Teraz jest 21 listopada 2024, o 20:34

J.D. Robb

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 8 lutego 2008, o 13:33

mi tylko ta z Heather, co ta kucharka byla i jako jedyna przezyla napad w restauracji <ale nie czytalam ksiazki>.



co do Nory - Dragon, mozesz miec racje. ale mimo wszystko zeby uchwycic te szczegoly, ta atmosfere ksiazek bedzie ciezko

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 lutego 2008, o 21:39

Nie jestem pewna, o czym ta pani pisze Obrazek Jak wy to rozumiecie Obrazek Słowo daję, pierwsze słyszę, by te antologie razem wzięte miały z 10 000 stron. Przecież to cztery zwykłe książki? Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 lutego 2008, o 21:55

moment moment:

jak rozumiem spytałaś czy zamierzają wydać wszystkie 4 antologie każda oddzielnie oczywiście.

wiedząc, że każda z nich liczy po niecałe 400 stron, a w każdej są, chyba, po 4 opowiadania 4 różnych autorek (w tym Robb)...



to ja nie rozumiem o co chodzi tej pani. znaczy podejrzewam, że w ogóle nie załapała o co chodzi.



ponieważ nikt poza okołoharlequinowymi wydawnictwami nie wydaje antologii romansowych - chyba rozumiem skąd niewiedza...



ps.a na oddzielną antologię z samymi 4 opowiadaniami Robb raczej nie możemy liczyć... wydawnictwo co najwyżej sprzedają w takich wypadkach prawa do tłumaczeń i wydań konkretnych swoich książek...

chyba że cud się zdarzy i wydadzą Three In Death - MM [Includes these three favorites: Interlude In Death, Midnight In Death, Haunted In Death (Feb 2008)]

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 lutego 2008, o 00:38

napisałam do niej z zapytaniem, o co biega z tymi 10 tysiącami stron. czyżby wydawnictwo Prószyński nigdy nie wydawało antologii, że nie wie, co to jest i ile ma stron? poza tym podałam przecież jako źródła wikipedię - można sprawdzić. albo wpisać tytuły w google: od razu pokazują się linki do amazon.com, a tam jest zawarta szacunkowa ilość stron, nawet jeśli to zbiór opowiadań. trzymajcie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 lutego 2008, o 01:11

oni tam w tych wydawnictwa zatrudniają chyba panie sprzątające do odpowiadania na pytania czytelników- z całym szacunkiem dla pań utrzymujących czystość- Jadzia zapytała Amber czy zamierzają wydać więcej Julii Quinn to jej odpowiedzieli że nie bo ją chyba Harlequin wydaje Obrazek

Matko Boska, a teraz ta Nora Obrazek Ratujcie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 lutego 2008, o 01:15

szacunek dla pań sprzątajacych - one często najwięcej w różnych instytucjach wiedzą Obrazek



ale fakt - załamanie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 lutego 2008, o 01:28

bo one te książki czytają a nie te redaktorki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 12 lutego 2008, o 14:31

Nie, pinks, to pani z Prószyńskiego mi tak odpowiedziała, jak zapytałam, czy może przypadkiem coś zamierzają wydać starszego tej autorki.

Bo Amber zdaje się tylko nowości zamierza, choć z Amber nie dostałam odpowiedzi wcale Obrazek

Ale racja, wystarczy przecież wpisać w Google nazwisko i już się pojawia wszystko, więc jak można powiedzieć Julia Quinn - Harlequin lub Nora Roberts - 10 000 stron antologii Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 lutego 2008, o 20:41

Pani znowu mi odpowiedziała. uczepiła się słowa antologia. ja użyłam tego słowa, bo tak są książki podpisane - jako antologia (IN DEATH razem z innymi opowiadaniami), a Pani myślała, że chodzi o wydanie wszystkich części jako antologii Obrazek Obrazek

odpisuję jej, że rzeczywiście mogłam wprowadzić ją w błąd ( Obrazek , zaraz mnie trafi; pani po podstawówce chyba, mogła sprawdzić, chyba od neta jej nie odcięli, skoro mi odpisuje). podziękowałam za korespondencję. ciekawe, czy jeszcze do mnie napisze Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 lutego 2008, o 20:59

Matko to w Prószyńskim- z taką tradycją- siedzą takie barany Obrazek

nie podejrzewałam Obrazek

a Lucky nic nie ma do powiedzenia na żaden temat?

Avatar użytkownika
 
Posty: 98
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Post przez KissMisiaa » 12 lutego 2008, o 23:07

Wow, nie marudźmy Obrazek ważne, że wydadzą wszystkie książki z tej serii jakie autorka napisze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 13 lutego 2008, o 02:09

A swego czasu to właśnie Prószyński i DaCapo były wydawnictwami, które wydawały romanse, nie?

Może to nie ten temat, ale Lucky mi odpisało na pytanie o Julię Quinn oraz Julie Garwood następującymi słowami:

"W pierwszej połowie roku na pewno ukaże się nowa książka Julie Garwood.

Julii Quinn nie mamy w planach.

Pozdrowienia"

Ale wciąż nie dowiedziałam się, czy będą coś może wznawiać Julie Garwood Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 lutego 2008, o 15:44

Czyli możemy mieć nadzieję, że wydadzą też te z antologii. O ile Pani znowu coś nie pokręciła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 13 lutego 2008, o 16:50

Ale napisała ' dosłownie? No nie, wykształcony człowiek i nawet nie potrafi bez literówki przepisać (bo już nie mówię o napisaniu) prostego słowa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 lutego 2008, o 20:53

Jadzia skopiowałam ci treść maila. Nie odpowiadam, jak kto pisze, ale to nie jest jej pierwszy błąd w tej nazwie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 lutego 2008, o 21:00

Matko Boska Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 98
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Post przez KissMisiaa » 14 lutego 2008, o 21:33

Literówka tak to wytłumaczymy hehehe. A skąd wiecie czy po drugiej stronie siedzi aż tak bardzo wykształcona osoba Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 15 lutego 2008, o 13:36

Właściwie to nie wiemy, czy ta osoba jest wykształcona, ale myślę, że możemy tak z dość dużym prawdopodobieństwem założyć. W końcu Prószyński to duże wydawnictwo, działające już x lat i chyba ich stać żeby zatrudniać wykształconych ludzi a nie jakichś matołów bez matury Obrazek

 

Post przez Jesc » 15 lutego 2008, o 17:39

Dziewczynki bardzo nie ladnie, czepiacie sie potkniec jezykowych? Jak kiedys napisalam,ze nie lubie razacych bledow jezykowych na forum to bylyscie oburzone ze sie czepiam, ze to nie bledy tylko dyslekcja.

Wiem,ze to komentarz Obrazek ale tak jakos mi sie skojarzylo.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 lutego 2008, o 17:49

hm, to byłoby cos w sumie nowego - antologie nie wydane przez harlequin na naszym rynku Obrazek



ps.co do literówek: niestety przykłada się różną miarę do korespondencji oficjalnej i działalności rozrywkowo-forumowej Obrazek

a wykształcenie chyba zapewnia nie tyle doskonałą znajomość zasad otorgraficznych co raczej umiejętność weryfikacji poprawności oraz korzystania ze źródel róznych w sytuacjach tego wymagających jak najbardziej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 98
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Post przez KissMisiaa » 15 lutego 2008, o 18:50

Jesc <-- Dostępne są teraz przeglądarki internetowe, których jest opcja sprawdź pisownie. Mnie się ogólniej czyta lepiej jak ktoś pisze ze znakami polskimi. Mój brat ma dysleksje, ale jakoś stara się pisać poprawnie... Koniec Obrazek





A tak w ogóle to osoby, które posiadają nową książkę z tej serii niech się wypowiedzą czy fajnie się czyta:PObrazekObrazek

 

Post przez Jesc » 15 lutego 2008, o 19:15

Masz racje sa pomoce,wiec sie ludzie powinni starac(wszyscy), a dla brata slowa uznania.

Avatar użytkownika
 
Posty: 98
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Post przez KissMisiaa » 15 lutego 2008, o 21:22

Eeee tam leń z niego jest i tyle. Chociaż jak chce to się stara:P

Avatar użytkownika
 
Posty: 2254
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: From Dragonworld
Ulubiona autorka/autor: Linda Howard (niezmiennie)

Post przez Smoczyca » 18 lutego 2008, o 19:29

Żadko to robię, ale OF TOP! O dysleksji proszę w pogaduchach. Tu rozmawiamy o Roberts. No więc ja czytałam to nowe, ale jestem tak średnio zadowolona. Nie czepiam się akcji, bo ta jak zwykle w porządku (jeśli nie liczyć tej części o tym ugrupowaniu terrorystycznym, bo w tej części to nie wiedziałam, czy śmiać się czy płakać), ale przez tą małą dziewczynkę, za dużo było tam roztkliwiania się nad sobą. Powoli dostawałam tam czegoś, jak którąś stronę z kolei Eve roztkliwiała się nad tym, jak to było, kidy sama była małą dziewczynką. Potem Roarke też zaczął, na całe szczęście nie trwało to długo. Myślałam raczej że dziewczynka wprowadzi tam jakieś komiczne elementy, tymczasem była to jednak z najmniej zabawnych książek z tej serii. Trudno się dziwić, mała straciła rodziców i brata, ale i tak mnie to do czegoś doprowadzało...

Avatar użytkownika
 
Posty: 98
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Post przez KissMisiaa » 19 lutego 2008, o 21:41

Łeeee, ale i tak muszę ją przeczytać. Może któraś z was ma e-booka??

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości