No to teraz polskie perełki i prawie-perełki, czyli na co warto zwrócić uwagę (z zakresu literatury, która obowiązywała mnie na studiach
). Powiem wam szczerze, że współczesna literatura polska bardziej mi leży
1. Barbara Radziwiłłówna - Alojzy Feliński
2. Genezis z ducha - Słowacki (w sumie cały Słowacki jest świetny
)
3. Grażyna - Mickiewicz
4. Norwid - bo to Norwid wielkim poetą był
Czyli wszystko
5. Nie-boski Krasiński - ale tego to wszyscy czytują w gimnazjum/liceum
6. Nowele Prusa - każdy znajdzie w nich coś dla siebie
7. Faraon - nawet nie wiem dlaczego, ale lubię
8. Na skałach Calvados - Sygietyński
9. Dom otwarty - Bałucki
10. Moralność Pani Dulskiej - no jak nie jak tak
11. Ład serca - Andrzejewski
12. Wierna rzeka - Żeromski
13. Dzieje grzechu - Żeromski
14. Hanemann - Chwin - baaaardzo lubię
15. Gombrowicz - Trans-Atlantyk, Pornografia, Iwona, księżniczka Burgunda, Dziennik - połknęłam na raz
16. Hłasko!!! (Ósmy dzień tygodnia, Następny do raju, Pierwszy krok w chmurach)
17. Mała apokalipsa - Konwicki - lubię
18. Solaris - Lem - nie spodziewałam się, że książka będzie tak świetna
19. Dolina Issy, Widzenie nad zatoką San Francisco - Miłosz
20. Dziennik pisany nocą - Herling-Grudziński - nie lubię dzienników, ale ten... ten jest faaajny
21. A jak królem, a jak katem będziesz - Nowak
22. Obóz Wszystkich Świętych - Nowakowski
23. Siekierezada - Stachura
24. Austeria - Stryjkowski
25. E.E. - Tokarczuk
26. Antygona w Nowym Jorku, Kopciuch, Wirówka nonsensu - Głowacki
27. Mrożek - zawsze i wszędzie
28. Dramaty Szaniawskiego
29. Piotruś. Apokryf - Lipski - dla mnie ta książka aż śmierdzi, ale przeczytać warto
30. Droga donikąd - Mackiewicz
31. Rozmowy polskie latem roku 1983 - Rymkiewicz - jedni nie lubią, inni kochają - mnie przypadły do gustu
32. Barbarzyńca w ogrodzie i Pan Cogito - czyli Herbert w najlepszej postaci
33. poezje - Wierzyński, Gałczyński, Tuwim, Miłosz itd. (nie chce mi się ich wszystkich teraz wypisywać)
34. Teatrzyk Zielona Gęś - Gałczyński
Lista nie jest zamknięta, ale tylko tyle mi teraz do głowy przychodzi...