Na nowym Shreku popłakałam się... na końcu. Podobał mi się, choć był zupełnie inny niż poprzednie części... taki mroczny.
"Wybuchowa para" przypadła mi baaardzo do gustu. Jest coś fajnego w parze Diaz-Cruise. Trochę poplątany scenariusz, ale przynajmniej nie jest nudno.
Żałuję, że w Polsce dopiero w październiku wchodzi "Vampires Suck"- "Wampiry i świry", bo produkcja jest świetna