przez redthirst » 23 stycznia 2008, o 21:08
Szkoda faceta, miał jeszcze tyle do przekazania. Był świetnym aktorem , a podobno jego ostatnia kreacja Jokera w "Dark knight" jest genialna. Bije na głowe Nicholsona jeśli to wogóle możliwe. No i miał córeczkę, więc miał dla kogo żyć. Od początku nie wierzyłam w wersję o samobójstwie, ale raport z sekcji jest niejednoznaczny i trzeba czekac na wyniki toksykologii. Podobno coraz więcej dowodów wskazuje na wypadek.