Teraz jest 23 listopada 2024, o 17:39

Publicystyka

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 lipca 2010, o 21:15

Agaton, zamierzasz przejmować się ich uwagami?



Na świecie są trzy pewne rzeczy: śmierć, podatki i głupota ludzka - nie warto się nimi przejmować, bo ich nie unikniesz. Prędzej czy później spotkasz się ze wszystkimi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 19 lipca 2010, o 21:23

Nie Lilio, nie zamierzam. Po prostu się dziwię co ludzie w głowach noszą Obrazek Oczywiście odniosłam się do tej części o osobach, które nie czytają, bo teorie o czytających romanse pozostawię bez komentarza. Nie będę się zniżać do takiego poziomu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 lipca 2010, o 21:33

a ja tam się czasem pochylę nad tymi biedakami Obrazek



tylko, że teraz będę częściej pisała żeby się odpieprzyli zamiast wersali Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 19 lipca 2010, o 21:35

Ja bym musiała im coś brzydkiego napisać, a nie wypada Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 lipca 2010, o 21:37

ale matoły, nie? Obrazek



a na dodatek <span style="font-style: italic">wszystko naukowo udowodnione</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 19 lipca 2010, o 21:44

Poczytałam - podniósł mi się poziom wqrwienia, ale nie mam zamiaru zniżać się do gadania z jakąś amebą intelektualną, tylko dlatego, że parę razy ameba ta przekartkowała Czechowa. Że też Wam się chciało z takimi rozwielitkami gadać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 lipca 2010, o 21:44

czasem trza Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 lipca 2010, o 21:48

To jak w tej akcji... Pokażmy się Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 19 lipca 2010, o 21:51

Ja bym w realu jednak wolała ją dopaść i przemaglować - a tak zwyczajnie odechciewa mi się klikać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 lipca 2010, o 21:58

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 19 lipca 2010, o 22:00

Po tej rozmowie powinnyście poczuć, jakie jesteście infantylne i skretyniałe. Czujecie? Obrazek Bo ja nie gadałam, a już mam problemy z samoooceną Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 lipca 2010, o 22:17

Problemów brak Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 19 lipca 2010, o 22:19

Lila, ale jesteś pewna? wejrzyj w siebie tak dobrze i odpowiedz Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 lipca 2010, o 22:20

kłopot w tym, że mam wszystko gdzieś, tym bardziej zdania innych (czyt. ludzi "mądrzejszych" od innych) Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 19 lipca 2010, o 22:21

To jest prawidłowa odpowiedź Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 lipca 2010, o 22:22

borze jaka ona dojżała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 19 lipca 2010, o 22:24

Jak śliwka - robaczywka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 19 lipca 2010, o 23:31

ja taka dojrzała nie ejstem i mnie krew zalewa jak mnie od czci i wiary odsądzają Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 19 lipca 2010, o 23:41

Ale wersale ci tak pięknie wychodzą Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 lipca 2010, o 04:03

mnie przerażają Obrazek



ogólnie dyskusja mi niefajnie zgrzyta dziewietnastowiecznymi wynurzeniami pań okołokulturalnych, kóre to <span style="font-style: italic">wreszcie</span> dopuszczono w niewielkim stopniu do głosu na publicznych łamach, a te, przejęte swą nobilitacją, zapomniały, że nazywanie konkretnych treści i form tandetą nijak się ma do oceny, jak tandeta i jej obecność wpływa na stan zniewolonego narodu... to smutne...

ilościowe rozpatrywanie "ile romansu w romansie i trupa w trupie nie zaszkodzi pacjentowi"? to żart, nie?



ja rozumiem, że epoka nie ta, ale ewentualne wakaty w Urzędzie Cenzury i Promowania Pozytywnego Czytelnictwa w mig dyskutantkami by się zapełniły. i to rozptrywanie kto jest zły: książka czy człowiek, to mi dymem zalatuje... ehm, książki płonęły najpierw.



a w ogóle to przepraszam: jak mówię, że czytam romanse <span style="font-style: italic">bądź</span> harlequiny, to mam komukolwiek udowadniać, jakie mam wykształcenie/status finansowy i społeczny/stan zdrowia (wszelakiego rodzaju)? zaświadczeniem jakimś może machać?

ja przepraszam, ale czy pani bibliotekarka śledzi także, przykładowo, czy aby osobnik czytelniczy o wyglądzie człowieka z depresją nie nadużywa literatury, w której dominują motywy samobójcze?



hej, dyskusja w Klubie jest o harlequinowych historykach: świetne miejsce do prównań czym się różni <span style="font-style: italic">harlequinowy</span> historyk od... <span style="font-style: italic">nieharlequinowego</span> historyka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 20 lipca 2010, o 10:49

Niepokojące, problem, zagrożenie, niebezpieczeństwo...

Mein Kampf, karmienie dzieci czipsami...

Zubożenie, prymitywizm, bylejakość, cicha desperacja...



Powinni dawać takie napisy na hq, jak ostrzeżenia na papierosach.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 lipca 2010, o 13:50

niczym oprócz przykrojenia ilości stron Obrazek



opowiedziałam mojemu straszliwie nieoczytanemu prostakowi o "amebie, która kartkuje Czechowa" Obrazek ze śmiechu nie mógł usnąć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 20 lipca 2010, o 13:59

Ale najpierw wytłumaczyłaś mu dwa razy łopatologicznie, o co biega? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 lipca 2010, o 14:01

trzy razy, bo od tego nieoczytania to on sam jak ta ameba Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 lipca 2010, o 14:08

wychodzi na to, że ameby po prostu unikają beletrystyki... cwane stworzenia Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości