Teraz jest 25 listopada 2024, o 12:41

Nie tylko Romansoholiczki: Biblionetka i inne miejsca

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 29 czerwca 2010, o 14:39

Do tej zbrodni to się akurat przyznaję Obrazek





Asiunia, nie bądź taka. Odtajnij oceny Obrazek Ja sobie lubię sprawdzić jak inne osoby oceniają czasem książki. Konkretne osoby, bo czasem średnia jest myląca wielce Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 29 czerwca 2010, o 14:44

Do zegarka, przecie wyraźnie napisali Obrazek A czas to chyba można ustawić. Jakieś przyciski na tym zdjęciu widać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 3 lipca 2010, o 17:39

A ja dostałam ten zegarek - i mam <span style="font-style: italic">Sześć sekund</span> z autografem autora Obrazek Fajny ten czasomierz jest, nie powiem Obrazek Podoba mi się Obrazek



Odtajniłam oceny, wredne mazepy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 lipca 2010, o 17:40

a teraz jeszcze może nickiem się podzielisz? Obrazek



p.s. asiunia, a o wstąpieniu do zabawy naszej nowej nie myślałaś? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 lipca 2010, o 17:40

bardzo dziękujemy Obrazek



a ten zegarek to się nosi czy stawia? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 3 lipca 2010, o 17:41

a własnie: co tam słychać na portalu harlequinowym?

bo śledzenie wydarzeń trudne jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 lipca 2010, o 17:41

Ja też mam ten zestaw, Asiuniu. Ale z zegarkiem nie od razu doszłam do ładu. Teraz chodzi i wygląda całkiem zabawnie na półce.



Jeszcze trwa konkurs na dopisanie dalszego ciągu do fragmentu z Mofiny. Przybyło nowych użytkowników. Pojawiają się nowe książki i tyle na razie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 3 lipca 2010, o 17:42

Zegarek się stawia. Na półce, nie mnie Obrazek



Jadziek, ja dopiero przeglądam forum po trzydniowej niebytności Obrazek Zaraz tam dojdę i narobię harmidru, obiecuję Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 lipca 2010, o 17:43

zabawa już cztery dni temu powieszona Obrazek



Ale liczę na Ciebie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 lipca 2010, o 17:47

szczególnie tam Obrazek



nijak nie wiadomo co się działo wcześniej niż parę minut temu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 3 lipca 2010, o 17:51

ano właśnie... Obrazek



a coś ciekawego w ramach twóczości własnej? jakiś kiełkujący talent? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 lipca 2010, o 15:11

http://harlequin.pl/jakie-masz-zyczenie

magreta dyskutuje o <span style="font-style: italic">problemach przed którymi nie ma ucieczki, przynajmniej na dzień dzisiejszy. </span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 lipca 2010, o 16:18

Obrazek

sześć sekund Obrazek to mi przypomina, dlaczego jednak palmer, stuart i paranormale romansowo czytuję Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 13 lipca 2010, o 16:27

Jak czytam te wywody, to jakby kierowała je do ociężałych umysłowo... Obrazek I to jej <span style="font-style: italic">Kasiek, to jest naprawdę PIĘKNE!!</span> wprost bierze mnie na rzyg.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 13 lipca 2010, o 16:48

Boli. Przeczytałam to: <span style="font-style: italic">"Zobaczcie, jak wiele czytelniczek lubi czytać o tych wspaniałych, niezwyciężonych, wysportowanych mężczyznach, którzy uwalniają świat od różnych szumowin. Wtedy te wszystkie drobne niekonsekwencje nie mają w ogóle znaczenia. Najważniejszy jest ten "uroczy Bond" w akcji, która wprost powala na kolana."</span> Zwątpiłam i dalej nie czytam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 lipca 2010, o 16:56

ale gdyby zamieniał wszystkie "kobiety/czytelniczki" na "ja/mnie" to by było ok Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 13 lipca 2010, o 16:57

Właśnie, bo najgorsze są uogólnienia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 13 lipca 2010, o 16:59

Każdy może pisać tylko za siebie. Dlaczego ta kobieta pragnie być głosem większości i za tę większość się wypowiadać?

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 13 lipca 2010, o 16:59

Nie znacie - toż to prawdziwie KOBIECY motyw jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 13 lipca 2010, o 17:01

<span style="font-style: italic">A ić!</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 13 lipca 2010, o 17:04

To i tak teraz spasowała - jak se przypomnę jej płomienne przemowy pod <span style="font-style: italic">Prawdziwym bohaterem</span> Palmer; to była regularna obrona Częstochowy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 lipca 2010, o 17:38

ale to było fajne Obrazek tak długo, jak nie żonglowano zbiorowością Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 lipca 2010, o 17:41

chciałam zwrócić uwagę, że autorki hq romansów tez ważne a ta idiotka zrobiła mi koło pióra Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 13 lipca 2010, o 17:51

Czytałam, Pinks Obrazek Się nie przejmuj, to w końcu magret jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 13 lipca 2010, o 18:10

Zapomniałaś dodać, że było to m.in. o bohaterach Palmer Obrazek



Ale to nie samo uogólnianie jest takie irytujące, tylko połączenie go z subtelnym sugerowaniem, że jeśli ktoś mówi inaczej to się wcale inaczej nie myśli w głębi duszy, tylko się kryje, wstydzi etc. Ja w każdym razie tak odebrałam kilka wypowiedzi.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości