"Twarz Analiji" mimo pogiętej końcówki jest zdecydowanie w czołówce najlepszych telenowel, jakie ogladałam w moim przeszło 26-letnim życiu, a oglądnęłam ich sporo.
Ktoś pytał o odcinki - jest ich sporo na chomikach. Jak coś na PW pisać, to podrzucę konkretne namiary.
"Mój grzech" - niezłe, ale oglądam z doskoku i nie łapię wszystkich wątków, poza tym Julian jest obleśny maksymalnie. Jak mogli takiego strasznego faceta dać Maite? Nie było przystojniejszych?
W przerwach między pisaniem zabrałam się do "Zbuntowanych". Już drugi raz leci a ja nigdy nie oglądałam od początku. Odczuwam wzmożoną potrzebę odmóżdżenia się, więc ten serial będzie w sam raz. Tylko 440 odcinków
"Rodzina Serrano" mimo iż to serial obyczajowy, to całkiem przyjemnie się ogląda.
Niestety mimo iż lubię telenowele, nie mam większości kanałów, na ktorych lecą. Pozostaje mi liczyć na ogólnodostępną telewizję.