Teraz jest 10 listopada 2024, o 13:09

Romans współczesny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 czerwca 2010, o 19:21

to ostatnie, bo stare powiedzenie mówiło, że za mundurem panny sznurem

Obrazek



mundury bardziej khaki i wojny bardziej strategiczne namierzanie ale czemu nie Obrazek



i NASCAR tudzież inne sporty motorowe bym chciała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28652
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 czerwca 2010, o 19:28

<span style="font-style: italic">za mundurem panny sznurem </span> i przyznam, że dopiero po zapoznaniu się z twóczością romansową zrozumiałam fenomen Obrazek



no bo jakby popatrzeć to romanse nascarowopodobne i wojskowe to wcale czesto w kooperacji damskomęskiej pisane, a nawet "czysto" męscy twórcy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 czerwca 2010, o 20:17

ha! Obrazek



ale ja tęsknię za chłopakami ze smarem i prochem na rękach Obrazek



teraz nic tylko te wymanikiurowane bilionery i szejki, psia ich macz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 3 lipca 2010, o 17:54

Zapomniałaś o książątkach i arystokratach, Pinks Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 lipca 2010, o 17:54

następcach tronuf, racja Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 3 lipca 2010, o 18:13

czasem się pisarz trafi albo kowboy-milioner....

Avatar użytkownika
 
Posty: 21060
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 lipca 2010, o 10:21

Mnie we współczesnych drażnią wszelkiej maści szejkowie milionerowie - mam wewnętrzne fuj, albo jak jest napisane, że facet ma jakąś traumę, z którą sobie całe życie nie radził, aż nagle trafia na ukochaną i trauma sama znika Obrazek (choć to drażni mnie też w historycznych). Co do facetów ze smarem na rękach i mundurowych - i like it. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 sierpnia 2010, o 02:40

Przeczytałam sobie właśnie "Królewski rozkaz" Olivii Gates ( Romans z szejkiem) i jestem pod wrażeniem sprawności seksualnej głównego bohatera Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 24 sierpnia 2010, o 03:19

Nie trawię we współczesnych wdów/wdowców/rozwodników/rozwódek/narzeczonych, którzy mają wielkie traumy po związkach (albo wielkie miłości, albo beznadziejni współmałżonkowie), a jak przy tych "pomałżeńskich" dochodzi jeszcze grupka dzieciaczków to już mną rzuca wybitnie. Czy już dwoje ludzi, bez wielkich traum, nie może się spotkać i zakochać? Żeby im wzajemnie zawody nie pasowały, bardzo silne charaktery mieli, rodziny się nie lubiły, cokolwiek nie-bardzo-traumatycznego...

Autorki ostatnio idą po najmniejszej linii oporu: walną bogatego wdowca/ubogą wdowę+dziecko lub dwoje (czasami nie, ale wtedy trauma bo dzidzi nie ma)+wyrzuty sumienia+małżeństwo z rozsądku i jedziemy z koksem, romans jak malowany... wrrr... A jak nie tak, to walną do książki dziewicę! No litości! A już połączenie wdowiec+dziewica... ech... Rzadko trafia się romans zwykłych ludzi, no choćby prostego prawnika np. obrońcy z urzędu czy mechanika/hydraulika i no nie wiem, kelnerki/fryzjerki/urzędniczki. Choć kto by takie prawdopodobne romanse czytał?

Avatar użytkownika
 
Posty: 30761
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 24 sierpnia 2010, o 14:14

a se przeczytaj <span style="font-style: italic">Anioła stróża</span> Sparksa jest fryzjerka(wdowa co prawda al bez traum) i mechanik samochodowy,więc akurat powinno ci odpowiadać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 24 sierpnia 2010, o 15:41

Na Sparksa mam akurat długie zęby, jakoś wpadałam tylko na te jego rozpaczliwe książki bez happy endu. Podchodzę do niego jak do jeża.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 24 sierpnia 2010, o 21:29

Jane, ale takie <span style="font-style: italic">Noce w Rodanthe</span>... Obrazek Albo <span style="font-style: italic">Pamiętnik</span>, że o <span style="font-style: italic">Na zakręcie</span> czy <span style="font-style: italic">Na ratunek</span> nie wspomnę... Obrazek Żeby tak niektóre pisarki pisały...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30761
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 24 sierpnia 2010, o 22:10

ale <span style="font-style: italic">Anioł stróż</span> kończy się dobrze

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 24 sierpnia 2010, o 22:13

Rozumiem, że kogoś zachwyca, ale co poradzić jak mnie nie zachwyca...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 25 sierpnia 2010, o 01:09

Mnie też nie zachwyca... <span style="font-style: italic">Noce w Rodanthe</span> miałam w rękach, ale cóż poradzę, kiedy mnie nie kręci, kiedy jedno z głównych bohaterów umiera czy są rozłączeni czy inne nieszczęścia, no? <span style="font-style: italic">Co się wydarzyło w Madison County</span> - ta sama historia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 25 sierpnia 2010, o 01:27

Dokładnie! Ja jestem biedne dziecię, które od małego wychowywane na Disney 'u i Happy Endach. A jak nie mam własnego happy endu to chcę chociaż o nim poczytać.



Do tego normę tragedii, rozpaczy, klęsk i śmierci wyrabiam czytając literaturę obowiązkową na studiach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28652
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 sierpnia 2010, o 01:48

<span style="font-style: italic">dramat psychologiczny mam na co dzień</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 29 grudnia 2010, o 19:25

Yhy....
Więc przyznaje się otwarce, że ja nigdy nie lubiłam romansów współczesnych ale tak jakos teraz z końcem roku myślę , że wypadałoby jakiś jeden przeczytać, więc czekam na wasze propose :hyhy:
z tym, że bez rzadbych szejków arabów i innych jakis taki normalny o ludziach z miasta :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 grudnia 2010, o 21:57

A ci ludzie z miasta mają być bardziej na wesoło czy na dramatycznie? ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 grudnia 2010, o 22:32

Kiara napisał(a):Yhy....
Więc przyznaje się otwarce, że ja nigdy nie lubiłam romansów współczesnych ale tak jakos teraz z końcem roku myślę , że wypadałoby jakiś jeden przeczytać, więc czekam na wasze propose :hyhy:
z tym, że bez rzadbych szejków arabów i innych jakis taki normalny o ludziach z miasta :smile:

Marian Keyes - jeśli mogą być z miasta Dublina/miasta Nowego Yorku
Jilly Cooper -jeśli mają być z miasta Londynu :wink:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 29 grudnia 2010, o 22:54

"Łzy Księżyca" (o kucharzu i "złotej rączce" (ona)), "Koniec i początek" (o dziennikarzach), "Dziś i na zawsze" (o bogatym pisarzu i pani antropolog)- wszystko Nory Roberts :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 29 grudnia 2010, o 22:55

"Łzy księżyca" jak najbardziej polecam :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 29 grudnia 2010, o 22:58

Ok dzięki jakoś wolę na dramatycznie na razie.... mam taki nastrój, że łoch.... :smutny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 grudnia 2010, o 23:21

a to Palmer :smile2:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 30 grudnia 2010, o 14:39

Ja gorąco polecam moje ukochane - Roberts i SEP :sweet_kiss:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość