przez Gość » 11 lutego 2008, o 21:54
No to ja polecę kolejną książkę.
Tim Willocks: RELIGIA (uwaga, wciąga!!!)
Mattias Tannhauser, barwny awanturnik, zupełnie przypadkiem wciągnięty zostaje w wir wydarzeń przerastających swe najśmielsze oczekiwania. Za sprawą kobiety, bo jakże inaczej... A dokładniej dwóch kobiet, tajemniczej Amparo i jej pani, pięknej Carli. Każda z tych postaci jest na swój sposób niewolnikiem przeszłości, Mattias porwany za młodu z rodzinnej wioski był przez wiele lat naturalizowanym janczarem w szeregach tureckiej armii, Carla, wydziedziczona przez rodzinę z powodu nieślubnej miłości, wciąż nosi w sercu portret odebranego jej dziecka, Amparo - nieposkromiona jak dzikie zwierzątko, nie jest nawet w stanie podzielić się wspomnieniami z bezdomnego dzieciństwa. I losy całej tej trójki splatają się w przedziwny sposób na Malcie, gdzie zakon joannitów staje przed niemożliwym z pozoru zadaniem: obroną wyspy przed atakiem dziesięciokroć potężniejszej tureckiej floty. I od tego momentu akcji poczujcie się ostrzeżeni! Bo powieść Toma Willocksa potrafi zmrozić nawet najbardziej odporne serca. Drapieżna i krwawa, dokładnie tak jak zapewne była nierówna walka w 1565 roku, szokuje bezwzględnością. Słowa, opisów oraz charakterów. Do tego stopnia, że podczas lektury nieraz zastanawiałam się (z przeprosinami), czy autor nie ma lekkiej batalistycznej fiksacji. Ale zarazem brnęłam dalej i dalej, za sprawą ciekawości silniejszej niż odraza wobec mordu i gwałtów na maltańskiej ziemi. Chcąc się dowiedzieć, czy Carla odzyska zaginionego syna, Tannhauser Carlę, a Religia (bo tak nazywają siebie joannici) odeprze sułtańskie szeregi na przekór siłom zewnętrznym i wewnętrznym knowaniom papieskiego inkwizytora, Ludovico Ludoviciego TRZEBA KONIECZNIE PRZECZYTAĆ TĘ KSIĄŻKĘ !!!