Teraz jest 9 października 2024, o 20:22

Irytuje nas...

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 23 kwietnia 2010, o 00:55

Irytują mnie błędy w tekście, przez które staję i się zastanawiam - kurde, to kto to w końcu mówi? - po czym dochodzę do wniosku, że brakuje jednego entera i myślnika, bo dwie wypowiedzi połączyły się w jedną Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 kwietnia 2010, o 11:28

O literówkach czy błędach gramatycznych bądż logicznych nie wspominam... Np. <span style="font-style: italic">cofnął się do tyłu</span>. A co, kurde, miał do przodu to zrobić? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 23 kwietnia 2010, o 16:35

raczej ciężko by mu było Obrazek

 
Posty: 34
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Z daleka...

Post przez Misteriosa » 12 czerwca 2010, o 22:46

Ostatnio najbardziej denerwuja mnie takie nierealistczne styucje w romansach: jak np dziewica w ciąży...Obrazek

Albo np kiedy ona zakochuje się w nim wcześniej niż on w niej. Tzn kiedy wcześniej niż on uswiadamia sobie tę miłość... najczęściej po/ w trakcie 1-2 seksu a on najczęściej zostaje oślepiony przez to uczuciena ostatniej stronie książki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 13 czerwca 2010, o 00:00

A to nie chodzi Ci o "Majkę" z tą ciążą? Obrazek

 
Posty: 34
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Z daleka...

Post przez Misteriosa » 13 czerwca 2010, o 13:54

Nie, nie nie "Majka" to zupełnie inna bajka Pamiętam że czytałam kiedyś taki romans- ale tytułu, autora, ani nawet imion głównych bohaterów nie mogę sobie przypomnieć niestety... Było tam coś takiego, że para płynęła na statku, ona chyba była fotografem, on bodajże włąścicielem tego jachtu. Ona była w ciąży. I jakież było jego zdziwienie kiedy idąc z nią do łóżka okazuje się że ona wciąż jest dziewicą. Po wszystkim, kiedy on nadal w ciężkim szoku jest, ona mu mówi, że zaszła w ciąże metodą in vitro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 czerwca 2010, o 14:57

ja raz czytalam książkę też o dziewicy w ciąży(z Da Capo to chyba było),tyle że zadne in vitro nie wchodziło w parade ,a wciążę zaszła bo jakiś święty jej się przyśnił Obrazek i kościół cudu uznać nie chcial :hyhy;

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 czerwca 2010, o 16:18

Barbara Wood <span style="font-style: italic">Madonna jak ja i ty</span>? Obrazek



jeśli tak, to największa bzdura jaką miałam nieprzyjemność czytać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 czerwca 2010, o 18:33

a możliwe że taki to miało tytuł,wyparlam z pamięci

Avatar użytkownika
 
Posty: 28612
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 czerwca 2010, o 22:18

no łał...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 14 czerwca 2010, o 23:15

Nie czytałam i nawet nie zmaierzam.... nic mnie nie irytuje chwilowo...prócz wampirów.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 15 czerwca 2010, o 13:52

Ostatnio się strasznie na coś zdenerwowałam, ale dziś już nie pamiętam co mnie tak zirytowało Obrazek Skleroza nie boli, może to i dobrze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 30 września 2010, o 16:32

Mnie irytuje, gdy w książce bohaterowie rozstają się na jakiś <span style="text-decoration: underline">dłuższy</span> czas (A wcześniej prawie ciągle spędzali czas razem.). Czasem to ma jakieś uzasadnienie i wtedy godzę się z tym, choć bez zachwytu, zależy od okoliczności fabularnych, ale czasami autorka chce by było bardziej <span style="font-style: italic">dramatycznie</span>, a mnie krew zalewa Obrazek



Kiedyś mnie to nie zrażało, bo się cieszyłam, że się chociaż dobrze kończy Obrazek Teraz wkurza mnie to mocno. Muszę potem myśleć jak ocenić całość powieści...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 30 września 2010, o 16:41

mnie denerwuje gdy w książce którą czytam dla rozrywki przecież pojawiają się wciąż i wciąż wtręty,niezwiązane z treścią książki opowiadające o jakichś celtyckich ,rzymskich czy egipskich mitach,jakieś wspomnienia bohaterki o przeczytanych przez nią lekturach czy wręcz urywkach z różnego rodzaju książek.Nie miałabym nic przeciwko temu,gdyby w jakikolwiek sposób wpływało to na treść książki,czy postępowanie głównych bohaterów,ale wspominanie tego tylko po to by książka wydawała się treściwsza czy <span style="font-style: italic">mądrzejsza</span> niż jest w rzeczywistości mnie dobija

Avatar użytkownika
 
Posty: 28612
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 września 2010, o 16:44

tytuł?

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 30 września 2010, o 16:48

<span style="font-style: italic">Ognisty miecz</span> oczywiście Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 30 września 2010, o 18:59

ewo, czy ja aby cię jakoś bardzo tą książką nie skrzywdziłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 30 września 2010, o 19:26

A ten dłuższy czas to ile? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 30 września 2010, o 20:04

A ja wiem... To też zależy jak mi napiszą, że się nie widzieli...

Na pewno jest to przynajmniej miesiąc, a bohaterowie wcześniej więcej przebywali ze sobą niż nie przebywali Obrazek A do tego mieli plany i w ogóle, a tu nagle bum, rozjechali się Obrazek Jeśli uzasadnienie jest, to się nie czepiam. Natomiast gdy ma to służyć jako przerywnik, <span style="font-style: italic">"co by się nam nie nudziło"</span>, to ja podziękuję.

Oczywiście wszystko zależy jak autorka to poda, czasem tylko wspomni, że się nie widzieli i nie robi z tego wielkiego halo (I wtedy jest w porządku.). W sumie nie jest to rzadki zabieg w książkach, ale w niektórych po prostu umiem przymknąć oko, w innych z kolei krzywię się na samą myśl Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 30 września 2010, o 20:07

tak strasznie to nie.Mścić się nie będę ObrazekZ tym,że deczko mnie wkurzały te odniesienia do różnego rodzaju historyjek.Jakbym za głupia była i autor koniecznie by musiał mnie uświadamiac Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 30 września 2010, o 20:40

taki autor z misją nauczycielską Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 września 2010, o 21:47

Krawczyk taką napisała Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 października 2010, o 14:30

kiedy główna bohaterka, z bohaterem, którego jeszcze 10 minut temu nienawidziła, traci dziewictwo na posłaniu z bluszczu, a zdaje sobie sprawę z tego dopiero po fakcie i to nie defloracji, ale znacznie później, kiedy dotyka swoich bioder i stwierdza, że są nagie, a potem nagie są również jego biodra, i dopiero wtedy wyczuwa, że coś obcego znajduje się w jej ciele Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 października 2010, o 14:43

pigułka gwałtu? Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 października 2010, o 15:31

no i proszę w nocy też można spółkować bez świadomości Obrazek



o, takich gupot nie lubię Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości