Czytnęłam sobie wczoraj <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Pułapki"</span></span>. Żeby było po polsku, sympatycznie i bez niespodzianek
I było właśnie tak, jak chciałam. Pod tym względem mogę stwierdzić, że jak nie wiem co bym chciała przeczytać, to spokojnie mogę się wziąć za Quick
Historyjka prosta, ale i niegłupia. Średniowiecze się trafiło, więc bylo małe urozmaicenie od regencji wszechobecnej. Chociaż, tak w rzeczywistości, wyspa odcięta od reszty świata zdawała się leżeć poza czasem
Romans był, zagadka była. Przy czym ten drugi element stanowił dodatek i nie zdominował pierwszego. Wielka szkoda, że nowsze książki tej autorki nie zachowują tej proporcji
Jedno trzeba pamiętać. Nadmiar Quick w krótkim czasie może przytłoczyć, jak wszystko inne. Pod tym względem nie ma różnicy