Aż trudno mi w to uwierzyć ale Hiszpania wygrała . Myślałam ,że zaraz na początku meczu Niemcy się rzucą do ataku i nawalą Hiszpanii bramki a tu takie zaskoczenia .Jak dla mnie najlepszy mecz Hiszpanii na tych mistrzostwach .
czasem mu się należało mój mężczyzna gorzej go nazywał. Ale muszę powiedzieć, że na bramkarzu hiszpańskim można oko zawiesić i do tego jak broni bramki. Udał im się ten egzemplarz
Ps. Szkoda mi tylko tej biednej ośmiornicy Paula myślicie, że usmażą biedaka za przewidzenie porażki Niemiec
wszystkie wygrane i przegrane Niemiec na mundialu przewidział i się nie pomylił. Dziś też Niemcy nawet komentowali to, że miał zły dzień To było światełko w tunelu dla mojego macho przez te 70 minut kiedy było 0:0
Oh yes yes yes Hiszpania !!!!!!!!!!!! Ależ ten Pujol się starał dziś Zasłużony bohater nie tylko tą jedną bramką. No i chyba się w końcu cały zespół zmobilizował Szkoda tylko że Pedro tą jedna akcję na 0:2 schrzanił
ja też a wczorajszy mecz bardzo mi się podobał.Cieszę się że Hiszpania gorą(Niemcy mnie wkurzyli tym że wygrali z Argentyną),mam nadzieję że zdobedą mistrzostwo
Nowe szczegóły w sprawie świeżego ojcostwa Cristiano Ronaldo: tym razem odnośnie sumy, którą zapłacił surogatce.
Okazuje się, że mamusia narodzonego w czerwcu chłopczyka otrzymała 20 milionów dolarów w zamian za zrzeknięcie się praw do dziecka oraz dozgonne milczenie.
- Zapłacił jej niemal roczne zarobki, ale warto było - mówi informator. - Nazwał to najdroższym dniem swojego życia.
Surogatka jest teraz wielkim medialnym sekretem. Gazety nie odpuszczą tego tematu, ale na pewno Ronaldo podpisał z nią stosowną umowę. Złamanie milczenia i matka chłopca żegna się z 20 milionami...
Byłam zaskoczona, że Niemcy przegrali. Nie żeby jakoś szczególnie zależało mi na zwycięstwie któregokolwiek zespołu, ale po tym co dotychczas prezentowały obie drużyny byłam pewna, że to jednak Niemcy będą górą. Najwyraźniej Hiszpania w najwłaściwszym momencie się zmobilizowała. Teraz zobaczymy dwa ostatnie mecze. Lepiej już nie będę myśleć nad pewniakami, bo jak widać nie wychodzi mi to.