wybraną





To oczywiście tylko wstawki ze strony wydawnictwa, ale cały cykl ogromnie mi sie podobał i bardzo wciągał.

Nie wspomne o bardzo realistycznych scenach erotycznych...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 lutego 2008, o 23:43

naprawdę interesujące Obrazek

 

Post przez Gość » 18 lutego 2008, o 11:31

To jedne z tych książek, które mam też w wersji papierowej, bo ogromnie je lubię i czytałam je już trzy razy

 

Post przez Gość » 18 lutego 2008, o 12:37

zwłaszcza 3 pierwsze tomy są fajne, reszta jednak trochę słabsze

Avatar użytkownika
 
Posty: 228
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Pomerania:)

Post przez polasambor » 18 lutego 2008, o 16:05

Kurtyzana- Proctor Candice



<span style="text-decoration: underline">Gabrielle Antoine, wychowana w klasztornej szkole, jest zgorszona rozwiązłością obyczajów, jaka panuje w miasteczku na Zachodnim Wybrzeżu, do którego przyjechała, by przejąć dziedzictwo po matce. Można więc sobie wyobrazić oburzenie tej pięknej i przyzwoitej dziewczyny, kiedy się dowiaduje, że matka, której nie znała, zostawia jej w spadku... burdel. Na domiar złego były wspólnik matki ucieleśnia wszystko to, czym Gabrielle pogardza... a jednocześnie, za czym potajemnie tęskni.</span>

(from biblionetka.pl)



Wczoraj do 3 w nocy ją czytałam! Naprawdę świetna! Obrazek



Podsumuje to fragmencikiem z książki <span style="text-decoration: underline"><span style="font-style: italic">"...lepiej niech Gabrielle uważa na swoje majtki, bo Jordan to uwodziciel jakich mało..."</span></span>



No więc połączcie fakty...wychowanka klasztoru+ uwodzieciel+ "burdelowe"otoczenie+nutka sensacji= Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 18 lutego 2008, o 17:02

za ten opis bym kogoś zabiła Obrazek ale ksiązkę rzeczywiście przyjemnie się czyta Obrazek



mnie się wyjątkowo przyjemnie czytało : jak błyskawica - Marshy Canham

bo:

- pełnokrwisty bohater

-pełnokrwista nieomdlewająca bohaterka

- pełnokrwisty odrzucony zalotnik

-szpiegowska intryga



tylko skąd ten tytuł? wszak swept away odnosi się do wymycia rzeczonego bohatera na brzeg przez fale

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 184
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ava » 19 lutego 2008, o 14:49

Któż zgłębi umysł tłumacza cz też wydawcy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 19 lutego 2008, o 15:35

Może chodzi o to, że fale go wymyły na brzeg szybko jak błyskawica Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 184
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ava » 19 lutego 2008, o 15:43

Tak, to jest to! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 lutego 2008, o 19:30

well Obrazek



ale na pewno dobrze się czyta Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 19 lutego 2008, o 19:47

polecam książkę Lisy Jackson pt " Śmierć na raty"; dobrze napisany thriller, trzyma w napięciu, czyta się całkiem fajnie, szybko i jest wciagający.



krótki opis:

"Świat młodej spadkobierczyni wielkiej fortuny staje się nagle groźny. Ktoś poluje na jej krewnych. Ktoś zabija, pozorując wypadki. Czy chodzi o gigantyczny majątek Cahillów?

Podejrzenia padają na najbliższych, a Cissy nie wie, komu może wierzyć. Czy ma ponownie zaufać mężowi, który już raz ją zdradził? Żeby przeżyć, musi zmierzyć się z przerażającą teraźniejszością i makabryczną tajemnicą przeszłości swojej rodziny..."

Polecam - fajnie się czytało Obrazek





"szarada" Sandra Brown <opis w Romans +>

 

Post przez Gość » 21 lutego 2008, o 22:49

Sally Beauman "Wyroki losu"

Książkę Sally Beauman czyta się długo, ale przyjemnie. Pisarka zaskakuje nas szybkimi zwrotami akcji i nowymi pikantnymi szczegółami.

Bohaterów poznajemy na przemian, od początków ich dzieciństwa do spotkania się w Paryżu: bardzo bogaty Eduard i piękna, młoda Helen. Helen jest dla Eduarda odskocznią po wielu przejściach i tragediach życiowych. Wydaje się nawet, że to prawdziwa miłość, która nie będzie miała końca; jednak pewnego dnia znika.

Książka zawiera mnóstwo wątków i tajemnic, które dotyczą obojga bohaterów. Pisarka bardzo zmysłowo opisuje relacje między kobietą a mężczyzną, dzieckiem a matką. Ukazuje wspaniały, a zarazem zdradliwy świat powojennych wyższych sfer, świat biznesu, pieniądza, oblicza sławy i kłamstw. Tutaj los igra z człowiekiem, bawi się nim i, co najlepsze, trzyma czytelnika w napięciu. Dlatego warto dotrwać do końca i odkryć zamierzenia głównych bohaterów. Polecam!





Sally Beauman "Mroczny Anioł"

Victoria, najmłodsza i ostatnia z angielskiego rodu Cavendishów, opiekuje się umierającym wujem. W czasie długich godzin spędzonych przy łóżku chorego po raz kolejny słyszy o tajemnicach rodziny i nigdy nie rozwiązanej zagadce swych narodzin. Po śmierci wuja postanawia wszcząć poszukiwania i wyjaśnić do końca sprawy Cavendishów - trop wiedzie do Constance, jej matki chrzestnej.

Krok po kroku Victoria poznaje prawdziwe oblicza wujów, ciotek i własnych rodziców, motywy ich postępowania, wzajemne powiązania i zależności. Odkrywa też, jak zgubny wpływ miała na całą rodzinę zaborcza Constance. Może jednak przynajmniej ona zdoła się spod niego wyzwolić?

Avatar użytkownika
 
Posty: 184
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ava » 2 marca 2008, o 17:56

Polecam Wystarczy wierzyć Janelle Taylor:

Cammie Merrill, aktorka grywająca w kiepskich serialach, dostaje dużą rolę w filmie znanego reżysera. Jest jednak jeden warunek. Musi odszukać Tylera Stovalla, słynnego gwiazdora, który przed kilku laty zniknął z Hollywood. Właśnie on ma zagrać główną postać. A Cammie kiedyś dobrze znała Tylera Stovalla...



Tyle z okładki - opis średnio ciekawy, ale książka super! Wystarczy wierzyć - Cammie wierzy, że kiedyś będzie miała męża i dzieci, po prostu rodzinę. Z tym jednak problem, bo cierpi na chorobę, która uniemożliwia donoszenie ciąży. Tyler, z kolei nie wierzy w miłość, małżeństwo i w ogóle nie chce mieć dzieci (miał ciężkie przeżycia, jego dziewczyna w ciąży popełniła samobójstwo - ojcem dziecka mógł być jego ojciec, a ten ojciec, też znany aktor, zmienia żony jak rękawiczki). Przez kilka lat Cammie była siostrą przyrodnią Tylera, dopóki ojciec Tya nie rozwiódł się z jej matką. Cammie skrycie go wtedy kochała.

Po dziesięciu latach Cammie odszukuje Tya i co słyszy na powitanie? Wynoś się stąd!

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 marca 2008, o 01:58

Bardzo polecam, co już w innych działach dałam do zrozumienia Układ Maggie Osborne.



<span style="font-style: italic">Jenny zajmowała się już nieomal wszystkim, nigdy jednak nie miała do czynienia z dziećmi, których - szczerze mówiąc - nie cierpi. Kiedy godzi się na przedziwny układ, który proponuje jej pewna meksykańska dama, staje wobec najtrudniejszego zadania, z jakim dotychczas musiała się zmagać: musi dostarczyć do Kalifornii sześcioletnią dziewczynkę. Niebezpieczeństwa ze strony krewnych dziecka, czyhających na jego życie, to nic w porównaniu z trudnościami, na jakie Jenny natrafia w kontaktach z rozpieszczoną dziewczynką. Ale nawet to jest pestką wobec wyzwania, które stanowi dla niej przystojny Ty Sanders. Wszystko wskazuje jednak na to, że mała Graciela złagodzi obyczaje swej opiekunki, a Ty Sanders sprawi, że Jenny po raz pierwszy w życiu poczuje się kobietą.</span>



Choć akcja dzieje się w Meksyku, w czasach Dzikiego Zachodu [czego nie lubię i z początku się krzywiłam], bohaterowie (szczególnie 6-letnia dziewczynka) rekompensuje wszystko. Dużo śmiechu i otwartych rozmów o pożądaniu, jakie czują do siebie główni bohaterowie. Polecam



Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 184
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ava » 6 marca 2008, o 20:09

Dołączam się do Lilii. Układ to najlepsza i pierwsza książka M. Osborne jaką przeczytałam.

Przy okazji polecę Kowbojki, o których już wspominałam - strasznie wciąga, przy okazji można sobie podnieść ciśnienie czytając o Les i jej narzeczonym. Normalnie miałam chęć obić mu gębę, gdy czytałam jak ją bije i poniża.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 6 marca 2008, o 20:13

hmmm ona głupia była że się dawała tłuc...a obok tyle ludzi było... Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości