Teraz jest 1 października 2024, o 21:22

Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 czerwca 2010, o 00:02

mnie się też tak wydało jak to czytałam, że to jakaś linia graniczna między starą, dobrą a nową, <span style="font-style: italic">napiszmy coś szybko</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 czerwca 2010, o 00:14

Na chomikach mignęła mi Orchidea, koljen częśc cyklu po Amarylis i Gardeni, amatorskie tłumaczenie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 czerwca 2010, o 00:35

To zdaje się mój e-book (własna robota) sprzed kilku lat.

Nie moje tłumaczenie, ale dostałam skany tłumaczenia.



I tak wszystko wycieka do sieci Obrazek



Dawałam go kiedyś na forum.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 czerwca 2010, o 00:37

A najlepsze jest to, że książka Quick o tym tytule już jest, chociaż to zupełnie co innego. Nie ma jak chaos Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 9 czerwca 2010, o 20:53

Cóż, widać zabrakło pomysłu na przetłumaczenie "I Thee Wed". W ten sposób mamy drobne zamieszanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 10 czerwca 2010, o 02:21

a mogli przetlumaczyc na "ja ciebie chrzcze..." Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 11 czerwca 2010, o 00:41

Obrazek

A ja sobie własnie zaczęłam czytać "Wielką namiętność", a jak skończę, to mnie czeka powtórka z "Orchidei", tyle że złotej tym razem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 czerwca 2010, o 00:22

http://www.jayneannkrentz.com/upcoming.html



Okładka

Obrazek





<span style="font-weight: bold">Pytanie: o co chodzi z tymi królikami (dust bunny)?? Wszędzie po ichniemu o nich piszą odnośnie serii Arcane, ale w polskim tłumaczeniu nic takiego nie widziałam. Czyżby cenzura?</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 16 czerwca 2010, o 00:53

A w jakim kontekście o tym piszą? Dust bunny to nic zdrożnego, taki, hm, kłębuszek kurzu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 czerwca 2010, o 01:14

chociażby przeczytaj sobie blurb powyższej książki (link)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 16 czerwca 2010, o 01:29


Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 16 czerwca 2010, o 10:02

w którejś książce ukochany dust bunny bohaterki wyskakiwał z jej torby w restauracjach i porywał klientom rózne smakołyki z talerzy. I ukradł jej pewien BARDZO WAŻNY ARTEFAKT oraz uwiódł - a raczej uwiodła - samca d.b, należącego do bohatera

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 16 czerwca 2010, o 10:44

A było jakieś wyjaśnienie nazwy? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 16 czerwca 2010, o 10:45

juz nie pamietam... chyba to jakies pustynne stworzonka były

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 16 czerwca 2010, o 11:53

ale to chyba w jej futurystycznych? bo zadnej nie czytalam, co by wyjasnialo nieznajomosc terminu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 16 czerwca 2010, o 12:54

tak, a jak futuryków nie czytałas, to "Wilczą harmonię" polecam

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 czerwca 2010, o 15:43

Aaa, więc tylko w futurystycznych? Uff, nie mam sklerozy.



Wilczą harmonię czytałam, ale nie pamiętam zwierzątka Obrazek A może? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 16 czerwca 2010, o 16:02

w Wilczej go nie było, tylko w takiej drugiej, com ja miała na zalanym rosolem laptopku - tam jacys łowcy duchow występowali...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 czerwca 2010, o 16:08

Ha! Czyli nie jest ze mną tak źle Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 16 czerwca 2010, o 16:35

nie mowcie o rosolku, bo sie glodnam robie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 16 czerwca 2010, o 17:17

to był rosól niszczycielski...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 16 czerwca 2010, o 18:37

kupiłam to z kiosku Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 16 czerwca 2010, o 19:00

co z kiosku? Rosól Obrazek ?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 16 czerwca 2010, o 19:06

nieee Obrazek ORCHIDEE ZEŁOTĄ Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 16 czerwca 2010, o 19:09

jakbyś kupila w kiosku rosoł to bym się zdziwila.A <span style="font-style: italic">Orchideę</span> i ja nabylam

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości