Dla mnie czytanie to zawsze była rozrywka, bez względu na gatunek - czy to romans czy kryminał czy fantastyka Dla samej wiedzy to ja się w szkole i na studiach naczytałam - starczy mi
może to samotność w sieci, potrzeba wspólnotowości w stanie totalnego zjedzenia przez dzień powszedni, gdzie możesz tylko gorzkie żale wylewac, bo na czytanie ni w ząb energii