Forumowy poradnik związkowy

przez **gmosia** » 3 lutego 2010, o 23:27

tutaj jest list do ofiar przemocy mowiacy o tym, gdzie mozna uzyskac pomoc

http://www.niebieskalinia.pl/newsy.php?id=1585&w=1440.

tylko nie rozumiem... nikt z sasiadow nie wezwal policji? czy ja nie doczytalam? Obrazek

przez **mewa** » 3 lutego 2010, o 23:39

Frin dotyka ważnego tematu - żeby ludzie wiedzieli....dopóki jest to "na świeżo" bo potem dojdzie wstyd (chociaż kobieta nie jest niczemu winna, syn zresztą też-chciałabym mieć takiego odważnego syna) mówić trzeba, tylko trzeba wiedzieć komu..warto żeby przyjaciele wiedzieli, szkołę na razie bym zostawiła...chyba że jest naprawdę wyuczona kadra i wie jak pomóc w takiej sytuacji, bo jeżeli nie i się rozniesie wśród uczniów- to chłopak będzie słuchał różnych docinków...

na razie bym: obdukcja w szpitalu, policja i notatka służbowa + zeznania sąsiadów no i kontakt psycholog, niebieska linia i ogromne wsparcie rodziny i znajomych....i dużo dużo czasu, żeby się pogodzić z sytuacją

przez **Dorotka** » 4 lutego 2010, o 01:13

Nie, policja nie została powiadomiona. Nie wiem dlaczego. Sąsiedzi zawiadomili tylko pogotowie i pilnowali go do ich przyjazdu [choć wtedy był już spokojny i siedział bez ruchu cały zalany krwią]. Jedna z koleżanek [mieszka na tej samej klatce co oni] zabrała ją i dzieciaki na noc do siebie, a teraz moja przyjaciółka mieszka u swojej mamy [też tu w pobliżu].

On zostanie w szpitalu do jutra [już mój ślubny dopilnował, żeby zbadał go neurolog, bo przeciez nieźle oberwał], więc moja przyjaciółka póki co nie musi się obawiać, że on wróci, bo przecież nie wiadomo jak się zachowa.

W sumie to mój mąż też jest w głupiej sytuacji, bo niby całym sercem jest po stronie mojej przyjaciółki, ale z drugiej strony jej krewki małżonek to nasz dobry znajomy, bywaliśmy u siebie, nie raz wspólnie imprezowaliśmy, a oni nie jedną wódeczkę ze sobą wypili, a teraz musi na siłę trzymać go w szpitalu i zlecać, by pobrano mu krew na alkohol.

A co do sąsiadów to nie wiadomo czy będą chcieli zeznawać, bo wcale bym się nie zdziwiła, gdyby po prostu się go bali. Ale spróbować nie zawadzi. Dzięki za rady. Jutro powiem jej, żeby zgłosiła to zdarzenie na policję i dam jej namiary na Niebieską Linię.

A czy będą jeszcze razem? Bardzo wątpię, bo ja na jej miejscu bym się obawała z takim furiatem zostawić dzieci, a ona pracuje i to na 12-godzinne zmiany. Myślę, ze wystapi o rozwód, ale co to zmieni skoro i tak są skazani na mieszkanie razem, bo w kawalerce jej rodziców na dłuższą metę nie ma miejsca dla niej, dwojga dzieci, psa i kota, a nikt ze znajomych nie ma wolnego mieszkania w Warszawie.

My wszyscy jesteśmy w szoku.

przez **mewa** » 4 lutego 2010, o 12:02

Dorotko, ale ona może chcieć z nim zostać (bo to pierwszy raz, nigdy wcześniej jej nie uderzył, tyle razem przeżyli itd itp). Teraz pewnie przeżywa szok, zdziwienie i żal, potem przyjdzie gniew i złość (i to trzeba wykorzystać na działanie), bo potem przyjdzie tłumaczenie (był zestresowany, pijany itd) i jeszcze obwinianie się (mogłam się nie odzywać....) nie znam twojej przyjaciółki, ale mniej więcej taki jest schemat...

oczywiście wszystko zależy od charakteru kobiety, są takie co potrafią odejść i takie co zostają na wieki....

jeżeli jednak chciałaby się z nim rozstać, to jest jakaś nadzieja:

http://wiadomosci.onet.pl/2122707,11,koniec_z_bezkarnoscia_domowych_oprawcow_pojda_na_bruk,item.html

wy też jesteście w trudnej sytuacji, ciebie pewnie aż nosi, żeby jej pomóc,jej mężowi wygarnąć...a twój mąż w środku tego wszystkiego też ma kiepsko....ale głupio i wstyd powinno być jej mężowi- tylko!

przez **Dorotka** » 4 lutego 2010, o 13:44

Jeszcze raz dziekuję Wam dziewczyny za wszystkie rady. Wydrukowałam najpotrzebniejsze informacje i telefony do Ośrodków Pomocy Rodzinie i Grup dla Ofiar Przemocy oraz namiary na Niebieską Linię i wszystko to przekażę mojej przyjaciółce, a potem osobiście dopilnuję, żeby zgłosiła się gdzie trzeba. Wielkie dzięki.

przez **Kawka** » 16 lutego 2010, o 01:15

Dorotko jak się ta sprawa rozwinęła? Mam nadzieję, że koleżanka ma się lepiej.

przez **kasiek** » 4 marca 2010, o 18:22

Czy któraś z z forumowiczek jest może psychologiem? Czy czymś w tym stylu. I orientuje się w zawiłościach męskiej psychiki, i różnych dziwnych rzeczach. Wiem, ze to brzmi trochę nie tak jak trzeba ale nie chcę o tym pisać,a muszę się o coś zapytać. Grunt, że jest to sprawa związana ze zwiazkami.

przez **lewkonia** » 14 kwietnia 2010, o 08:04

Pewnie to jego zdjecie i oczekuje ze znajdzie dziewczyne na forum ktora wyglada jak Pamela Anderson Obrazek

zycze powodzenia Obrazek

ogolnie uwazam ze ten artukul pokazuje tylko jedna strone medalu, przeciez faceci tez tak robia na forach Obrazek

wiec dziewczyny nie przyjmujcie sie nie wrto Obrazek

przez **Lilia ❀** » 13 maja 2010, o 13:31

http://www.rp.pl/artykul/478930_Kiedy_wiek_meza_zaszkodzi_zonie_.html

przez **Asieńka** » 14 maja 2010, o 01:19

Lilia, o tym słyszałam dzisiaj w radiu i mnie szczerze mówiąc przytkało...

przez **Lorelei** » 14 maja 2010, o 01:22

O kurczę... a ja lubię starszych mężczyzn Obrazek

Tzn. nie starych, ale ok. 10 lat różnicy mi nie przeszkadza Obrazek

przez **kasiek** » 17 czerwca 2010, o 12:33

przez **asiunia31** » 17 czerwca 2010, o 12:39

Kasiek, a gdzieś Ty to wygrzebała? Obrazek

<span style="font-style: italic">Przystojny brunet mieszkajacy i pracujacy obecnie w Angli pozna I zaprosi na stale do angli fajna dziewczyne do 26lat z wiekszym biustem .TYLKO powazne oferty .zdjecie lub dwa i kilka slow o sobie lub </span>

Poważne oferty z większym biustem Obrazek

przez **pinksss** » 17 czerwca 2010, o 12:56

bo ona aktywnie poszukuje i od czasu do czasu nas takimi raczy Obrazek

przez **kasiek** » 17 czerwca 2010, o 13:35

jestem uzależniona o0d ogłoszeń matrymonialnych Obrazek

przez **Lorelei** » 17 czerwca 2010, o 13:37

Ciekawe uzależnienie Obrazek

Ja mam trochę gorsze Obrazek

Co mam zrobić, żeby mnie nie ciągnęło do byłego, który robi do mnie podchody?

przez **gmosia** » 17 czerwca 2010, o 13:45

lore, jedyne wyjscie to go wyswatac z najwiekszym wrogiem Obrazek

kasieku drogi... a dla mnie to tylko to 1. ogloszenie, czy tez poszukiwacze dziewic wynalezieni z mysla o mnie? Obrazek

ad1. niestety ten wiekszy biust to chyba bym sobie musiala wypchac Obrazek

no i musialabym sie sprezyc, bo w sierpniu juz nie bede sie miescila w granicach wiekowych Obrazek

przez **Lorelei** » 17 czerwca 2010, o 13:51

No jeszcze czego, swatać go będę Obrazek

przez **asiunia31** » 17 czerwca 2010, o 13:52

To jak ja od forum emama Obrazek

przez **pinksss** » 17 czerwca 2010, o 14:03

weź cytuj najlepsze Obrazek

przez **kasiek** » 17 czerwca 2010, o 14:06

a właśnie znowu umieściłam tam ogłoszenie swoje Obrazek

przez **pinksss** » 17 czerwca 2010, o 14:10

o treści?

przez **asiunia31** » 17 czerwca 2010, o 14:10

Coś wieczorem wrzucę, bo to nieprzebrana głębia <span style="font-style: italic">mondrości</span> Obrazek

Kasiek - Ty perwersie Obrazek

przez **kasiek** » 17 czerwca 2010, o 14:12

treśc to ja zachowam dla siebie Obrazek

ale liczę na spory odzew Obrazek

jak ja lubię tych chłopców, co to piszą, że oni pierwszy raz...., że nigdy przedtem...., że przez przypadek wpadli...., że moje ogłoszenie ich zafascynowało... Obrazek

przez **asiunia31** » 17 czerwca 2010, o 14:14

Tjaaa... chłopcy 40-letni Obrazek

Forumowy poradnik związkowy

Kto przegląda forum