Teraz jest 7 października 2024, o 06:21

Tłumaczenia: perełki i porażki

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 stycznia 2008, o 15:33

Zdaje się, że w tym temacie jeszcze nie była wspominana. A ja już myślałam, że to może sławny pan Misiak Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 stycznia 2008, o 15:35

sławnego pana Misiaka to ja na niczym więcej już nie widziałam, a wy? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 stycznia 2008, o 15:36

Ja też sobie nie przypominam, ale z reguły nie zwracam uwagi na tłumacza, chyba że mi bardzo podpadnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 stycznia 2008, o 15:41


Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 stycznia 2008, o 15:43

Więc trzeba tylko poczekać aż Roma zweryfikuje zgodność z tłumaczeniem. A raczej tłumaczenia z oryginałem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 26 stycznia 2008, o 21:20

ok. znalazłam taką frazę



That was true. It could take days to sail down the <span style="font-weight: bold">Thames into the North Sea</span>, and vessels were subject to various regulations all that time.



Z czego wynika, że pani Elżbieta Zawadowska-Kittel dała plamę jak stąd do... Morza Śródziemnego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 stycznia 2008, o 21:23

ooo ulżyło mi że to nie Beverley, a teraz co z Karolami? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 stycznia 2008, o 21:23

Niewiedza (głupota?) niektórych ludzi jest wręcz porażająca. Dodajmy, wykształconych ludzi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 stycznia 2008, o 21:25

to może być równie dobrze zwykła pomyłka Obrazek

a redaktor gdzie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 stycznia 2008, o 21:26

To jest najdziwniejsze. Książka zanim trafi do druku przechodzi przez tyle rąk i nikt nie zwróci uwagi na takie rzeczy. Aż się wierzyć nie chce.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 stycznia 2008, o 21:27

bo to tylko romans Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 26 stycznia 2008, o 21:30

Karolowie to samo...

Tragedia w ciapki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 stycznia 2008, o 21:31

podwójnie mi ulżyło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 stycznia 2008, o 21:32

Dobrze wiedzieć, że to nie autorka pokpiła sprawę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 26 stycznia 2008, o 21:37

Charles s older grandson had eventually been restored as Charles II but, despite a virile

sowing of wild oats, had failed to create a legitimate child to inherit the throne.

Then Charles I s other son, James, had shown signs of righteousness.



to ta fraza i bynajmniej nie chodzi tu o wnuka jak wynika z sensu kolejnego zdania.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 stycznia 2008, o 21:39

Obrazek

myślę, że powinno sie to zgłosić na stronie wydawnictwa przy opisie książki- nie ten tekst o wysiewie rzecz jasna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 26 stycznia 2008, o 21:42

pewnie takich kwiatków jest tam wiecej...

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 27 stycznia 2008, o 00:33

A ja jestem ciekawa, jak w oryginalnym opowiadaniu Anne Stuart <span style="font-style: italic">Blind Date from Hell</span> (Upadły anioł - nasz tytuł) brzmi zdanie przetłumaczone jako:

Była krótkowidzem, miała też lekką wadę wzroku.

I ciekawa jestem, co robił redaktor, gdy dostał ten tekst do korekty.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28611
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 stycznia 2008, o 02:16

zdjął okulary Obrazek

a gdzie mniej więcej ten opis sie pojawia? na początku?

Avatar użytkownika
 
Posty: 599
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez limonka » 27 stycznia 2008, o 02:21

Przrażajace te błedy, zwłaszcza że takie oczywiste.

Był kiedyś taki tłumacz romansów, nazwiska nie wspomnę, ale brał się tez za fantasy i tam robił podobne byki. Jego tłumaczenie miało cechy wybitnie odkrywcze - na przykład z uporem kazał bohaterkom nosić biżuterię z emeraldami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 stycznia 2008, o 02:23

jadali w lesie dzikie truskawki a samochód podskakiwał na śpiących policjantach Obrazek znamy to Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 27 stycznia 2008, o 02:25

Co to jest o śpiących policjantach? Naprawdę tak gdzieś przeczytałaś?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 stycznia 2008, o 02:33

to akurat z telewizji- w tym permanentnie specjalizują się programy motoryzacyjne, nikt nie zada sobie trudu żeby sprawdzić że to jest próg zwalniający Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 27 stycznia 2008, o 02:35

Nie miałam pojęcia, że tak na to mówią. Śpiący policjant... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez maggie134 » 27 stycznia 2008, o 03:20

szczyt szczytow w wykonaniu tlumacza, ktory kiedys pracowal dla mojej firmy



"Oh... do you want some (bla bla bla) ... piece of cake!"



tlumaczenie



"Chcesz ciasteczko?"



Autentyk! Padlam...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości