Teraz jest 30 września 2024, o 05:23

Nora Roberts

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 czerwca 2010, o 20:02

Cartland królowa nie czytała swoich książek po napisaniu, a przykład idzie z góry Obrazek



(To odpowiedź na sugestię, że Roberts powinna przysiąść i przeczytać ze dwa razy Obrazek )

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 20:09

Otóż to. Albo namawianie do wyboru <span style="font-style: italic">jednej właściwej drogi życiowej</span>, czytaj: ... a, nieważnie Obrazek



bo czemu ma ci być lepiej niż jej?





Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 6 czerwca 2010, o 20:13

Tak też takim odpowiadam, a jakże Obrazek

Nie będzie mi tu jedna z drugą dziunia, znudzone mężem i domem, pitolić o moich wyborach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 20:14

przypomina mi to jedną znajomą z jej ostentacyjnym ćwierkaniem, a co się za tym ukrywało, matko ...





ale u Roberts to jednak nie tu problem, tego szczęścia jest za dużo ...

idealne rodziny po latach ... modelowe dzieci ... wiecznie żywy pies Obrazek

pragnęłabym nutki prawdziwości ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 6 czerwca 2010, o 20:20

Toz doszysmy do wspolnego wniosku, ze czwarta czesc jest do kitu Obrazek



Sorki, ze pisze bez polskich znakw, ale cos poprzyciskalam i nie chce mi sie restartowac laptopa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 20:25

jaka czwarta część? a u Concannonów w trzeciej to co? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 czerwca 2010, o 20:26

Mnie to fascynuje niezmiernie, takie myślenie trylogiami, ale może już się tak przyzwyczaiła i zamiast pomysłów na książki ma od razu pomysły na trylogie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 6 czerwca 2010, o 20:28

Czepiasz sie jak nietoperz Obrazek

Czwarta u Quinnw, trzecia u Concannonow Obrazek I jeszcze pare by sie znalazlo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 20:28

ja bym chciała żeby ona miała pomysły na trylogie, może to by było porządnie napisane wtedy Obrazek

a to co ma to pomysł na robienie pieniędzy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 6 czerwca 2010, o 20:30

Ale, z drugiej strony, coz jeszcze mozna wymyslic? Wszak wszystko juz bylo... Obrazek No, ale jednak tu rowniez o forme i detale chodzi. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 20:32

jak nie ma co wymyślić niech se odpuści, dość już napisała, do końca życia tego nie przeje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 6 czerwca 2010, o 20:34

Kiedy ja bym byla niepocieszona Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 20:34

ale jakby rzadziej a lepiej wilk byłby syty i Manchester City Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 6 czerwca 2010, o 20:36

Zauwaz, ze w tej kwestii laskawie zgodzilam sie z Toba Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 20:43

wdzięcznam podwójnie Obrazek pytanie tylko po co kupujesz? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 7 czerwca 2010, o 21:41

Bo kooocham i lubię na to wydawać pieniądze Obrazek

Palmer też kupuję, a badziewia już nawet po przekątnej nie latam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 czerwca 2010, o 22:04

wszystko jasne- ty masz po prostu za dużo pieniędzy Obrazek



a trylogia Marzenia- przyzwoita Obrazek

wreszcie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 335
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ajkela » 7 czerwca 2010, o 22:11

Concannonowie, Quinn czy Marzenia co lepsze. Chyba nie umiem się zdecydować. W tych trzech najlepsze są drugie części. Najgorsze to ostatnie części chociaż przy Marzeniach pierwsza mi się najmniej podobała. Ciekawa jestem teraz jak to będzie przy Kwartecie weselnym. Portret w bieli dość jej nawet wyszedł. Teraz ciekawe jak to się zakończy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 7 czerwca 2010, o 22:17

w trzeciej części Marzeń to miałam niedosyt - nie zrobili właściwie kuku mężowi Laury... Moje poczucie sprawiedliwości cierpi...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 czerwca 2010, o 22:18

krwiożercza ty Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 7 czerwca 2010, o 22:19

a Ty uważasz inaczej? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 czerwca 2010, o 22:24

nie, nie masz rację, powinni mu byli wypruć flaki ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 7 czerwca 2010, o 22:40

Wbić na pal, jak Azję Obrazek

Z trylogii <span style="font-style: italic">Marzenia</span> cenię sobie wielce drugą część - bo i Byronek niczegowaty, a bohaterka typu cud Obrazek Lubię takie pyskate panny Obrazek

Chociaż bohaterowie trzeciej części też byli tacy... niezdecydowani i mięciutcy - w pozytywnym tego słowa znaczeniu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 7 czerwca 2010, o 23:09

Trzecia część zdecydowanie najsłabsza - chociaż też niczego sobie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 8 czerwca 2010, o 00:09

ja czytalam tylko środkową,bo tylko to było w bibliotece(zresztą w tej bibliotece tak już jest że jak jakiś cykl to tylko jedna część);podobała mi się,fajna para bohaterów.Chetnie przecvzytalabym pozostałe części

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości